zammek błyskawiczny
Katalog znalezionych frazWidzisz odpowiedzi znalezione dla frazy: zammek błyskawiczny
Temat: DC - Skrzyzowanie Woronicza/Woloska
"Adam Szewczak" <hor@friko.onet.pl napisał:
Dojezdzamy do skrzyzowania gdzie sa dwa pasy, wjezdzamy na
skrzyzowanie i ... no wlasnie co sie dzieje dalej ?
Jedziemy "na zamek blyskawiczny"...
W kierunku centrum to jeszcze maly miś - fajnie natomiast jest, jak sie tym
skrzyzowaniem jedzie w druga strone (i "cwaniaki" skacza prosto z pasa dla
skrecajacych w lewo).
Pozdrawiam
Teo
Temat: Hamulce w Passacie
On Sat, 29 Mar 2003 21:08:53 +0100, Jakub Zawiła-Niedźwiecki
<j@astercity.netwrote:
Nie przesadzasz troszkę? To by znaczyło że takim GT-Rem Roberta R. czy
Wojtka J. to się w ogóle nie da jeździć czy inną Imprezą naprawdę nie wierzę
Może ten Jag jest twardszy od śmietnika ;) A twardym autem
jeździć się ta, chociaż chyba przejdę się do Wojtka J.
podpatrzeć, w jaki sposób ma wykonany słynny zamek błyskawiczny
do układania narządów wewnętrznych po ostrej jeździe ;)
r.
Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątkuTemat: Korki a dodatkowe blokowanie przez TIR'y
Adam Płaszczyca wrote:
| Gówno prawda.
| Należy to robić TUŻ przed końcem pasa. I _każdy_ w ten sposób. Wtedy z
| obydwóch pasów idzie równo.
Moze i gowno prawda, ale jak trafisz na mnie, to sobie poczekasz....
Ale spróbuj się zastanowić nad tym. Nie masz racji i przez takich jak ty nie
radyu jeździć na zamek błyskawiczny. Jeśli wszyscy się mają ustawić w
jednym ogonku to ogon się wydłuża a drugi pas cały czas jest wolny. Czyli
ktoś (nie jeden) pojedzie pustym pasem bo nie będzie stał jak idiota w korku
skoro jest jeden pas wolny po horyzont. A ktoś stojący na prawym się będzie
wkurzał, że stoi. To zamiast się wkurzać niech zjedzie na ten wolny
dociągnie do końca i wjedzie na zamek. W ten sposób lewy przestanie być
pusty, przepustowość będzie zoptymalizowana a zwężenie będzie tylko tam
gdzie jest a nie już 15 km wcześniej.
Temat: Korki a dodatkowe blokowanie przez TIR'y
On Mon, 5 Jul 2004 12:23:45 +0200, "Waldemar Godel"
<nos@orangegsm.infowrote:
| Gówno prawda.
| Należy to robić TUŻ przed końcem pasa. I _każdy_ w ten sposób. Wtedy z
| obydwóch pasów idzie równo.
Moze i gowno prawda, ale jak trafisz na mnie, to sobie poczekasz....
No i własnei przez takich ciulów jak Ty zamek błyskawiczny w Polsce
nei funkcjinuje.
jak trafisz an mnie, to też poczekasz - wpuszczam tylko _jedno_ auto
które stoi na _końcu_ pasa zanikającego.
Temat: Korki a dodatkowe blokowanie przez TIR'y
Adam Płaszczyca wrote:
No i własnei przez takich ciulów jak Ty zamek błyskawiczny w Polsce
nei funkcjinuje.
Alez funkcjonuje, doskonale. Tylko wsrod normalnych, inteligentnych
ludzi. Rozumiem, ze mozesz miec problemy z tym skomplikowanym
manewrem.
Temat: Korki a dodatkowe blokowanie przez TIR'y
On Mon, 05 Jul 2004 21:57:28 +0200, J.F. <jfox_nos@poczta.onet.pl
wrote:
| No i własnei przez takich ciulów jak Ty zamek błyskawiczny w Polsce
| nei funkcjinuje.
| jak trafisz an mnie, to też poczekasz - wpuszczam tylko _jedno_ auto
| które stoi na _końcu_ pasa zanikającego.
To przez Ciebie nie funkcjonuje !!
Masz dac dobry przyklad i pojechac zanikajacym pasem do konca :-)))
Lisku, przeczytaj jeszcze raz co napisałem :P
Temat: Korki a dodatkowe blokowanie przez TIR'y
On Tue, 06 Jul 2004 10:12:03 +0200, Adam Płaszczyca wrote:
| On Mon, 05 Jul 2004 21:57:28 +0200, J.F. <jfox_nos@poczta.onet.pl
| | No i własnei przez takich ciulów jak Ty zamek błyskawiczny w Polsce nei
funkcjinuje.
| | jak trafisz an mnie, to też poczekasz - wpuszczam tylko _jedno_ auto
| | które stoi na _końcu_ pasa zanikającego.
| To przez Ciebie nie funkcjonuje !!
| Masz dac dobry przyklad i pojechac zanikajacym pasem do konca :-)))
| Lisku, przeczytaj jeszcze raz co napisałem :P
Przeczytalem. Stoisz na niezanikajacym pasie.
Ha - Ty na niego wczesniej zjechales, bo wiedziales ze nie zanika.
A miales jechac pustym pasem az do zwezenia :-))))
Tam mnie znajdziesz. Ja widać wolę edukować z innej pozycji a Adam z innej
;-). Muszę tylko zgrać tak żeby na niego trafić...
Pozdrawiam
Temat: Przyczyny korkow
Użytkownik EIC <e@intertele.plw wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:
| 5. Pseudo kulturalnosc. Rozumiem to jako nie majace uzasadnienia
wpuszczanie
| dziesiatkow samochodow z ulic poprzecznych.
W Niemczech jest niepisana, bardzo dobra zasada: co trzecie auto wpuszcza
jednego z bocznej przed siebie.
A w przypadku zredukowania ilości pasów nawet chyba pisana zasady "zamka
błyskawicznego" - jedno auto z jednego pasa, następne z drugiego, potem
znowu z pierwszego itd
Temat: Bezmyślność TIRmanów...
Chodzi Wojtek Borczyk <b@moon.astro.amu.edu.plwokół pl.misc.samochody
i mamrocze pod nosem:
[...]
Czy Ci ludzie nie są w stanie przez chwilę _logicznie_
pomyśleć, zamiast podejmować tak bezsensowne działania w myśl
prymitywnej zasady "nikt nie przejedzie przede mną" ?
To nie zawsze jest tak.
przed Ozarowem na wyjezdzie z w-wy jest takie zwezenie (2pasy w 1)
Przed zwezeniem (ok 300 m) jest znak "ZAKAZ WYPRZEDZANIA"
a po co? a po to by ludzie a'la "zamek blyskawiczny" zlozyli sie w 1
pas.
Slusznie? wg mnie tak.
1 km dalej sa swiatla, po 300m nastepne
wyzej opisany "zamek blyskawiczny " nie dziala
z tej prostej przyczyny, ze korek
sie nie rusza, przystaje na swiatlach...
I w tym wypadku jestem calym sercem za regulatorami,
ktorzy tych sprytniejszych (a takze lamiacych przepisy - zakaz
wyprzedzania) zablokuja. Alles.
To nie Tiry robia korki, to naprawde cwaniacy ktorzy
lamiac zakaz wyprzedzania wpieprzaja sie na samym zwezeniu,
blokujac i tak kulejacy "zamek blyskawiczny"
Alles
Pzdrwm
Woocash
Temat: Bezmyślność TIRmanów...
"cataztrof" <eeyore_spaMasta@wwww_zygzyg wp.plwrote in message
To nie Tiry robia korki, to naprawde cwaniacy ktorzy
lamiac zakaz wyprzedzania wpieprzaja sie na samym zwezeniu,
blokujac i tak kulejacy "zamek blyskawiczny"
no ja mysle ze korki to przede wszystkim robi nadmiar samochodow:)
i TIRow i "cfaniakow" i tych normalnych ;)
Temat: Bezmyślność TIRmanów...
Chodzi Cyprian Prochot <cyp@NOSPAMe-koncept.plwokół pl.misc.samochody
i mamrocze pod nosem:
"cataztrof" <eeyore_spaMasta@wwww_zygzyg wp.plwrote in message
| To nie Tiry robia korki, to naprawde cwaniacy ktorzy
| lamiac zakaz wyprzedzania wpieprzaja sie na samym zwezeniu,
| blokujac i tak kulejacy "zamek blyskawiczny"
no ja mysle ze korki to przede wszystkim robi nadmiar samochodow:)
i TIRow i "cfaniakow" i tych normalnych ;)
Gdyby nikt nie lamal przepisow - korek by sie turlal powolutku...
a tak? co chwila stop, ruszamy, stop, ruszamy - to wydluza czas mniej
wiecej
4x
Pzdrwm
Woocash
Temat: Bezmyślność TIRmanów...
Dnia Wed, 30 Mar 2005 17:29:43 +0200
cataztrof <eeyore_spaMasta@wwww_zygzyg wp.plnapisał(a):
Tirman robi rzecz nastepujaca:
WYROWNOJE tempo przemieszczania sie obu pasow
co "ulatwia" mniej kumatym stosowanie "zamka blyskawicznego" ;P
Polemizowałbym z tym "ułatwianiem" - chociażby dlatego, że osoby jadące
w większej odległości za takim TIRem w ogóle nie widzą, czy przed nim
jest pusto czy jedzie sznurek aut. W rezultacie czego TIR dojeżdża
często do samego końca pasa, tam wpycha się z powrotem na prawy, a
jadące za nim auta, które w normalnych warunkach już dawno byłyby na
prawym pasie, dopiero teraz zaczynają na ten pas zjeżdżać. Za to
skutecznie i całkiem bez sensu wydłuża się długość korka...
| Ale dlaczego "cwaniacy" ?
bo lamia zakaz wyprzedzania.
Gdyby wjeżdżali dokładnie co drugi, to by żadnego zakazu nie łamali. No
ale cóż - statystyczny Polak woli demostrować przed całym światem swoje
chojractwo, zamiast wysilić choćby trochę szare komórki...
| i tam byli wpuszczani dokladnie na zasadzie 1:1
wpychaja sie w proporcji 2:1
Może u Was tak jest - w Poznaniu takiego efektu jakoś nie zauważyłem ;-p
I dlatego chwala tirmanom.
