zamykanie porów

Archiwum

Widzisz odpowiedzi znalezione dla frazy: zamykanie porów

Temat: nowa seria pore-fection
Opisy z przewodnika kosmetycznego po linii "Solutions" <w nawiasach przypisy wlasne>

1. tonik
Zweza i zamyka pory i jednoczesnie natychmiast matuje cere. Przywraca skorze
kwasny odczyn i swietnie odswieza. Zawiera puder mineralny <z tego zapewne
wynika ze nadal posiada osad na dnie buteleczki, nie widzialam nie wiem>, który
absorbuje sebum oraz dziala eksfoliująco i sciągająco alfa i beta hydrokwasy.

2. zel oczyszczajacy do twarzy
specjalnie opracowany zel do mycia skory miesznanej i tlustej. dokladnie
oczyszcza pory, usuwa nadmiat tluszczu i resztki makijazu. kompleks roslinnych
substancji (m.in ekstrakty morwy i tawuły) dba o wlasciwe nawilzenie skóry

3. preparat przeciw wypryskom <nowosc>
przezroczysty preparat z kulkowym aplikatorem, do stosowania miejscowo. dzieki
zawartosci kwasu salicylowego i kompleksu roslinnego likwiduje wypryski i
łagodzi zaczwerwienienia

4. Normalizujący krem matujący (ulepszona receptura, nowe opakowanie)
delikatny, lekki krem przeznaczony specjalnie do cery z nadmierem sebum i
rozszerzonymi porami. doskonale nawilza, odswieza, i matuje skóre, zapobiegajac
pojawianiu sie wypryskow. przywraca skorze rownowage. Kwas salicylowy i
oksakwasy zwalczaja nadmiar tłuszczu, zas kompleks roslinny blokuje enzymy
odpowiedzial;ne za przetłuszczanie sie skóry

5. głęboko oczyszczajaca maseczka do twarzy <nowosc>
nie tylko doskonale oczysci pory, ale sprawi ze beda niewidocze! maseczka
delikatnie zluszczajac skore za pomosca hydrokwasów alfa i beta oraz wchłaniając
nadmiar tluszczu sprawia, ze efektem koncowym jest czysta i swieza skóra. nie
blyszczy sie i nie przetluszcza! Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku

Temat: Dwustopniowy peeling do twarzy.
nie ma przeciwskazań związanych z wiekiem
ten peeling swietnie ożywia koloryt skóry, zamyka pory i oczyszcza
polecam Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku

Temat: Sok z cytryny
czysty sok moze byc za mocny,tak mysle.ale kiedys uzywalam jako toniku wody
mineralnej z sokiem z cytryny.rozjasnia i zamyka pory.mam cere tlusta. Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku

Temat: Nowości kat.11
Nowości kat.11
© Oriflame Poland: infolinia 0-801 122 000 - wiecej informacji www.oriflame.pl
NOWOSCI KATALOGU 11
Zapraszamy do przedstawienia informacji o nowych produktach Panstwa klientom!
Oferta Katalogu 11 obowiazuje od 31 lipca do 20 sierpnia 2006 roku.

4916 - Maseczka z glinka i pomidorem - 50 ml

Dokładnie oczyszcza skóre i zwęża pory skórne.
Pozostawia uczucie czystosci i świeżości, wygładza i orzezwia skórę. Do cery
normalnej, mieszanej i tłustej.
Składniki aktywne:
- Ekstrakt z pomidorów odświeża i oczyszcza skórę,zamyka pory skórne,
przeciwdziała powstawaniu wyprysków.
- Zielona glinka pochłania toksyny zalegające w skórze,odblokowuje pory
skórne, głęboko oczyszcza i odtruwaskórę.
- Kaolin także sprzyja usuwaniu toksyn, wspomaga utrzymanie właściwego
poziomu nawilżenia.
- Sebaryl FL – kompleks złożony z ekstraktu drożdży,pantenolu, kofeiny i
biotyny – reguluje wytwarzanie sebum,zapobiega jego nadmiernej produkcji,
przywraca skórze równowagę.
Sposób użycia:
Rozprowadz na oczyszczonej twarzy, zmyj po 10 minutach.