A podobno my chcemy się do Europy zbliżać...
Pozdrawiam :)
W.
Temat: Zwężenia, korki, drogowi cwaniacy i kierowcy ORMOwcy
nocnyMarek pisze:
Dlaczego u nas nie może być jak w innych cywilizowanych krajach,
gdzie kierowcy w pełni wykorzystują wszystkie dostępne pasy jezdni,
żaden nawet nie pomyśli o zjechaniu na pusty pas awaryjny, czy pobocze,
a w miejscu zwężenia bezstresowo układają się do jazdy na zwężonym odcinku
w myśl zasady jeden (z prawej) na jeden (z lewej)?
Jeśli są dwa pasy w tym samym kierunku, to trzeba je wykorzystywać i
tyle. Jeśli widzę takie zjawisko, że na jednym pasie jest kilometrowy
korek, wszyscy stoją, a drugi pas jest wolny, to wyprzedzam wszystkich
tym wolnym pasem. I nie uważam, że to cwaniactwo. To jest normalne
wykorzystywanie drogi. Nie moja wina, że masa kierowców w Polsce ma
zaściankowe maniery i coś takiego jak pokonywanie przewężeń metodą zamka
błyskawicznego to dla niektórych science fiction. Poddawanie się temu
zjawisku i ustawianie się na końcu tej kolejki na pewno nie poprawi tego
stanu rzeczy.
Temat: Jak jezdza Polacy?
Paweł Leśniak napisał(a) w wiadomości: <70cggq$am@info.nask.pl...
:Ostatnio zauwazylem w Warszawie ze
:kierowcy zaczynaja nabierac troche kultury.
:Napewno latwiej jest gdzies wjechac miedzy
:inne samochody niz kiedys.
Malo tego, w Gdansku, na Grunwaldzkiej (remont prawego pasa) daje sie czasem
zauwazyc system "zamka blyskawicznego"!
To juz cos.
:w swoich Beemkach mili panowie.
Taaaak.
:Jakis tydzien temu wyprzedzam sobie Malucha
:Zakonczylem wyprzedzanie a z tylu patrze bardzo
:szybko (ja jechalem ok 120) zblizajace sie
:2 duze swiatla. No to ja myyyyyyyk na prawy
:a tu mnie wyprzedza BMW 7 z kilkoma
:lysymi palami w srodku.
:Mineli mnie i co ja widze?
:Podziekowali za zjazd awaryjnymi.
:
No! Mowilem, ze bezpodstawnie oskarza sie kierowcow beemek o chamstwo.
Nawet dres w beemce zachowuje sie kulturalnie :-))
Jasio.
Temat: Jak jezdza Polacy?
Jan Zieliński napisał(a) w wiadomości:
<70d94l$v5@gemini.webcorp.com.pl...
:
:Paweł Leśniak napisał(a) w wiadomości: <70cggq$am@info.nask.pl...
::Ostatnio zauwazylem w Warszawie ze
::kierowcy zaczynaja nabierac troche kultury.
::Napewno latwiej jest gdzies wjechac miedzy
::inne samochody niz kiedys.
:
:Malo tego, w Gdansku, na Grunwaldzkiej (remont prawego pasa) daje sie
czasem
:zauwazyc system "zamka blyskawicznego"!
:To juz cos.
Cos chyba sie faktycznie zaczyna u nas dziac pozytywnego. Ten sam system
"zamka blyskawicznego" zaczyna funkcjonowac ostatnio we Wroclawiu przy
moscie Grunwaldzkim, gdzie zrobiono po jednym pasie. Moze kultura zaczyna
byc w modzie..? :-)
::w swoich Beemkach mili panowie.
:
:Taaaak.
:
::Jakis tydzien temu wyprzedzam sobie Malucha
::Zakonczylem wyprzedzanie a z tylu patrze bardzo
::szybko (ja jechalem ok 120) zblizajace sie
::2 duze swiatla. No to ja myyyyyyyk na prawy
::a tu mnie wyprzedza BMW 7 z kilkoma
::lysymi palami w srodku.
::Mineli mnie i co ja widze?
::Podziekowali za zjazd awaryjnymi.
::
:
:No! Mowilem, ze bezpodstawnie oskarza sie kierowcow beemek o chamstwo.
:Nawet dres w beemce zachowuje sie kulturalnie :-))
Jak ktos jest dla niego kulturalny. Wole nie myslec co by sie dzialo jakby
nie zjechal na prawo - conajmniej by natrabili o ile nie wyciagneli spluwy
zeby postraszyc..:-)
DW
Temat: Jak jezdza Polacy?
Paweł Leśniak napisał(a) w wiadomości: <70cggq$am@info.nask.pl...
:Ostatnio zauwazylem w Warszawie ze
:kierowcy zaczynaja nabierac troche kultury.
:Napewno latwiej jest gdzies wjechac miedzy
:inne samochody niz kiedys.
Malo tego, w Gdansku, na Grunwaldzkiej (remont prawego pasa) daje sie czasem
zauwazyc system "zamka blyskawicznego"!
To juz cos.
Zawsze mowilem ze to tylko kwestia czasu i nasycenia sie drogi samochodami.
Kiedy naprawde nie ma jak juz pojechac to zasada "wpusc a bedziesz wpuszczony"
nabiera innego wymiaru i najwieksze/twardsze betony zaczynaja ja stosowac.
W innych krajach (ponoc bardziej cywilizowanych) dochodzi do tego element
bardzo skutecznej tresury mandatami.
Temat: Od dziś prosimy na światełkach
Użytkownik "Przembo" napisał:
dokonam tego jesli jest jakis fragment zabraniajacy
uzywania p.mgilenych przednich :)))
Trudno nie przyznać Ci racji. W przeciwnym razie powinni karać za używanie
świateł mijania latem w warunkach dobrej widoczności :-) Ten cały kodeks to
jeden wielki legislacyjny bubel, bo ktoś okazał się za głupi, by użyć w
kilku miejscach sformuowań w stylu "tylko wtedy", "wyłącznie" itp, za to
wysilał się na w sumie niepotrzebne sformuowania (np. drugie zdanie art. 30
pkt3). Skoro na Wiejskiej mają kłopoty z logiką, to niech przetłumaczą
kodeks niemiecki i przyjmą go przez aklamację na najbliższym posiedzeniu.
Rzecz logicznie spójna, funkcjonująca od 1970 roku, co pewien czas
nowelizowana w związku ze wzrostem nasileniem ruchu lub pojawieniem się
nowego obyczaju (np. zasada zamka błyskawicznego została wpisana dopiero w
2002 r.).
Oleg
Temat: Czy jestem "cwaniakiem"? :-)))
jazda do
konca zwezonego pasa nie jest zadnym cwaniactwem, tylko normalnym
zachowaniem, zalecanym
tak. pod warunkiem, ze na koncu tych dwoch pasow bedzie obowiazywala zasada,
poruszanego tutaj juz milion razy, zamka blyskawicznego. aze w polsce nie
jest to zalecane i nauczane na kursach itp itd to i tak sie robi ogromny
korek bo i tak jedzie jeden pas wpatrzonych przed siebie na zderzak
poprzednikia kierowcow.
zorganizujmy jakas akcje propoagujaca zasade zamka :))
pozdr.
sainz
Temat: Czy jestem "cwaniakiem"? :-)))
| jazda do
| konca zwezonego pasa nie jest zadnym cwaniactwem, tylko normalnym
| zachowaniem, zalecanym
tak. pod warunkiem, ze na koncu tych dwoch pasow bedzie obowiazywala
zasada,
poruszanego tutaj juz milion razy, zamka blyskawicznego. aze w polsce nie
jest to zalecane i nauczane na kursach itp itd to i tak sie robi ogromny
korek bo i tak jedzie jeden pas wpatrzonych przed siebie na zderzak
poprzednikia kierowcow.
zorganizujmy jakas akcje propoagujaca zasade zamka :))
To wymaga wielkiej dozy kultury osobistej kierowców. A z uwagi na to, iż w
Polsce mamy samych "kulturalnych"... Nie wiem czy pieniądze przeznaczone na
tak szczytny cel nie będą "wyrzucone w błoto".
pozdrawiam
Temat: Czy jestem "cwaniakiem"? :-)))
Heh, fajny Begrif: zamek blyskawiczny. Ale ladnie obrazuje. Jezdzac po
drogach Niemiec sprawdza to sie doskonale i dojezdzajac do zakorkowanej 3
pasmowki z podporzadkowanej wiem ze 1, najpozniej 2 auto mnie
wpusci.........Ja tez wpuszczam innych. W Polsce ludzie czasami dziwnie
patrza a Ci z tylu trabia na mnie.
topek -jak zawsze pozdrawiajacy
Temat: Czy jestem "cwaniakiem"? :-)))
| A wykorzystanie tylko polowy dostepnego miejsca do tego sie nie
| przyczynia????
A dlaczego? "Zasób krytyczny" i tak nie byłby lepiej wykorzystany w
takim przypadku, czyli nie byłoby szybciej.
Niby tak, ale wez pod uwage, ze gdyby na samochody jechaly obydwoma
pasami i potem przejezdzaly wlasnie metoda na zamek blyskawiczny, to oba
oasy posuwalyby sie z ta sama predkoscia. A tak jeden jest dluugi i idzie
powoli a drugi jest zupelnie pusty, ale jak juz ktos wjedzie to bedzie 20x
szybciej niz ci ze "stojacego" pasa, ktorzy sie na to patrza, wkurzaja i
zyja przez to pare lat krocej. Czemu wiekszosc osob nie pcha sie na pas
ktory sie konczy? Bo u nas nie ma czegos takiego jak kultura jazdy i po
prostu wiadomo ze zaden burak cie nie wpusci. Ot co. Polscy kierowcy
opanowali za to do perfekcji wzajemne opieprzanie sie, pokazywanie w 7
jezykach migowych co o sobie mysla i tepienie kazdego "cwaniaka" ktory chce
jechac szybciej niz oni, nawet jesli im sie akurat nie spieszy. A efekt tego
jest taki, ze w polsce jezdzi sie dlugo i nerwowo.
Pozdr
Pecet
Temat: Polscy kierowcy i ograniczenia predkosci
Dnia Thu, 19 May 2005 00:17:39 +0200
"Cavallino" <konioBEZ-SP@z.plnapisał(a):
Ale zmienia się - w Poznaniu na Hetmańskiej wisi już znak nakazujący
takie właśnie zachowanie.
No niby wisi: http://moon.astro.amu.edu.pl/znak.jpg
Tylko niestety wielu ludzi się tym znakiem nie przejmuje :( Mnie
najbardziej irytują Ci, którzy skręcają z Zamenhoffa w Hetmańską w prawo
i zamiast spokojnie jechać prawym pasem aż do zwężenia wciskają się na
lewy zaraz po skręcie, skutecznie blokując w ten sposób zjazd z ronda
Starołęka dla jadących Hetmańską na wprost :-| Gdyby wszyscy
konsekwentnie przestrzegali zasady "zamka błyskawicznego", to w czasie
jednej zmiany świateł przejechało by tamtędy ze dwa razy więcej aut,
no ale przecież polak "wie lepiej"...
Podobna sytuacja jest na Hetmańśkiej w kierunku przeciwnym: gdyby ludzie
nie bali się jak ognia jazdy do samego końca lewym (ślepym) pasem, to
ułatwiali by w ten sposób m.in. włączanie się do ruchu pojazdom
wjeżdżajacym z prawej od strony Dębiny. Znak też tam wprawdzie stoi, ale
kto by się czymś takim przejmował...
Pozdrawiam :)
W.
Temat: Strach na drogach
Piąta rzecz, zwłaszcza w mieście stolicznym - co chwilę lewy pas albo
prawy pas kończą się zlewając z środkowym. I stoisz jak cipa usiłując
wcisnąć się w jakąś lukę, ale przecież nikt ci nie ustąpi.
Tu by się przydała nowela prawa na wzór niemiecki - zasada zamka
błyskawicznego: nikt nie zmienia pasa aż do samej przeszkody, dopiero tu
zjeżdżają się naprzemiennie.
O.
Temat: kolejny cwaniak...
Użytkownik "Gustaw H." napisał:
"lewym, on się kończył i sygnalizowałem że zjeżdżam na prawo a ten mi nie
ustępuje tylko se jedzie"
"no i bardzo dobrze że nie ustąpił, bo nie miał takiego obowiązku!
(...)
"e... no... ale wie pan, ja rzadko w polsce jeżdżę, w europie tak nie
ma..."
"nie ma, pan powiada..." policjant wyciągnął kolejną książeczkę "to do
którego kraju jeździ pan najczęściej?
Misio ściemnił. W RFN jest taki przepis: "zamek błyskawiczny".
Oleg
Temat: kolejny cwaniak...
Oleg napisał:
(...)
Misio ściemnił. W RFN jest taki przepis: "zamek błyskawiczny".
Rozumiem, że znalazłeś rownież przepis o próbie wyprzedzania
pasem do skrętu w lewo, oraz uzasadnieniem nieużywania
kierunkowskazow?
Temat: kolejny cwaniak...
Użytkownik "Artur 'futrzak' Maśląg" napisał:
Oleg napisał:
(...)
| Misio ściemnił. W RFN jest taki przepis: "zamek błyskawiczny".
Rozumiem, że znalazłeś rownież przepis o próbie wyprzedzania
pasem do skrętu w lewo, oraz uzasadnieniem nieużywania
kierunkowskazow?
W rozmowie zatrzymany-misio, którą skrzętnie wyciąłeś, nie było o tym mowy!
Temat: kolejny cwaniak...
Oleg wrote:
Misio ściemnił. W RFN jest taki przepis: "zamek błyskawiczny".
I mam rozumieć, że obowiązuje w miescu, gdzie lewy pas służy do skrętu w
lewo i jakiś baran chce z tegoż pasa jednak jechać prosto i zamierza po
skończeniu tegoż pasa wpasować się na "były" srodkowy???
Podpowiem - to nieprawda.
Pozdr Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: kolejny cwaniak...
Użytkownik "LEPEK" napisał:
Oleg wrote:
| Misio ściemnił. W RFN jest taki przepis: "zamek błyskawiczny".
I mam rozumieć, że obowiązuje w miescu, gdzie lewy pas służy do skrętu w
lewo i jakiś baran chce z tegoż pasa jednak jechać prosto i zamierza po
skończeniu tegoż pasa wpasować się na "były" srodkowy???
Masz rozumieć tak, jak przebiegała rozmowa cwaniak-misiek.
Podpowiem - to nieprawda.
Doch :-)
Oleg
Temat: a jednak - miesiac pozniej niz w Trojmiescie - w KRK tez zaczeli karac regulatorow ruchu
Hello Jackare !:
popieram Cię bez słowa zastrzeżenia. Jeżdżę codziennie autostradą ze Śląska
do Krakowa do pracy i to co się dzieje na obwodnicy urąga wszystkiemu, także
jedynie zimna krew tirowców i przewaga ich wielkości pozwala wyeliminowac
drogowy motłoch cwaniaczków i innych półmózgów którzy zawsze muszą być
szybciej przez co inni stoją.
No, może tak jest w tym miejscu o którym piszesz. Ale czasami takie
blokowanie drogi niestety zwiększa korki i to znacznie .... Widziałem to
kiedyś na trasie Kat-Tychy. Ale to nie reguła.
A jako że w Polszcze zwyczaj wjeżdzania "na
zakładkę" czyli ustepowania sobie przez co drugi pojazd jest nieznany i
przerasta percepcję naszych "panów kierowców"
Ano niestety to jest próblem. I kretyńska metoda kończenia jednego pasa.
W Anglii oba zwężają się jednocześnie i wjeżdża się na zasadzie zamka
błyskawicznego. Oba pasy są równouprawnione.
to jedynie w regulatorach była
nadzieja.
Niestety nie ..... Nie porównuj 40+ ton długich na kilkanaście metrów z
300+ KM z małym i zwinnym osobowym, który przejeżdża przed debilnie
ustawione przejazdy między pasami 2-3 razy szybciej.
Najchętniej wysłałbym wszystkich "decydentów" ruchu drogowego na
przymusowe doszkalanie do krajów o wyższym pozionie nie tylko jazdy. Ale
to mrzonki ....
pzdrw.
Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątkuTemat: a jednak - miesiac pozniej niz w Trojmiescie - w KRK tez zaczeli karac regulatorow ruchu
On Thu, 24 May 2007 10:09:37 +0200, "Jurand"
<jurand@!skasujto!.poczta.fmwrote:
Widziałeś kiedyś Cyprian, żeby na samym przewężeniu była jakaś walka o pas,
skoro najczęściej jest tam JEDEN pas?
Widziałeś, co się dzieje PRZED przewężeniem? Tam się dzieje sajgon. Co
wtedy się dzieje na przewężeniu/ Wtedy, na przewężeniu zamiast równej
jazdy mamy co chwię luki - czyli niewykorzystana przepustowość.
Co robi regulator? On likwiduje walkę o pas PRZED zwężką. Czym to
skutkuje? Tym, że na zwężeniu nie ma luk. Przepustowość jest
maksymalna.
Owszem, przed przewężeniem powinien działać zamek błyskawiczny. Wtedy
obecność regulatora jest zbędna, a raczej - obojętna. Obywda pasy jada
tak samo szybko, zatem nie ma znaczenia czy jest regulator, czy nie -
i tak wszyscy jadą równo.
Niestety, w Polsce zamek błyskawiczny jest takim samym zjawiskiem, jak
auto bez cofniętego licznika u handlarza. Ponoć istnieje, ale nikt nei
widział.
Temat: a jednak - miesiac pozniej niz w Trojmiescie - w KRK tez zaczeli karac regulatorow ruchu
"Adam Płaszczyca" <trzyp@oldfield.spamnie.org.plwrote in message
On Thu, 24 May 2007 22:51:42 +0200, "Jurand"
<jurand@!skasujto!.poczta.fmwrote:
| Ahaaaa... popatrz - a co się dzieje, kiedy już ten regulator wjedzie na
| prawy pas i nagle na obu pasach mamy sznurek aut, czekający w kolejce do
| przewężenia? Taki sam sajgon, tylko że połowa kierowców z lewego jest na
| maksa wkurwiona...
A.. patrz.. Mamy zamek błyskawiczny "i nagle na obu pasach mamy
sznurek aut, czekający w kolejce do przewężenia"
Wyjaśnij, proszę, czym się różni
1. "na obu pasach sznurek aut, czekający w kolejce do przewężenia"
od
2. "na obu pasach sznurek aut, czekający w kolejce do przewężenia"
I dlaczego własnie w przypadku 2 kierowcy sa wkurwieni, a w 1 nie?
Bo sytuacja nr 1, wynikająca z idei zamka błyskawicznego, jest naturalna, a
sytuacja nr 2, wynikająca z idei wymuszenia jej przez jednego kierowcę -
jest, jak się łatwo domyślić, wymuszona.
Wkurwia Cię to, że jedziesz tak samo szybko jak ten z prawego pasa?
Wkurwia Cię to, że nei możesz być szybszy niż on?
Nie, wkurwia mnie to, że ktoś się bawi w jakieś regulacje ruchu drogowego...
Ciekawe, czy taki TIRman się będzie cieszył, jak ja będe regulował jego
wyprzedzanie na autostradzie, przecież on nie może jechać więcej niż 80 km/h
no nie?
Jurand.
Temat: a jednak - miesiac pozniej niz w Trojmiescie - w KRK tez zaczeli karac regulatorow ruchu
On Fri, 25 May 2007 14:03:08 +0200, "Jurand"
<jurand@!skasujto!.poczta.fmwrote:
Bo sytuacja nr 1, wynikająca z idei zamka błyskawicznego, jest naturalna, a
sytuacja nr 2, wynikająca z idei wymuszenia jej przez jednego kierowcę -
jest, jak się łatwo domyślić, wymuszona.
Czyli wymuszanie tego, co dobre na jełopach jest złe?
| Wkurwia Cię to, że jedziesz tak samo szybko jak ten z prawego pasa?
| Wkurwia Cię to, że nei możesz być szybszy niż on?
Nie, wkurwia mnie to, że ktoś się bawi w jakieś regulacje ruchu drogowego...
No, wkurwia Cię to, że ktoś ośmiela się handlarzyka sprowadzić do roli
takiego samego użytkownika drogi, jak ten na prawym pasie i przedłużka
nie pomaga.
Podpowiem rozwiązanie - zacznij handlować helikopterami, masz
niedaleko od ulubionej włoszczyzny, bo też w Polinarze.