4917 - Kremowa maseczka z jogurtemi czarna porzeczka - 50 ml
Kremowa przyjemnosc dla skóry! Maseczka odżywia jąi wygładza, wspomaga
przywrócenie równowagi lipidowej.
Pozostawia uczucie gładkosci i komfortu.
Do cery normalnej i suchej.
Składniki aktywne:
- Ekstrakt z jogurtu zawiera witaminy, minerały i aminokwasy, które odżywiają
skóre i przywracają jej uczucie miękkosci i komfortu. Zawiera także
probiotyki,które wspomagają wytwarzanie kwasu mlekowego,co przyspiesza odnowę
naskórka, wygładza skórę i poprawia jej koloryt.
- Ekstrakt z czarnej porzeczki zawiera kwasy organiczne,cukry i witaminy,
które nawilżają, odżywiają i tonizują skórę.
- Ekstrakt z greipfruta zawierający cukry i kawsy owocowe AHA, zatrzymuje
wilgoć w skórze i wspomaga usunięcie zrogowaciałej warstwy naskórka, dzięki
czemu cera odzyskuje blask i promienny wygląd.
- Glukoza i ekstrakt z glonów tworzą na powierzchni skóry warstwę ochronną,
która zapobiega utracie wilgoci i sprzyja bardziej efektywnemu działaniu
składników nawilżajacych.
- Alantoina koi i nawilża skórę.
Sposób użycia:
Rozprowadz na oczyszczonej twarzy, omijajac okolice
oczu. Zmyj po 10 minutach.
Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku

Temat: Czy znacie krem...?
hej. na przebarwienia i tradzik doskonaly jest normaderm vischy, wyrownuje
koloryt skory, zamyka pory i wygladza.;) Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku

Temat: koleiny na wyremontowanym rondzie fordońskim
Tak, też to zauważyłem. Ale to nie do końca jest sprawa kolein. Koleiny może
zaczęły się w te upały tam robić, ale trzeba by to dokładnie zmierzyć, bo
jeszcze niedawno - kilka tygodni temu - nie było obniżenia asfaltu. Płynięcie
wody jest tam spowodowane głównie przez zupełnie coś innego. Mianowicie, jakiś
czas temu może dwa, trzy miesiące temu - nie pamiętam - przejeżdżała tamtędy
skrapiarka emulsji asfaltowej - takie urządzenie wykorzystywane przy budowie
dróg do przygotowania powierzchni asfaltobetonu (lub innego podłoża) do
nałożenia następnej warstwy bitumicznej. Ktoś albo nie zamknął zaworów albo
maszyna była nieszczelna i jadąc oblewała nawierzchnię emulsją. W ten sposób
zniszczony został spory kawałek nowej drogi - zachodniej nitki Al. Wyszyńskiego
(przy Tesco też to widać, ale tam nawierzchnia i tak jest już zniszczona).
Maszyna prawdopodobnie jechała z odcinka Wyszyńskiego, który wówczas był
remontowany. Jest to skandal, bo firma, do której ta maszyna należy powinna z
własnych środków ulicę doprowadzić do właściwego stanu, ale jest to drogie i
mocno skomplikowane (korki). Mało tego, niedługo później sytuacja powtórzyła
się na zachodniej nitce drogi S-5 między lotniskiem a Stryszkiem - tam także
niektóre odcinki są zabrudzone trwale emulsją (nie da się jej już usunąć).
Niedawno takie ślady znowu się pojawiły, ale w innym miejscu Al. Wyszyńskiego.
Jest to bardzo niebezpieczna sytuacja. Obecne nawierzchnie, a ściślej mówiąc
ich warstwa tzw. ścieralna, są robione z asfaltobetonu lub mieszanki SMA o
właściwościach półprzepuszczalnych dla wody, dzięki czemu podczas deszczu
(oczywiście pomijam tu ekstremalną ulewę) nawierzchnia szybko pozbywa się wody
i nie traci tyle na przyczepności kół. Wylanie emulsji asfaltowej zamyka pory,
przez które przechodzi woda, stąd w miejscach wystąpienia takich usterek, o
których piszę, woda nie ucieka i tworzy się warstewka, na której można nieźle
pojechać przy hamowaniu, prawie jak po lodzie. W zimie będzie jeszcze gorzej na
śniegu. Nie wiem, czy nie powinno się tego sfrezować, a firma powinna pokryć
koszty. Jest to przykład skandalicznego marnotrawienia publicznych pieniędzy.
Dobrze by było, gdyby ZDMiKP wypowiedziało się, co zamierza z tym teraz zrobić. Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku

Temat: Najlepszy salon kosmetyczny gw
Najlepszy salon kosmetyczny gw
Hej ! Mam pytanie czy w Gorzowie w jakimś salonie kosmetycznym przeprowadzają
zabieg zamykania porów(Galwanizację )Jesli wiecie podajcie adres i cenę
pozdrawiam Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku

Temat: jak dlugo kapac dziecko w oilatum?
przeciez Oliatum emulsja nie zawiera glikolu propylenowego,
a ze zamyka pory to nawet kazdy lekarz wie i to mowi.
Ze kapac w oilatum trzeba najpierw dziecko wykapac, otworza sie
pory, oczyszcza, potem dodac oliatum zeby zamknac pory... Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku

Temat: Moja twarz :/
radze ci zamówić sobie kwasy na allegro. Mi bardzo pomogły, choć musisz
pamętać, że należy zaczynać od najmniejszych stężeń. Skóra trochę się łuszczy,
ale też bardzo ładnie wygładza i zamyka pory. Powodzenia. Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku

Temat: laseroterapia w ciazy ???
Nie wiem jak z laseroterapia ale leczenie pradem na pewno nie. Nawet
kosmetyczka po oczyszczaniu twarzy nie może Ci zrobic zamykania porow z uzyciem
pradu. W koncu to przechodzi nie tylko przez Twoje ciało ale przez wszystkie
komorki Twojego dziecka. Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku

Temat: oczyszczanie twarzy w ciąży
Ja jak robiłam oczyszczanie, to kosmetyczka powiedziała, że
nie zrobi mi maski z alg i nie użyje prądu do zamykania porów. Reszta bez zmian. Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku

Temat: Oliwka a upały
Dostępne obecnie na rynku oliwki nie powodują zamykania porów i mozna je
stosować po kąpieli w upalne dni. Pozdrawiam. Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku

Temat: Jak czesto kapiel dzieci powyżej roku??
codziennie, bo jest goraco, poci sie i sie brudzi. A od oliwki trzymam sie z
daleka, polozne nam tlukly do glowy, ze oliwka zamyka pory skory, i nie jest
dobra dla dzieci.

Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku

Temat: Jak dlugo smarowalyscie pupe
my myjemy pupcie malej ciepla woda i smarujemy jak ma plamki, do tej pory moze z 5 razy (mala ma 4 miesiace), jesli nie ma takiej potrzeby to po co? pudru wogole nie uzywalam bo zamyka pory... Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku

Temat: Bylam w SPA na Mokotowie :)
Bylam w SPA na Mokotowie :)
Uh, ale skwar :))) No, kochane, bylam w SPA na ul. Ikara w Warszawie. Bardzo
fajna rzecz. Dojechac latwo - albo stacja metra Wilanowska i troche sie cofnac
do Pulawskiej w strone Zoliborza, albo T przystanek Bukowinska, albo autkiem -
tak jak w Idzikowskiego z Pulawskiej - zaraz za skretem jest Ikara !

Zaklad miesci sie w willi, wchodzimy za furtke po nacisnieciu domofonu. Wnetrze
mile, przestronne - moje pierwsze wrazenie - hol urzadzony bardzo po hiszpansku
[kolorystyka, rdzawa terrakota, melanz architektoniczny - styl kolonialny +
nieco srodziemnomorski + akcent nowoczesny - szkolo]. Potem okazalo sie, ze
trafilam - moje skojarzenia z wnetrzami z filmow Almodovara okazaly sie
sluszne - wlascicielka spedzila 12 lat w Espana ! Hehe.