Temat: a jednak - miesiac pozniej niz w Trojmiescie - w KRK tez zaczeli karac regulatorow ruchu
On Sun, 27 May 2007 02:07:07 +0200, "Kris"
<kWYrKAzyS@sWYKeAzamSeUJk.plwrote:
moze czas sobie postawic pytanie czemu tak sie nie dzieje?
przeciez ludzkosc to zoorganizowana spolecznosc..:)
Dzieje się tak, ponieważ w Polsce ludzie w większości nei mają pojęcia
o tym jak ma działać zamek błyskawiczny.
Temat: a jednak - miesiac pozniej niz w Trojmiescie - w KRK tez zaczeli karac regulatorow ruchu
On Mon, 28 May 2007 15:24:54 +0200, "Kris"
<kWYrKAzyS@sWYKeAzamSeUJk.plwrote:
| Dzieje się tak, ponieważ w Polsce ludzie w większości nei mają pojęcia
| o tym jak ma działać zamek błyskawiczny.
a moze to dlatego ze sa tacy ktorzy uniemozliwiaja jego wdrozenie?
Oczywiście, że również tacy są i tym właśnie skutecznie
przeciwstawiają się regulatorzy. Jadąc za regulatorem możesz bez
problemu stosować zasady zamka. Krok pierwszy, czyli jazda równo już
masz zrobiony.
Temat: a jednak - miesiac pozniej niz w Trojmiescie - w KRK tez zaczeli karac regulatorow ruchu
On Tue, 29 May 2007 12:30:16 +0200, "Jurand"
<jurand@!skasujto!.poczta.fmwrote:
| Prawdopodobnie mylisz wymuszenie ze zmuszaniem kogos do czegos.
| Wymuszenie to zmuszenie wbrew przepisom, a nie zgodnie z nimi, jak w
| Twoich przykladach.
| Czyli, jeśli ktoś jedzie 80km/h i zmusza mnie do hamowania, to zły
| jest?
Dalej nie rozumiesz tekstu pisanego?
Dalej nie rozumiem, dlaczego tak bardzo boli Cię to, że przez
regulatora Twoja przedłużka nei działa i musisz, tak samo jak w
przypadku działającego zamka błyskawicznego, turlać się róno z innymi.
Temat: a jednak - miesiac pozniej niz w Trojmiescie - w KRK tez zaczeli karac regulatorow ruchu
Adam Płaszczyca pisze:
On Tue, 29 May 2007 14:39:57 +0200, "Karolek" <dragNOS@o2.pl
wrote:
| Nie jest i nie bedzie nigdy mial szans byc spelniony, poki istnieja
| regulatorzy.
Ależ regulatorzy nie przeszkadzają stworzeniu i istnieniu zamka
błyskawicznego. Co więcej, jesli zamek błyskawiczny by istniał, to
regulatorzy staja się jedynie kolejnymi autkami na lewym.
Nie koniecznie - blokowanie całego korka, bo jedne samochody ruszają
wolniej od innych jest IMO bez sensu - to tak, jakby w mieście spod
swiateł gdy są 3 pasy wszyscy ruszali równo z koparką, która powoli
rusza z prawego.
Temat: a jednak - miesiac pozniej niz w Trojmiescie - w KRK tez zaczeli karac regulatorow ruchu
tylko o ile sek bedzie sie w nim krocej stac i ile razy musisz ruszyc /
| stanac katujac sprzeglo (jezeli stoisz w nim raz to nie ma roznicy,
| jezeli np remont ma trwac 18 mies i stoisz w nim 2 razy dziennie to
| roznica zaczyna byc widoczna)
w czym widoczna, wystarczy wdrozysz zasade zamka i wyjdzie na jedno
i nawet dupa bedzie krotsza...
1. widoczna w zuzyciu sprzegla / paliwa itd...
2. regulatorzy TWORZA zamek. w idealny wypadku w zamku blyskawicznym sa SAMI
REGULATORZY na lewym, czyli ludzie zdyscyplinowani.
Temat: a jednak - miesiac pozniej niz w Trojmiescie - w KRK tez zaczeli karac regulatorow ruchu
Cyprian Prochot pisze:
2. regulatorzy TWORZA zamek. w idealny wypadku w zamku blyskawicznym sa SAMI
REGULATORZY na lewym, czyli ludzie zdyscyplinowani.
Zamek powinien być tworzony tuż przed zwężką, a nie wcześniej - więc
jakim cudem ktoś, kto jedzie lewym pasem równolegle z sąsiadem z prawego
pasa przez kilka kilometrów korka tworzy zamek? Przez jego działanie i
stworzenie pustej przestrzeni kilka albo kilkanaście samochodów na
prawym pasie pojedzie bez spinania zamka, bo nie będą mieli kogo wpuścić.
Dla mnie oczywiste jest, że należy rozdzielić zachowanie tuż przy
zwężce, gdzie właśnie dochodzi do tworzenia zamka, od zachowania w
długim korku, gdzie dla płynności ruchu i skuteczności powstawania zamka
w późniejszym czasie należy starać się jechać jak najdalej swoim pasem,
bez sztucznych regulacji.
Temat: a jednak - miesiac pozniej niz w Trojmiescie - w KRK tez zaczeli karac regulatorow ruchu
On Wed, 30 May 2007 08:54:21 +0200, Pawel Muszynski
<pmuch.nos@bolinko.wytnijto.orgwrote:
| W wypadku zamka błyskawicznego nie ma ruszania - obydwa pasy jadą
| równo, ze stałą prędkością.
Jeśli jest zwężenie to nie jest możliwa tak utopijna sytuacja - zwężenie
Oczywiście, że jest możliwa, co więcej dzieje się tak samoczynnie.
jest ograniczeniem przepustowości - trzebaby zmusić wszystkich żeby x km
przed zwężeniem zwolnili do y km/h i jechali ze stałą prędkością y km/h
do końca zwężenia.
Nie trzebaby, bo są zmuszeni. Ni emogą przeskoczyć nad autem jakie ich
poprzedza.
Nie podejmuję się wyliczenia x i y, ale x musiałoby być całkiem spore,
A ja się podejmuję. Prędkosć aut przed zwężeniem na dwóch pasach
wynosi dokładnie poławe prędkości w zwężeniu.
na pewno musieliby wszyscy zwalniać znacznie przed zwężeniem, a z naszym
oznakowaniem takich atrakcji jest to po prostu niemożliwe - 2 km przed
korkiem najczęściej nie wiesz, że taki korek jest...
No i ci z tego, że nie wiem?
Zamek błyskawiczny załatwia ten problem, żadna wiedza nie jest
potrzebna. Tak samo jak woda w rurach nie wie, że za chwile bedzie
zwężka, tak samo samochody w korku też tej informacji nie potrzebują.
Temat: Zwyczaje na drogach: remont pasa ruchu
Jestem jak najbardziej za "zamkiem błyskawicznym" ale przejeżdżam codziennie
przez zwężenie na DK1 i widzę pewną nieprawidłowość. Otóż na prawym pasie
jadą przeważnie TIRy i inne wolnobiegi, na lewym osobówki. Gdy korek ma
kilkaset metrów jadący lewym pasem dojeżdżają do końca pasa i zazębiają się
z prawym robiąc to szybko i elastycznie. OK. Ale inaczej ma się sprawa dla
kierowcy TIRa. On przyhamuje, przepuści, ale nim rozrusza te kilkadziesiąt
ton tworzy się przed nim luka którą wykorzystują następni "lewopasowi", więc
znowu przyhamuje, a jak nie on to następny za nim tworząc kolejne dziury.
Jeszcze gorzej jest gdy sytuacja zaistnieje pod górkę. Nie dziwi mnie więc
to że TIRy ustawiają się obok siebie blokując oba pasy i tak dojeżdżają do
zwężenia. Wniosek nasuwa się jeden. "Zamek" jest dobry przy porównywalnych
prędkościach na obu pasach i większej tolerancji dla innych. Inaczej agresja
rodzi agresję.
Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: Zwyczaje na drogach: remont pasa ruchu
Jestem jak najbardziej za "zamkiem błyskawicznym" ale przejeżdżam
codziennie
przez zwężenie na DK1 i widzę pewną nieprawidłowość. Otóż na prawym pasie
jadą przeważnie TIRy i inne wolnobiegi, na lewym osobówki. Gdy korek ma
kilkaset metrów jadący lewym pasem dojeżdżają do końca pasa i zazębiają
się
z prawym robiąc to szybko i elastycznie. OK. Ale inaczej ma się sprawa dla
kierowcy TIRa. On przyhamuje, przepuści, ale nim rozrusza te kilkadziesiąt
ton tworzy się przed nim luka którą wykorzystują następni "lewopasowi",
więc
znowu przyhamuje, a jak nie on to następny za nim tworząc kolejne dziury.
Jeszcze gorzej jest gdy sytuacja zaistnieje pod górkę. Nie dziwi mnie
więc
to że TIRy ustawiają się obok siebie blokując oba pasy i tak dojeżdżają do
zwężenia. Wniosek nasuwa się jeden. "Zamek" jest dobry przy porównywalnych
prędkościach na obu pasach i większej tolerancji dla innych. Inaczej
agresja
rodzi agresję.
- a może niezależnie, czy TIR czy osobówka... wszyscy ustawiają się
proporcjonalnie na obu pasach - więc TIRy mogą być na lewym i prawym...
- ja jeszcze inaczej rozumię "zamek błyskawiczny" ... po prostu na przemian!
ci lewopasowi nie powinni wykorzystywać luki -- po prostu ma być na
przemian, ze wszystkimi tego konsekwencjami... ale całościowy efektm anie
korzyść pojedynczego kierowcy, byłby na pewno lepszy!
Pozdr,
Grzegorz
Temat: [press] wypadek na moście grota
Piszesz:
LUDZIE! Wszyscy dzisiaj o tym rypia od pierwszych wiadomosci.
(...) Pierwsze co przychodzi na mysl
PREDKOSC, PREDKOSC! OWg mnie polskie drogi to jedne wielkie bagno. Ludzie!
Zrobcie 300 km dziennie a zobaczycie ze po miesiacu bedziecie mieli
depresje. (...)
W zasadzie masz rację, ale jednak jest coś w tym,
że wszyscy niemal dyskutanci przyznają sobie
i innym prawo do jazdy z nadmierną prędkością.
A może jest w tym coś więcej? Moi znajomi wracając
z wakacji w Polsce do Niemiec planują sobie powrót
z noclegiem przy granicy. Tu odreagowuję ostatnie
drogowe stresy i wjeżdżają do samochodowego raju,
gdzie kierowcy są przewidywalni i gdzie można
się czuć bezpieczniej na drodze. Chyba większość
naszych kierowców działa sobie na nerwy i nikt nie
chce odpuścić drugiemu. W Niemczech jest np. znak
drogowy w postaci zamka błyskawicznego. Stawia
się go tam, gdzie droga z dwupasmowej staje się
jednopasmowa. U nas w takich miejscach jedzie się
po cwaniacku, żeby wymanewrować innych i ich
wyprzedzić. Tam wjeżdżają na jeden pas samochody
na zmianę. To taki mały, ale typowy przykład różnicy.
Jan
Temat: Zaproszenie dla kierownika z Jeleniej Góry... ;->
tzn ja to widze tak na podstawie Twojego wlasnego opisu:
nie wpusciles goscia stosujac metode zamka blyskawicznego , facetowi sie
cisnienie podnioslo i pare razy blysnal stopami, a Ty teraz udajesz
wielkiego pokrzywdzonego.
IMHO przyczyna lezy jak byk po Twojej stronie a Ty nie chcesz tego zobaczyc
...
Temat: w Trójmieście będą karać "samozwańczych regulatorów ruchu"
Cyprian Prochot wrote:
hmm, problem w tym ze takie "regulacje ruchu" FAKTYCZNIE przyspieszaja
przeplyw aut w perspektywie calego korka.
traca tylko cwaniaki do konca jadace i ryjace sie przed ciezarowki.
Ze chyba w korku nie stales dawno. Jesli uwazasz, ze parokilometrowe vide
Rumia/Reda blokowanie lewego pasa przyspiesza przeplyw aut, to sorry ale
chyba rowerem jezdzisz.
P.S. w cywilizowanym swiecie dziala zamek blyskawiczny i stad tego
typu "regulacje" nie sa potrzebne. u nas "regulatorzy" zastepuja
wyuczony odruch zamka blyskawicznego na zwezeniach.
I tego trzeba kierowcow nauczyc a nie blokowac jeden pas, bo jak maja sie
zamka nauczyc jak jednym pasem moga jezdzic, he?
i chwala im za to.
Dupa nie chwala, dosyc mam juz codziennego sterczenia w korkach blokujacych
po pare skrzyzowan, kiedy gdyby je scisnac zajmowalyby jedna przecznice.
Pozdrofka
Temat: w Trójmieście będą karać "samozwańczych regulatorów ruchu"
On 11 Kwi, 13:16, "Cavallino" <konioBEZ-SP@z.plwrote:
| hmm, problem w tym ze takie "regulacje ruchu" FAKTYCZNIE przyspieszaja
| przeplyw aut w perspektywie calego korka.
Nauka kosztuje.
Trzeba promować cywilizowane metody, a nie te rodem z buszu (prawo
silniejszego).
no to wlasnie TIRmani i czesc osobowek promuje. konkretnie promuje
formowanie zamka blyskawicznego z lekkim wyprzedzeniem
Temat: w Trójmieście będą karać "samozwańczych regulatorów ruchu"
On 11 Kwi, 13:16, "Cavallino" <konioBEZ-SP@z.plwrote:
| hmm, problem w tym ze takie "regulacje ruchu" FAKTYCZNIE przyspieszaja
| przeplyw aut w perspektywie calego korka.
Nauka kosztuje.
Trzeba promować cywilizowane metody, a nie te rodem z buszu (prawo
silniejszego).
no to wlasnie TIRmani i czesc osobowek promuje.
Promuje prawo pięści.
Zawsze w takich przypadkach marzę o czołgu......
Poczułby że bywa coś mocniejszego.
konkretnie promuje
formowanie zamka blyskawicznego z lekkim wyprzedzeniem
Nie - wręcz przeciwnie.
Temat: w Trójmieście będą karać "samozwańczych regulatorów ruchu"
zkruk [Lodz] napisał(a):
czyli nie jeden pas zjezdza w drugi - tylko dwa pasy lacza sie na srodku
drogi
Prawy będzie miał pierwszeństwo.
oznaczone odpowiednim znakiem (strzalki pokazujace kolejnosc wjezdzania) -
takie banalne i ulatwiloby zycie :]
Nie ma takiego znaku.
A jak już mamy wprowadzać zmiany do ustawy lub rozporządzenia, to lepiej
zapisać zasadę zamka błyskawicznego do PoRD.
Temat: w Trójmieście będą karać "samozwańczych regulatorów ruchu"
Tomasz Pyra wrote:
zkruk [Lodz] napisał(a):
| czyli nie jeden pas zjezdza w drugi - tylko dwa pasy lacza sie na
| srodku drogi
Prawy będzie miał pierwszeństwo.
no wiem :]
dlatego ustanowic znak ktory bedzie odpowiednio to regulowac, ze nie prawy
ma pierwszenstwo - a naprzemian raz z lewej raz z prawej
| oznaczone odpowiednim znakiem (strzalki pokazujace kolejnosc
| wjezdzania) - takie banalne i ulatwiloby zycie :]
Nie ma takiego znaku.
no wiem :]
dlatego powinnien byc stworzony :]
A jak już mamy wprowadzać zmiany do ustawy lub rozporządzenia, to
lepiej zapisać zasadę zamka błyskawicznego do PoRD.
no chyba to wszystko co napisalem do tego sie sprowadza
Temat: w Trójmieście będą karać "samozwańczych regulatorów ruchu"
Jakie wciskał pod koniec? Przecież sami mówicie, że tam jest zamek
błyskawiczny, więc żadne wciskał.
nie mowimy ze jest , mowimy ze POWINIEN BYC.
a co do regulacji: gdyby KAZDY pojazd na lewym trzymal sie 1:1 z pojazdem na
prawym po czym wjezdzal za/przed niego, to bylaby pelna i idealna realizacja
zamka blyskawicznego.
zatem nie trzeba eliminowac "trzymajacych" lewy pas, tylko edukowac cala
reszte zeby zamiast sie przepychac trzymali sie rowno 1:1 z prawym pasem.
wtedy caly problem sie rozwiaze i nie bedzie ani stresu za "wstrzymywaczem"
(bo wszyscy za nim jadacy beda trzymac poziom jadacych kolo nich po prawym
pasie) ani w czasie wlaczania sie bo po prostu Ci z prawego maja
pierwszenstwo z dokladnoscia do jednego samochodu.
naprawde na matematyce nie uwazales i przypadki graniczne stanowia bariere
mentalna ?
Temat: w Trójmieście będą karać "samozwańczych regulatorów ruchu"
On Thu, 12 Apr 2007 09:19:50 +0200, Cyprian Prochot
<cyppisNOS@e-koncept.plwrote:
| Jakie wciskał pod koniec? Przecież sami mówicie, że tam jest zamek
| błyskawiczny, więc żadne wciskał.
nie mowimy ze jest , mowimy ze POWINIEN BYC.
a co do regulacji: gdyby KAZDY pojazd na lewym trzymal sie 1:1 z pojazdem na
prawym po czym wjezdzal za/przed niego, to bylaby pelna i idealna realizacja
zamka blyskawicznego.
zatem nie trzeba eliminowac "trzymajacych" lewy pas, tylko edukowac cala
reszte zeby zamiast sie przepychac trzymali sie rowno 1:1 z prawym pasem.
Ależ ja się chcę trzymać równo 1:1 z prawym pasem, tylko buc blokujący lewy
pas mi nie daje i sztucznie utrzymuje przed sobą wypełnienie 0:1 na
przestrzeni kilkuset metrów.
wtedy caly problem sie rozwiaze i nie bedzie ani stresu za "wstrzymywaczem"
(bo wszyscy za nim jadacy beda trzymac poziom jadacych kolo nich po prawym
pasie) ani w czasie wlaczania sie bo po prostu Ci z prawego maja
pierwszenstwo z dokladnoscia do jednego samochodu.
To jest zupełnie niepotrzebne wymaganie. Wystarczy, żeby się samochody
wzajemnie wpuszczały w dobrej kolejności, a żadnego sztucznego utrzymywania
poziomu tych z drugiego pasa nie będzie trzeba.
naprawde na matematyce nie uwazales i przypadki graniczne stanowia bariere
mentalna ?
Paweł Pluta
Temat: w Trójmieście będą karać "samozwańczych regulatorów ruchu"
jeśli jest jedna kasa to nie ma analogii do sytuacji na drodze.. chyba że
do samego zamka blyskawicznego faktycznie analogii nie ma.
natomiast bardziej mialem na uwadze kwestie przepychania sie na poczatek
omijajac stojacych " w kolejce" .
w koncu tak jak to proponuje Pawel Pluta to wyglada jakby dresik podszedl
sobie z boku kolejki i nagle wcial sie tuz przed kasjerka bo jemu sie
spieszy. Czyli kasa miala byc zobrazowaniem zasad wspolzycia spolecznego w
aspekcie "pierwszy przyjedza do korka, pierwszy wyjezdza"
oczywiscie tak jak mowie, z zamkiem blyskawicznym to nie jest porownanie,
ale tez nie taki mial byc jego cel.
Temat: w Trójmieście będą karać "samozwańczych regulatorów ruchu"
Dnia Wed, 11 Apr 2007 16:07:46 +0200, Cyprian Prochot napisał(a):
| chodnikow, pasow zieleni i gdzie On sie tam jeszcze nie porusza a z dziada
zapraszam codziennie rano w godzinach 7-11 na obwodnice Krakowa od strony
wieliczki.
wez kanapki i jakas gazete. i poogladaj sobie tych "miszczow" ktorych
rzekomo nie ma i ktorzy rzekomo sa wymyslem moim i paru innych osob w tym
watku. zobacz sobie jakie sajgony odchodza z gosciem ktory poboczem omija
3-4 km korka, ktory praktycznie przyciera sie o ludzi ktorzy chca jakos
zasygnalizowac mu ze cwaniakow nikt nie lubi.
Ale co z tego? To są zwykłe chamy, natomiast mowa cały czas o zasadzie zamka
błyskawicznego - wszystkie auta jadą dostępnymi pasami drogi... Nikt Ci nie
każe wpuszczać durniów omijających korek poboczem czy trawnikiem!
Temat: omijanie korków pasem wyłączonym z ruchu
Poirytowany tym watkiem postanowilem sie podzielic pomyslem jakiegos austriaka
(czytalem o tym Auto Bild) jak nauczyc opornych a zarazem majacych sie za
prawych kierowcow zasady zamka blyskawicznego. Raz jeden, raz drugi pas.