Wlasnie w jej lapki wpadlam. Kobieta mloda [jeszcze :)], ladna i zadbana. To
dobre wrazenie na poczatek. Szybka, zwinna, ale nie nachalna i nie ma sie
wrazenia, ze obsluguje 40 pan na raz - jest tylko dla mnie. Panie przechodza
przez korytarzyk, do pomieszczenia - kazda ma oddzielny pokik. Rozbieranko,
dostalam peniuarek. Bardzo ladne okna - polokragle, za nimi sama zielen i
cisza. Pokoje w tonacji niebiesko-zoltej, muzyka najpierw orientalna, potem
poludniowoameryrakcja, potem cos hiszpanskiego [same melodie, bez slow,
cichutko].

Zostalam najpierw wypytana, jakie zapachy preferuje, o alergie ciaze itd.
Zabiegi - czyszczenie [jest promocja - standard za 50 zl, ja wzielam za 80 z
masazem i bejerami] - normalne, rekami. U mnie obylo sie bez igiel i lyzeczek
kosmetycznych oarz bez czyszczenia uszu. Kbieta zrobila mi okolice ust, co sie
chwali - czysci dokladnie. Zrobione fachowo, szybko i prawie bezbolesnie. Do
rozpuchlniania twarzy zywa vapozonyu, ale do zamykania porow i dezynfekcji -
niespodzianka - olejkow ansyseptycznych ! Bez galvanu - tym bardziej u mnie,
ktora ma klopoty z naczynkami ... Olejek wsiakl w skore po 3 min., wiec zadnego
filmu. Potem glinki, kompres na oczka i jednoczesna depilacja - bralam uda,
lapki, pachy i nieco bikini. Szybko, sprawnie i bez bolu. Regulacja brwi
porzadna i fachowa.

Po drodze maska zaschla, zostalam zmyta i wymasowana olekiej cytrusowym
mmmmmmmm ...
Czysty zywy relaks. Zostalam zaproszona na ten slynny test JING/JANG - do
dowolnego zabiegu gratis [normalnie 150 zl]. To lekki pic, ale zawsze
przyjemnie, prawda ? Generalnie kobieta ma swietnie opanowany marketing.

Potem krotki masazyk miejsc depilowaych i do domku. Twarz prawie bez sladow
[jedynie na brodzie].

Bylam od 10.30 do 13.00 - 2,5 h.
Zaplacilam za wsio 190 zl.

Ocena ogolna:

PLUSY: cisza, sterylnosc [w kibelku dluuugie info o sposobie czyszczenia
wszystkiego - od powierzchni po narzedzia]; pojedycze pokoje, oryginalne
sposoby pielegnacji, zajmowanie sie klinetka, bezbolesnosc zabiegow, umawianie
sie na nastepny [ja akurat na probe makijazu sluzbego] oraz branie ode mnie
danych typu data urodzenia, imienin - w celach promocyjnych :) Kobieta
przywiozla pomysly z Hiszpanii, fajnie to jest, bo nieco inne, niz u nas.
Male porownanie - bylam wczesniej na depilacji w Klifiew YR. Mimo jedorazowych
majtek nie ma wcale gleboskiej depilacji, zwanej brazilijska. Nikt mi w
normalnym gabinecie nie wydepiluje warg sromowych woskiem, zebym pekla. Poza
tym w YR stosuja do pach i bikini inny wosk - taki, jak hinduski - mase jakby
toffi, w kolorze jasnej cyryny. Boli po tych bardziej, a z moim bikini i
pachami kosmetyczka w YR cwiczyla z 10 razy, doprowadzjac do krwawych
wybroczyn :/ Tutaj standardowy wosk cieply na skore i pasek bawelniany frruuuu,
a wszystko zrobione w minute i poparwione pensetka.

MINUSY: kosmetyczki, wychodzace na korytarzyk, rozmawiaja ze soba normalnie,
nie ciszej - to moze denerowac, bo slychac. Co prawda rzadko :) Nie dostalam
jedorazowych kapci, a ubranie i buty byly w jednym pomieszczeniu, co zabiegi -
choc tam mogly by byc szafki z kluczykami. Czasami zdarza sie, ze pracownice
pytaja o cos szefowa, przerywajac jej.