Glowym pomyslem jest fakt, ze nie ma tej nierownosci pt: "to temu chamowi
konczy sie pas" Tylko konczy sie obu stronom i wtedy najlatwiej jest nauczyc
zasady zamka.
Tak to wyglada graficznie (sam przed chwila narysowalem :) :
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/e4ff42ef896d6574.html
topek -jak zawsze pozdrawiajacy
Temat: omijanie korków pasem wyłączonym z ruchu
Dnia Thu, 10 Apr 2008 10:01:27 +0000 (UTC), topek napisał(a):
Poirytowany tym watkiem postanowilem sie podzielic pomyslem jakiegos austriaka
(czytalem o tym Auto Bild) jak nauczyc opornych a zarazem majacych sie za
prawych kierowcow zasady zamka blyskawicznego. Raz jeden, raz drugi pas.
Glowym pomyslem jest fakt, ze nie ma tej nierownosci pt: "to temu chamowi
konczy sie pas" Tylko konczy sie obu stronom i wtedy najlatwiej jest nauczyc
zasady zamka.
Tak to wyglada graficznie (sam przed chwila narysowalem :) :
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/e4ff42ef896d6574.html
to jest skutek a nie problem.
Problemem jest to: http://www.heyah.info/zamek.jpg
który występuje zwłaszcza jak na prawym pasie są cięzarówki.
To wkurwia wszystkich i daje taki skutek jak narysowałeś. Zlikwiduj
przyczynę - zniknie problem.
Częściowym lekarstwem jest blokowanie lewego pasa, prawidłowym lekarstwem
byłoby trochę kultury, ale bądzmy realistami, kultura na polskich drogach?
Temat: omijanie korków pasem wyłączonym z ruchu
Poirytowany tym watkiem postanowilem sie podzielic pomyslem jakiegos
austriaka
(czytalem o tym Auto Bild) jak nauczyc opornych a zarazem majacych sie za
prawych kierowcow zasady zamka blyskawicznego. Raz jeden, raz drugi pas.
Glowym pomyslem jest fakt, ze nie ma tej nierownosci pt: "to temu chamowi
konczy sie pas" Tylko konczy sie obu stronom i wtedy najlatwiej jest
nauczyc
zasady zamka.
Tak to wyglada graficznie (sam przed chwila narysowalem :) :
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/e4ff42ef896d6574.html
No cóż, intencje dobre, ale zawsze znajdą się ci, którzy uważają, że
pierwszeństwo ma ten z prawej.
A najgorsze, że będą mieli rację.
Zmiana kodeksu rozwiąże ten problem, ale czy nie skomplikuje samych
przepisów na tyle, że jeszcze mniej kierowców niż teraz będzie w stanie je
poprawnie interpretować?
Temat: Jazda na zamek!!!
cozaciulWYTNI@poczta.onet.pl napisał(a):
Dzisiaj juz mi sie przelalo - jak zwykle jadac do pracy rankiem przy jednym ze
zwezen (jakis remont) utworzyl sie korek...(droga
dwupasmowa) na dodatek jakis baran jedzie lewym pasem i blokuje wszystkich
jadacych lewym (zeby nie dojezdzali do miejsca
zwezenia). LUDZIE!!! czy u nas ludzie nie potrafia jezdzic na zamek?!?!?!?!
zasada jest bardzo prosta - wszyscy jada dwoma pasami
a zaraz przed miejscem zwezenia laczymy sie w jeden pas ruchu - jedno autko z
lewej jedno z prawej - dziala jak zamek blyskawiczny
- to takie proste KAZDY WPUSZCZA JEDNEGO!!! nie ma nerwowych sytuacji i szukania
dziury w sznurku samochodow - a to ktos wepchnie
sie na chama, a to ktos wpusci... albo poprostu jeden pas stoi a drugi jedzie i
ludziska sie ciesza ze tamtych przyblokowalo...
co za buractwo... LUDZIE JEZDZIC NA ZAMEK!!!
A juz najwieksze buraki to ci ktorzy blokuja pas zeby nikt nie dojechl do
miejsca zwezenia... np autobus jedzie srodkiem, dwa
tiry, taksowka jedzie powolutku lewym pasemna rowno z dziurka ktora ktos rownie
myslacy mu zostawia
Ludzie!!!
Pozdro
przekazujcie dalej bo mnie juz rece opadaja...
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
wiekszosc polskich kierowców nie umie stosowac zamka błyskawicznego ,
powiedziałbym nawet ze nie wie co to jest
Temat: Jazda na zamek!!!
wiekszosc polskich kierowców nie umie stosowac zamka błyskawicznego ,
powiedziałbym nawet ze nie wie co to jest
i wlasnie dlatego zalozylem ten watek zeby przekonac wszystkich kierowcow do
zasady zamka - proste i skuteczne - czesto na drodze nie chodzi o to ze jest
zwezenie i trzeba sie do niego dostosowac tylko chodzi o to ze kierowcy nie chca
wpuscic nikogo PRZED siebie... ale niestety nie da sie wpuscic nikogo ZA nas...
ludzie odpuscie sobie blokowanie pasow i jedzcie dwoma az do zwezenia... nie
bedzie wtedy problemu kto jest cwaniaczkiem a kto juz sie doczekal i teraz jego
kolej...
Temat: Jazda na zamek!!!
Dnia Wed, 23 Aug 2006 12:08:00 +0200, pejurek napisał(a):
cytuję: "Bo przepychanie się do przodu powoduje spowalnianie ruchu całości."
A teraz wykaż zgodność logiczną przepychania do przodu z zamkiem
błyskawicznym....
Temat: Jazda na zamek!!!
Człowiek podpisany jako "Waldek Godel" napisał:
Dnia Wed, 23 Aug 2006 12:08:00 +0200, pejurek napisał(a):
| cytuję: "Bo przepychanie się do przodu powoduje spowalnianie ruchu
| całości."
A teraz wykaż zgodność logiczną przepychania do przodu z zamkiem
błyskawicznym....
już wykazałem - jazda na zamek wyklucza możliwość przepychania się
Temat: Jazda na zamek!!!
| Jeżeli ktoś twierdzi inaczej to niech poda i umotywuje odległość od
| zwężenia
| po której już powinien być jeden rządek ;)
to zależy od kierowców. zasada zamka błyskawicznego mówi, że wjeżdza się
jeden na jeden, więc W PRAWIDŁOWO jadącej grupie samochodów wjedziesz
pomiędzy auta które są OBOK ciebie.
Jeżeli WIDAĆ koniec (albo oznakowania znikającego pasa), to NAJLEPIEJ
wykorzystać okazję jeżeli zwiększa się odstęp między nimi i wjechać, wtedy
nie będzie musiał przy końcu robić tego miejsca ponownie.
A jak rozpoznajesz auta, które już kogoś wpuściły przed siebie albo zostały
wpuszczone? No bo rozumiem, że stosujesz zasady, że każdy wpuszcza tylko
jedno auto przed siebie, a wpuszczony nikogo nie wpuszcza?
Temat: Jazda na zamek!!!
On Wed, 23 Aug 2006 14:13:22 +0200
Waldek Godel <nos@orangegsm.infonapisał(a):
Jjjasne... i z powodu cfaniaczków lepiej zatrzymać się pod barierką,
bo to wcale kurwa nie zaburza płynności. Retoryka godna Leppera
A po jaką cholerę Ty się chcesz "zatrzymywać"??? Zwalniasz na tyle,
żeby gość mógł wjechać i jedziesz dalej! Coś się obawiam, że Twoja
niechęć do stosowania "zamka" ma swoje przyczyny w problemach w
których mógłby Ci raczej pomóc dobry psychoanalityk :))
Kilkadziesiąt samochodów które mogło się wcisnąć przed jednego tira na
prawym pasie? i ty to nazywasz zamkiem błyskawicznym? bosz...
Po pierwsze - Ci jadący za TIRem często mogą nawet nie wiedzieć, że
debil w TIRze celowo blokuje pas a nie jedzie tak wolno dlatego, że
przed nim jadą inne auta. Po drugie - mają podstawy aby domniemywać, że
zasada "zamka" zadziała przy samym zwężeniu, jak w całej cywilizowanej
części Europy. No ale jak widać do cywiliozowanej Europy trochę nam
jeszcze brakuje, m.in. z powodu osób takich, jak Ty...
Pozdrawiam :)
W.
Temat: Jazda na zamek!!!
Waldek Godel napisał(a):
Dnia Wed, 23 Aug 2006 15:36:32 +0200, Wojtek Borczyk napisał(a):
| No też dokładnie to samo usiłuje Ci przez cały czas wytłumaczyć -
| wpychanie się losowo wybranych aut na sąsiedni pas w losowo wybranych
| miejscach jest niczym innym jak właśnie turbulencją, pojawiającą się w
| laminarnym dotychczas przepływie :)
Ale turbulencja na zweżce bardziej hamuje ruch niż przed nią. I to to mi
chodzi.
No to może łopatologicznie:
Zmieniając pas wcześniej niż to konieczne powodujesz że korek na pasie na
który wjechałeś stał się o jeden samochód dłuższy. Natomiast nie spowodowałeś
że korek na pasie z którego zjechałeś stał się krótszy, bo zgodnie z zasadami
zamka błyskawicznego nikt nie zajmie tego miejsca, bo każdy siedzi na swoim
miejscu.
Gdybyś wykonał ten manewr później, to przez cały ten czas korek byłby
sumarycznie o ten jeden samochód krótszy, więc może ktoś więcej na poprzednich
światłach by się zmieścił.
Gdyby w sytuacji kiedy oba pasy są zajęte każdy postąpił w ten sposób i na
ostatnich 100m zjechał ze swojego pasa na docelowy to będziemy mieli o 100m
dłuższy korek.
Temat: Jazda na zamek!!!
W dniu 2006-08-23 15:30, Waldek Godel napisał(a):
chamstwo za chamstwo. Pierwszym chamstwem jest wyprzedzanie korka, czyli
psucie zamka błyskawicznego.
Bzdura. Jest wiele miejsc, gdzie jeden z pasów zapycha się samochodami,
które np. mają zamiar skręcić zjeżdżając z drogi. Czy w takiej sytuacji
chcąc jechać prosto zatrzymasz się na wolnym pasie i będziesz czekał na
równi dojeżdżając do skrzyżowania mimo, że przed Tobą jest miejsce (oba
pasy są przeznaczone do jazdy na wprost, znaki nic nie wskazują, a Ty -
dla utrudnienia - nie znasz tej drogi), czy też jednak
wyprzedzisz/ominiesz korek stając się wg swej definicji chamem?
Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: Jazda na zamek!!!
W dniu 2006-08-23 17:16, Waldek Godel napisał(a):
Ależ proszę - skoro korek jest TYLKO na prawym pasie, to proszę, jedź do
końca lewym. Skoro jest TYLKO na prawym, nie ma mowy o zasadzie zamka
błyskawicznego, więc nie ma żadnego uzasadnienia do wpuszczania, przecież
to proste jak drut.
No i tym oto sposobem dojeżdżam kilkaset metrów do korka na moim pasie.
I co teraz? Jeśli mój pas nieco szybciej się porusza, to mam czekać na
równi z tym kto znajdował się na sąsiednim pasie gdy dojechałem na swoim
do poprzednika? Bo ten ostatni już odjechał. Być może tam z przodu mój
pas zanika, a może po prostu zrobiło się zielone i ci co czekają po
prawej czekają na umożliwienie zjazdu w prawo. Tego nie wiemy.
No więc co mam teraz robić by nie wyjść w Twoich oczach na chama?
Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: Jazda na zamek!!!
neelix <anee@wp.plwrote:
Nie ma prostych rozwiązań. Skończyć z cwaniaczeniem i idiotycznymi
Są. Ale Tobie nei mieszczą się one w głowie.
na przykład - kryminalistów (Leppera, Hojarską, Beger) wsadzić do
więzień, czy też stosować trzy proste reguły przy zamku błyskawicznym.
Temat: Jazda na zamek!!!
Waldek Godel <nos@orangegsm.infowrote:
Dnia Wed, 23 Aug 2006 15:19:39 +0200, Wiesiaczek napisał(a):
| Ale lepiej, żebyś szybko odjechał z tego miejsca, bo zgodnie z cytatem,
| napewno Ci się zrewanżuję:)
chamstwo za chamstwo. Pierwszym chamstwem jest wyprzedzanie korka, czyli
psucie zamka błyskawicznego.
O właśnie. Chamstwo. To jest to, co popierasz.
Temat: Suwakiem w korki
Stefan Szczygielski pisze:
W kodeksie powinien być punkt: "jeśli pas się kończy i jedzie po niej
pojazd, a jedziesz tym pasem, który się nie kończy, to masz obowiązek
jednego wpuścić." I już.
To jest przegięcie w drugą stronę. W tym przypadku jeśli wystąpiłaby
sytuacja dwóch pasów z jednym kończącym się, to wszystkie samochody na
tym pasie miałyby pierwszeństwo. Czyli kończący się byłby zakorkowany, a
idący normalnie - wolny. Paranoja!
Dobre stwierdzenie istnieje w niemieckim kodeksie drogowym:
"Paragraf 7: Jeżeli na drodze z kilkoma pasami ruchu w jednym kierunku
nie jest możliwe poruszanie się jednym z pasów lub gdy jeden z nich się
kończy należy pojazdom, które mają utrudnione dalsze poruszanie
umożliwić przejazd na sąsiedni pas ruchu w taki sposób, aby te pojazdy
bezpośrednio przed zwężeniem mogły jechać dalej na przemian z pojazdami
jadącymi pasem bez utrudnień. Nazywa się to metodą zamka błyskawicznego."
Cytat z "Jedź bezpiecznie 31 VIII 2008"
(http://ww6.tvp.pl/6287,20080901782382.strona)
Temat: palenie w samochodzie
Dariusz Wiecek napisał(a) w wiadomości:
:Podobnie rozumując: czy dałbyś pijanemu wybór, że jak mu się wydaje, że
może
:jechać, to niech jedzie?
to zly przyklad. ja zakladam rozsadek kierujacego, pijany jest go
pozbawiony
wiec trzeba to wpisac w odpowiedni przepis prawa aby go zmusic do
zastanowienia.
Jak widać z obserwacji na drodze telefonująco-kierujących zachowują się
bardzo podobnie (w niektórych przypadkach oczywiście).
Ich jazda jest bardziej zbliżona do jazdy podciętego niż trzeźwego. :-))))
Gdyby ustawodawca chcial bardzo dalece ingerowac w zachowania kierujacych a
nie zakladal ich rozsadku to powinien wprowadzic przepis, ktory nakazywalby
np. wpuszczenie samochodu stojacego w korku na drodze podporzadkowanej
przez
np. co 5 samochod z drogi glownej..
Swoją drogą mile bym widział obowiązek stosowania się do zasady zamka
błyskawicznego przy zwężeniu drogi np. z dwóch pasów w jeden.
Temat: Skad sie biora takie barany?
On Wed, 9 Nov 2005 10:23:04 +0000 (UTC), "Mariusz Ostrowski"
<cfc.SKA@gazeta.plwrote:
| I miał rację. Wpuszcza się JEDEN. Nie dwa, nei trzy, tylko JEDEN. Pięc
| jest wykluczone.
Przesadzasz Adaś, gdzie to niby jest określone?
W rozumie.
Oczywiście suwak jest rozwiązaniem idealnycm ale
jak na razie u nas jest to kwestia dobrej woli
a nie zasady obowiązującej.
Przez wpuszczanie dwóch, trzech oraz zjawisko 'wpuścili mnie, to ja
wpuszczę' idea zamka błyskawicznego, czyli jeden z lewej, jeden z
prawej idzie sie pier.... W efekcie pas zanikający idzie 2-3 razy
_szybciej_ niż ten drugi i potem zaczynają się nerwy, blokowanie etc.
Żeby obydwa pasy szły tak samo musi iśc jeden na jeden. To się robi za
pomocą prostych zasad:
1. Zmieniasz pas z zanikającego tuż przed jego końcem, kiedy
poprzedzający Cie pojazd zjechał.
2. Wjeżdżasz za pojazd, który wpuścił tego, co Cię poprzedzał.
3. Jeśli zostałeś wpuszczony to juz _NIE_WPUSZCZASZ_.
4. Jesli jesteś na pasie niezanikającym, to przed końcem zanikającego
zdejmujesz nogę z gazu i wpuszczasz pierwszy przed końcem tego pasa
pojazd na swój.
Nioc więcej nie trzeba.
Temat: Skad sie biora takie barany?
I miał rację. Wpuszcza się JEDEN. Nie dwa, nei trzy, tylko JEDEN. Pięc
jest wykluczone.
Zwezka byla niewidoczna (na wiadukcie) i nieoznakowana bylo to poza miastem
czyli dopuszczalna 100 km/h jedyne co na nia wskazywalo, to ograniczenie
predkosci do 50 ktore i tak wszyscy nauczylismy sie ignorowac, naprawde
wkurwilem sie jak ogladalem kolumne samochodow ktore przejezdzaja jak gdyby
nigdy nic w wolnym tempie obok aut czekajacych na cud, trzymajac zgodnie
odlegolosci od zderzaka poprzednika nie wieksza niz 50 cm. Nie da sie samemu
na drodze stosowac zasady zamka blyskawicznego, tzn. nie reguluja tego
przepisy i musialaby byc wola dwoch pasow ruchu.
Temat: Kultury panowie kierowcy !
Tomasz Jarnot napisał(a) w wiadomości: ...
| Niestety, ale na takiego nie ma rady. Co innego gosc, ktory wlacza
kierunek, spojrzy
| czy nikomu nie zajedzie, wystawi lapke, cokolwiek - takiego wpuszcze. Ale
jak widze
Hehehe ale to sie przeciez wcale nie rozni czy ktos sie wcisnie bez
kierunkowskazu czy z. Gosciowi sie nie chce czekac w kolejce to sie
wpycha -
a ja takiego podejscia nie lubie i moze sobie klient mrugac kierunkami,
machac lapami i w ogole stac na glowie udajac jaki to on jest kulturalny, a
ja mam go w dupie i siedze 20 cm za poprzedajacym mnie autem.
Najbardziej wscieka mnie czasami cos wrecz odwrotnego do tego o czym
piszecie. Jest np. takie miejsce pod W-wa, w Jankach gdzie buduje sie cos w
rodzaju estakady nad nowym skrzyzowaniem. Jest zwezenie z dwoch pasow na
jeden i fajnie jest, jak zbierze sie troche aut - korek murowany. Ale
dlaczego wszyscy na kilometr przed zwezeniem stoja juz tylko na jednym
pasie? A do tego potrafia sie wsciekac, jak dojezdzam LEWYM pasem do
zwezenia i wlaczam kierunek. Wiekszosc puszcza, ale jak sie trafi jakis
dziwak, to bywa wesolo. A przeciez nikt tym ludziom nie broni robic tak jak
ja. W kazdym cywilizowanym kraju auta stalyby na obu pasach i na zasadzie
zamka blyskawicznego ...
Skrocenie korka owocowaloby zreszta uwolnieniem ruchu w kierunku Krakowa, a
tak stoja wszyscy.
Marcin
Temat: Kultury panowie kierowcy !
Użytkownik Marcin Obrebski <mart@friko6.onet.plw wiadomości do grup
dyskusyjnych
W kazdym cywilizowanym kraju auta stalyby na obu pasach i na zasadzie
zamka blyskawicznego ...
Skrocenie korka owocowaloby zreszta uwolnieniem ruchu w kierunku Krakowa,
a
tak stoja wszyscy.
Sądzę, że zasada zamka błyskawicznego
winna być wpisana w Kodeks Drogowy
/ktoś kiedyś pisał, że Niemcy tak mają/
na kulture kierowców nie zawsze można liczyć.
BAH
PS.
Z drugiej strony jak wszyscy stoją na prawym pasie,
to jest miejsce np dla karetek
Temat: Kultury panowie kierowcy !
Boguslaw A. Hutniczak wrote in message ...
{{CUT}}
Sądzę, że zasada zamka błyskawicznego
winna być wpisana w Kodeks Drogowy
/ktoś kiedyś pisał, że Niemcy tak mają/
na kulture kierowców nie zawsze można liczyć.
Na przepisy rowniez, na przepisy rowniez...
BAH
Pozdrówka
Wojtek
Temat: Kultury panowie kierowcy !
Boguslaw A. Hutniczak napisał(a) w wiadomości: ...
Użytkownik Marcin Obrebski <mart@friko6.onet.plw wiadomości do grup
dyskusyjnych
| W kazdym cywilizowanym kraju auta stalyby na obu pasach i na zasadzie
| zamka blyskawicznego ...
| Skrocenie korka owocowaloby zreszta uwolnieniem ruchu w kierunku Krakowa,
a
| tak stoja wszyscy.