Ocena ogolna - piatka z plusem ! Polecam goraco dla lubiacych nowosci, caly
czas sa jakies promocje.

r Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku

Temat: antybiotyk i trądzik
Trądzik.
Berlin,
30.01.04.
Szanowny Panie Doktorze,

Jestem lekarką dermatologiem, z drugim stopniem specjalizacji, doktorem nauk
medycznych.
Jako mała dziewczynka byłam wychowywana przez babcię (obydwoje rodzice
pracowali), która karmiła mnie jajkami, masłem i śmietaną. Pamiętam jak
uwielbiałam boczek i konserwę turystyczną. Na tym wikcie byłam zdrowa, ładna i
bardzo dobrze się uczyłam. Po śmierci babci, w wieku 15 lat, kuchnię przejęła
mama. Do tego przyszedł kryzys lat 80-tych. Ludzie jedli margarynę i mąkę.
Dostałam brzydkiego trądziku, z powodu którego miałam straszne kompleksy.
Na studiach medycznych zetknęłam się z dietami niskotłuszczowymi i
niskokalorycznymi. Jadłam około 1000 Kcal na dobę i chociaż byłam szczupła,
trądzik się nasilał. Postanowiłam zostać dermatologiem, żeby dociec przyczyny
tej pozornie błahej, ale psychicznie okaleczającej choroby. W latach 90-tych
dostałam stypendium naukowe do Niemiec. Uczyłam się i uczyłam. Zrobiłam
doktorat w słynnej klinice prof. Ch. i poznawałam coraz to nowe sławy
dermatologiczne z Europy i ze świata. Wypróbowałam wszystko, co dostępne na
rynku – trądzik tylko się nasilał, pojawiły się zaburzenia miesiączkowania. Nie
kojarzyłam tego z dietą. Przed dwoma laty jednak, podczas badań nad toczniem
rumieniowym, uderzyło mnie, że wiele młodych pacjentek z toczniem nie je prawie
wcale tłuszczu i na pewno unika tłuszczów nasyconych. Te, które miały
przeciwciała przeciwjądrowe (ANA), bez pełnoobjawowego tocznia, prawie na pewno
były na diecie niskotłuszczowej. Zaczęłam bać się o swoje zdrowie. Przeczytałam
książki Dr. Lutza, a także książki Sally Falkon i Mary Eling. To zbiegło się z
opublikowaniem w renomowanym czasopiśmie naukowym „Archiwes of Dermatology”
artykułu, który badał występowanie trądziku w pierwotnych cywilizacjach.
Autor sugerował, że insulina powoduje wzrost insulinopodobnego czynnika
wzrostowego (factor 1), co z kolei przyspiesza keratynizację, czyli mówiąc po
ludzku, zamyka pory. Ja z kolei jestem przekonana, że insulina albo jakiś
pokrewny czynnik zwiększa ekspresję receptorów androgenowych na keratynocytach
i komórkach gruczołów łojowych, czyli wywołuje łojotok.
Zaczęłam eksperymentować na sobie – rozpoczęłam dietę niskowęglowodanową,
ale naturalnie początkowo niskotłuszczową (skutek długoletniego prania mózgu!).
Szukałam po omacku. Wreszcie trafiłam na Pana odkrycia i dietę optymalną.
Po trzech miesiącach stosowania Żywienia Optymalnego trądzik zniknął!, po
sześciu miesiącach cera odmłodniała tak, że pacjenci zaczęli mnie mylić z
pielęgniarką!
Dzisiaj mam 33 lata i według znajomych wyglądam na 27. Przekonałam do diety
męża (też lekarza) – przecież to rewelacja!!!!!. Próbowałam zainteresować
mojego szefa, ale nic z tego nie wyszło... Profesor, owszem, zapisał sobie co
do niego mówiłam ale stwierdził, że to utopia i że tylko badania genetyczne to
przyszłość nauki, że tym powinnam się zająć.
Po kilku miesiącach wyszło na jaw, że próbował przed komisją naukową u
Lipsku przepchnąć mój projekt (dotyczący modelu rozwoju tocznia skórnego pod
wpływem światła słonecznego) pod swoim nazwiskiem. Kiedy sprawa wyszła na jaw,
odeszłam z kliniki bardzo rozczarowana. Przenieśliśmy się z mężem do Berlina.
Optymalny małżonek stracił na wadze 5 kg i przy okazji nadciśnienie cholesterol
i nerwicę. Jesteśmy jednak bardzo sfrustrowani.
Mąż internista już pokłócił się ze swoim szefem na temat statyn. Te leki są
na siłę wmuszane pacjentom – kto ich nie chce jeść, dostaje od lekarza wyrok
śmierci. Nie chce nam się dalej zajmować medycyną. Cała ta pseudonauka drażni
nas tylko. Rozumiem jak musiał się Pan czuć przez te wszystkie lata.
Otworzyłam w Berlinie biuro tłumaczeń naukowych, wydaje mi się, że to ma
więcej sensu. Mąż chce żebym się habilitowała, ale po co?.
To miał być list dziękczynny, wyszedł bardzo prywatny. Ja czuję się wreszcie
ładną kobietą – bez makijażu – kiedyś nie wyszłam z domu bez tapety, żeby ukryć
zmiany trądzikowe. Może Pan wiedzieć, że brak tolerancji, egotyzm i tunelowe
spojrzenie na naukę nie są typowe dla Polaków. Są one cechą bardzo wielu
niemieckich profesorów.
Jeszcze raz bardzo dziękuję (również – ein grosses danke schön – od męża),
życzę Panu i Pana Rodzinie wszystkiego dobrego i serdecznie pozdrawiam.

Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku

Temat: Odżywianie i gotowanie wg Pieciu Przemian
Witaj Kinga, Juz kumam o ktory megasam Ci chodzilo, ale nie bywalam na tym bazarku - chyba przywiazalam sie juz do tego sklepiku na Kabatach... Bardzo fajnie, ze probujesz sama cos kombinowac z przepisami, ustawiac je w kolejnosci 5-ciu przemian. Bardzo szybko mozna sie w ten sposob tego wszystkiego nauczyc - w pewnym momencie staje sie to tak naturalne, ze wlasciwie takie gotowanie nie zajmuje wiecej czasu niz "normalnie". Jesli chodzi o ten napoj, to przede wszystkim napewno dobrze, ze jest on cieply. W samym przepisie poprawilabym jedynie to, ze miedzy przemiana Ziemi a Wody wstawilabym cos z przemiany Metalu, zeby jej nie przeskakiwac. W tym przypadku najlepsze byloby chyba dodanie pestki kardamonu (zielonego). Generalnie napoj ten jest dobry na cieple dni, a takze na upal i wysoka goraczke. Cytryna bowiem nalezac do przemiany Drewna skierowuje energie do wewnatrz, zamyka pory, zatrzymuje plyny w organizmie, mozna powiedziec: "zasznurowuje" organizm. Jest do tego ochladzajaca. Miod z kolei wspomaga plyny, wspomaga CHI. Nalezac do przemiany Ziemi - nawilza organizm. Z jednej wiec strony nawilzamy organizm, z drugiej - zatrzymujemy te wilgoc w organizmie. Oczywiscie zalezy jak duzo tego pijesz - 1 szklanka dziennie wiosny nie czyni - wypita rano na czczo moze nawet fajnie oczyszczac organizm, ale juz 3-4 szkl. ma konkretne dzialanie. Jesli masz np. problemy z nadmiarem wilgoci (czujesz sie obrzmiala), marzniesz lub masz klopoty z trawieniem (zimny zoladek), to raczej pilabym go malo - chyba, ze w totalne upaly lub przy wysokiej goraczce (utrata plynow). Dodanie rozgniecione pestki kardamonu nie tylko uzupelnia brakujaca przemiane Metalu, ale ma dzialanie lekko rozgrzewajace - harmonizuje ochladzajace dzialanie cytryny. Kardamon jest genialna przyprawa - ogrzewa, przeksztalca niepozadana wilgoc w cenne dla organizmu plyny. Mozna go dodawac do kawy, herbaty, wszelkich ciast, slodyczy, kompotow. Wtedy slodkosci nie zasluzowywuja nas. Dostepny jest tez kardamon mielony, ale ten szybko wietrzeje - ten w calych pestkach gnieciony w mozdziezu lub lyzka (ew. mielony swiezo w mlynku do kawy) jest de best. No to tyle - mam nadzieje wyczerpujaco na temat napitku. Ciekawe swoja droga - jesli masz taki spust na to - moze jest to zwiazane z potrzeba kwasnego smaku? Wiosna rzadzi watroba i smakiem kwasnym, moze w ten sposob watroba daje znac: "teraz cos dla mnie!"? Podreczyc mnie mozesz - jak tylko mam czas, o ile bede umiala - odpowiem na kazde pytanko z tej parafii. 1/ pieczarki mozna jak najbardziej dodac tak jak to zrobilas - rzeczywiscie naleza do przemiany Ziemi i tak jak cukinia sa lekko ochladzajace. Wiec jest git. 2/ kluski lane - zalezy jak je robisz; jesli dodajesz na koncu make pszenna (Drewno) i chcesz taki gotowy zacier klasc czy lac na zupe, ,to powinnas to robic, kiedy jest ten moment, zeby do zupy dodac element Drewna (pisalam ostatnio o podobnej sprawie do Gangi - spojrz post wyzej) 3/ oczywiscie - maka to zmielone zboze - wiec maka pszenna nalezy tak samo jak pszenica do elementu Drewna, kukurydziana do ziemi itd. Kinga, nie krepuj sie, po to jest forum ,zeby pytac sie, radzic, dyskutowac. I to wlasnie jest super! Bardzo chetnie wyprobuje przepis na cieciorke z cukinia, jesli podasz. Jesli chodzi o nawyki kulinarne, to oczywiscie tez to znam... Czasem brakuje pomyslow, sily, inwencji... Dlatego super, ze jest cos takiego jak to forum, gdzie fajne babki wymieniaja sie doswiadczeniami, gdzie zawsze moge zajrzec w chwilach kulinarnej pustki. Pozdrawiam serdecznie! gonya P.S. czy jecie mieso, nabial, ryby? Ciekawam. Napisz cos. Ile ma Twoja corcia? O Jezu, znowu wyszlo dlugo... Komu sie bedzie chcialo to czytac??? Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku

Temat: Co oznacza termin cery dojrzałej?
Napisałam dziś rano do Ciebie na priva, ale wrócił ... Próbuję więc na forum "Cię złapać"... Widzę, że się dziewczyny zgłaszają, a Ty robisz za pogotowie kosmetyczne Świetnie, że chcesz nam poświęcić trochę czasu i podzielić się swoją wiedzą tajemną Z góry dziękuję Ale do rzeczy... Dla przypomnienia Mam 27 lat i jak już się od Was dowiedziałam cery dojrzałam raczej mieć nie mogę... I co dalej? Jak już pisałam używalam dotąd od jakiś dwóch lat owego nivea soft - zdziwiłaś mnie tym że to taki krem dla dzieci i ludzi starszych... Bo ja go uwielbiam, jest jak mówi reklama dokładnie jak letni deszcz na moją skórę. Rozumię, że chciałaś powiedzieć, że on tylko nawilża, nie dostarcza natomiast innych składników, niestety... I pewnie tak jest, ale nawilża napewno, bo czuję to i kiedy na moment zaczęłam uzywać jakiegoś kremu nawilżająceho Avon, to szybki do tego nivea wróciłam No ale jak wiadomo czegoś jeszcze by się przydało... WIesz ja nawet nie wiem jakąmam skórę... Zmarszczek wkoło oczu jeszcze nie mam za to na czole jakieś poprzeczne są Skóra po umyciu wodą jest ściągnięta. Mam ją zanieczyszczoną zaskórniakami (chyba to to?) , pory rozszerzone. Rzadko bardzo wyskoczy mi jakiś wyprysk, czy krosta paskudna... wrrr! No i mam cienie pod oczami... i chyba ogónie cerą szarą... zmęczoną nie wiedzieć czemu... Być może jest mieszana, bo na nosie i brodzie wydaje się być tłuściesza niż na policzkach, ale dokładnie to ja nie wiem . Kompletnie się nie maluję.... ciagle mi się wydaję, że jestem za młoda chi chi... Moja mama sieśmieję, że nawet do kawy jeszcze nie dorosłam, bo jeszcze jej nawet nie spróbowałam. Zatrzymałam się gdzieś w liceum w ogolnym rozwoju... nawet buty i ciuchy noszę takie jak wtedy... tylko rozmiary jakby większe... ALe nie powiem, - zaczynam dojrzewać, by coś z tym zrobić... tzn by się troszkę poprawić w wygladzie ogólnym - zacząć po prostu dbać o siebie Oproćz owej serii do cery dojrzałej mąż mi jeszcze wtedy nabył krem pod oczy pietruszkowy ziaja i krem relaksujący Sopot też ziaja - i fajnie jest. Chciałabym byś mi coś doradziłą dalej w tej materii Chodzi mi całość - tzn coż do mycia ( a moze nie trzeba z wodą?), jakiś tonik, kremy, maseczki... sama nie wiem. Jak juz pisałam mam widoczne pory... kiedyś dostałam próbkę takiego czegoś do zamykania porów - clenpore, czy jakoś tak, ale nie wypróbowałam, bo gdzieś mi się zgubiło... Co myśłisz o takich rzeczach? Podobno to nie jest drogi specyfik, jeśli wiesz coś na ten temat (lub innych tego typu cudeniek) to napisz mi proszę No i szyja!... szyję mam dłuuugą, całą jestem długa (176) i szyja też długa, zawsze miałam w szkole kompleks żyrafy, a ze sięjeszcze garbiłąm to juz jako 15 letnia panienka ta szyja jakaś taka była z takimi liniami poprzecznymi po środku...sama nie wiem czy to zmarszczki, zagięcia takie czy co? Bo mam je od zawsze i nie lubię bardzo. Dlatego tak sięucieszyłam z tego kremu do szyji i dekoldu areninaQ... a tu taki klops!. Ale gdzieś chyba czytałąm, że niektórzy uważają, że lepiej wcześniej wychodzić z silniejszymi kosmetykami... I jeszcze poproszę o poradę na skórkę pomarańczową na udach - a właściwie na całowa , nazwy nie pamiętam działa? Ja tak ciągle o tej ziaji, bo to tanie , a ja mam bardzo ograniczone środki... może znajdziesz wieć coś dobrego i taniego, jeśli to możliwe zwykle jak nie zapłacisz, to nie masz..., ale... może... Byłąbym też wdzięczna, jakibyś mogła mi podać orientacyjne ceny proponowanych kosmetyków, jeśli mozesz..., a jak nie to trudno. Sama sie zorientuję I jeszcze się chcialam spytać co Ty myuśłisz o kosmetykach Avonu? Wiesz używałam paru maseczek - coś z mlekiem i miodem, i taką żelową zielona herbata - chyba. Jakiś żel do mycia twarzy z aloesem. I tak średnio, -ziaja zwykle na mnie lepsze wrażenie robi, ale może to tylko złudzenie... Nie przemawia też do mnie fakt, ze mają one taki długi okres przydatności - 3 lata. Muszą zawierać dużó konserwantów Używałam ich, bo mam koleżankę ze szkołyu, co je sprzedaję i jakoś mi podarowała kiedyś przy jakiejś okazji. Niestety mieszka daleko i trudno i jej porady Kurdę pyatń mam masę, co? aż mi wstyd, ale spytam jeszcze o piocie wody... a taka z czajnika nie mozę być? W sensie chemicznym, biologicznym i nawet fizycznym to taka sama woda. Niezależnie czy w postaci mineralki, herbaty, czy zupy? To tyle chyba. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie i z góry dzięuję za pomoc. Życzę zdrówka i wiosny szybkiej - Sylwia Odpowiedź mozesz wysłać na forum lub priva... bez różnicy w sumie Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku

Strona 2 z 2 • Znaleziono 141 wypowiedzi • 1, 2