Sądzę, że zasada zamka błyskawicznego
winna być wpisana w Kodeks Drogowy
/ktoś kiedyś pisał, że Niemcy tak mają/
na kulture kierowców nie zawsze można liczyć.
Ciekawe czy niemcy przewidzieli w swoim kodeksie
sytuacje, gdy na jeden pas zjezdzaja sie samochody
z czterach pasow oraz tor tramwajowy? Otoz takie
mile miejsce jest przed mostem Warszawskim we
Wrocku - wylotowka na Warszawe. Dzisiaj tam bylem,
co tam sie dzieje to sie w glowie nie miesci, az dziw
ze nie ma tam co chwile stluczki.
Maks
Temat: CB- ogólnie
On 2008-04-19, Tomasz Motyliński <mott@wp.euwrote:
Wyobraź sobie, że zdarzyło mi się jechać tak lewym pasem równo z tirem. Dwa
pasy, lewy w remoncie, wiekszość się ładnie ustawia na prawym a co
sprytniejsi na lewy i wciskają się na chama pzred zwierzeniem. W efekcie
prawy praktycznie stoi. Zagadałem do kierowcy TIR, on potwierdzil ze mnie
wpuści przed zwędzeniem i wyjechałem na lewy. Stara praktyka, aby
cwaniaczków załatwić.
Slyszales o metodzie zamka blyskawicznego?
To tyle w temacie owego wydumanego "cwaniakowania"
Temat: CB- ogólnie
On Sat, 19 Apr 2008 21:13:37 +0000 (UTC), Jacek Rudowski
<ami@_usunto_wkurw.orgwrote:
| prawy praktycznie stoi. Zagadałem do kierowcy TIR, on potwierdzil ze mnie
| wpuści przed zwędzeniem i wyjechałem na lewy. Stara praktyka, aby
| cwaniaczków załatwić.
Slyszales o metodzie zamka blyskawicznego?
To tyle w temacie owego wydumanego "cwaniakowania"
No i co on zrobił? Sprowadził sytuację właśnie do zamka. Dwa pasy,
zjazd z zanikającego tuż przed przeszkodą.
Temat: Policja: czy to uczciwe?...
Rubach Sławomir napisał(a) w wiadomo ci:
<199905190631.IAA06@dumb.iinf.polsl.gliwice.pl...
| Od: j@friko6.onet.pl [SMTP:j@friko6.onet.pl]
Zgodnie z zasada zamka blyskawicznego, która ponoc jest zapisana
w niemieckim KD.
Widzialem ostatnio nawet taki znak, instruujacy kierowcow
jak to ma wygladac w praktyce. Ale czy to bylo w Niemczech,
Francji czy Holandii, niestety nie pamietam.
Jacek.
Temat: co może policjant w cywilu?
Dnia Wed, 05 Nov 2008 15:57:50 +0100, krz napisał(a):
Do cholery, kultura na drodze to nie tylko jazda 50 km/h i odstęp 30m od
samochodów. To także grzecznościowe ustępowanie, zasada zamka
błyskawicznego i wiele innych zabiegów, usprawniających ruch.
Ktoś ci bredni naopowiadał albo się w głowę uderzyłeś. Ustępowanie ma sens
tylko jeżeli działa w obie strony (tzn. nie tylko tobie ustępują), a zamek
błyskawiczny działa wyłacznie wtedy jak pojazdy na obydwu pasach mają tą
samą prędkość.
Temat: Do losi regulatorow...
nawet na ul. Hutniczej. Zasadą powinna być włączanie się do ruchu na końcu
pasa.
Generalnie to się z Tobą zgadzam gdyby nie jedno ale........Jak napisałeś
wcześniej w cywilizowanych krajach uczą się właściwego zachowania wcześniej
i może jest mniej cwaniactwa.......a u nas z reguły pas "kończący" sie
porusza się dużo szybciej niż ten który zostaje. Może było by normalnie
gdyby wszyscy akceptowali wjazd w zwężenie na "zamek błyskawiczny" 1:1
....ale nie ........jak zawsze cwaniactwo z lewego pasa wpycha się po kilka
samochodów na raz bo przecież im się bardziej spieszy a frajerzy, którzy się
grzecznie ustawili wcześniej na właściwym pasie niech sobie czekają.......
Ciekawe, że w markecie stojąc w kolejce do kasy nikt albo prawie nikt się
nie wpycha na siłę bo jakoś to nie wypada a i w dziób łatwiej dostać. W
samochodzie jakoś rośnie odwaga bo i jak ktoś będzie chciał dać w dziób to
zawsze można zaryglować zamek i pokazać paluszka........no i może stąd biorą
się "regulatorzy", których boli stanie i czekanie na swoją kolejność jak
cwaniactwo ich omija.......
Ale jak już napisałem na początku jestem za "zamkiem błyskawicznym".....
pozdrawiam
Roman
Temat: Bezsensowni korkowicze na Powsińskiej (Wawa)
Użytkownik "DoQ DoQ" <doqdoq.SKA@gazeta.plnapisał
Ja z kolei ciesze sie, ze coraz wiecej kierownikow wpuszcza przed siebie
jadacych lewym pasem na przewezeniu przed Konstancinem :-)
Choc... zdarzaja sie wyjatkowo oporne buraki - typu sam wjedzie ale nikogo
nie
wpusci.
Czy chodzi Ci o zasade zamka blyskawicznego?
Pozdr
Temat: Bezsensowni korkowicze na Powsińskiej (Wawa)
Przembo <xxxxxxxx@xx.xxnapisał(a):
| Choc... zdarzaja sie wyjatkowo oporne buraki - typu sam wjedzie ale nikogo
| nie
| wpusci.
Czy chodzi Ci o zasade zamka blyskawicznego?
Dokladnie.
Pozdrawiam
Pawel
Temat: Bezsensowni korkowicze na Powsińskiej (Wawa)
Zgadzia sie, stoi drogówka z radarem na prostym odcinku (brak
ograniczeń, czyli można jechać 90km/h) ale nie, wszyscy zwalniają do
60-50km/h.
Ciekawe po co, chcą być świętsi od policji ?
DoQ DoQ pisze:
Przembo <xxxxxxxx@xx.xxnapisał(a):
| Choc... zdarzaja sie wyjatkowo oporne buraki - typu sam wjedzie ale nikogo
| nie
| wpusci.
| Czy chodzi Ci o zasade zamka blyskawicznego?
Dokladnie.
Pozdrawiam
Pawel
Temat: Policja na Modlinskiej (W-wa)
RB wrote:
Masz racje. Umiejetnosc jezdzenia w korkach jest jeszcze rzadko spotykana na
polskich drogach. W wymienionym miejscu co inteligentniejsi wjezdzaja metoda
zamka blyskawicznego i w takim przypadku nikt (najczesciej) nie ma do nikogo
pretensji. Do tego wystarczaja 2 pasy. W polskiej rzeczywistosci do wyglada
niestety tak, ze jak ktos jadacy widzi sznur samochodow na prawym i
srodkowym pasie to zjezdza na lewy i jedzie dalej, a potem przejezdza po
zebrze i 1) jedzie dalej prosto polowa samochodu na pasie
<ciach
Sytuację jaką opisałeś prawie codziennie (codziennie tamtędy nie jeżdzę ;))
zastaję przy zjeździe z trasy Łazienkowskiej na Wał Gocławski. Trawa na pasie
zieleni jest poryta, raz nawet widziałem kolesi który prawie "wyprzedzał"
drugiego jadącego po trawce. Ja sam czekam grzecznie w kolejce i wcale się nie
dziwie wkurzenia ludzi którzy czekając te 10 min widzą jak inni wciskają się na
chama
PS. Może coś się zmieni jak poszerzą Wał (ale kiedy to będzie?)
Temat: Policja na Modlinskiej (W-wa)
Użytkownik PepedB <Pep@kki.net.plw wiadomości do grup dyskusyjnych
Z całym szacunkiem, ale korki tworzą się przez tych, którzy powodują, że
można
przed nich wjechać nic nie wymuszając/wypraszając jako, że jadą z
nadmiernym
odstępem; zwłaszcza przy przejeżdżaniu skrzyżowania z sygalizacją
świetlną, ale
nie tylko.
Masz częściowo rację. Gdyby nie zostawiali miejsca i jechali równo to jazda
byłaby płynna. Większość myśli tylko o sobie. Niestety jak taki flegmatyk
stanie jako pierwszy pod światłami to czasem ten trzeci już nie przejedzie.
Nie wpuszczanie zaś IMHO do niczego nie prowadzi (jak nie wpuścisz
koleś wjedzie sobie jeszcze dalej przed Ciebie) poza podwyższonym ryzykiem
kolizji i stresem.
Byłeś kiedyś w np. Niemczech? Tam ze świateł rusza się szybko nie
zostawiając
odstępów, przy zwężeniu, jakie opisałeś wjeżdża się metodą zamka
błyskawicznego
do ostatniej chwili wykorzystując wszystkie pasy ruchu. Wierz mi wszystko
bezstresowo, szybko i kulturalnie, a co więcej zgodnie z ichniejszym
prawem,
które wręcz nakazuje takie zachowanie.
Ty wiesz co by się działo gdyby na Modlińskiej zjeżdżały samochody z 3 pasów
? W ciągu 1 min. ruch stanąłby w miejscu.
Tylko Niemcom pozazdrościć. U nas to raczej niemożliwe.
Temat: Dwie opowiastki
On Tue, 10 Aug 2004 14:08:53 +0200, "Alex" <a@spam.apsoft.com.pl
wrote:
Niedawno taki jeden na tej grupie namawial wszystkich do blokowania takich,
co to wolnym pasem wyprzedzaja korek na prawym.
Nie bylo polemiki.
Nie bylo/ Chyba coś kiepsko czytałes.
Co to jest ?
Czy te indywidua, wlacznie z tym wspomnianym autorem postu sprzed jakiegos
czasu, naprawde mysla ze tak korek posuwa sie szybciej ?
Juz predzej jest to odruch faceta, który tylkiem zastawia drzwi wejsciowe do
sklepu po towar reglamentowany.
Problem polega na tym, że jesli sa dwa pasy, to ten zanikający jedzie
2-3 razy szybciej niż ten drugi.
Dlaczego? Ano dlatego, że proste zasady zamka błyskawicznego:
1. Wpuszczasz jednego
2. Jak jestes wpuszczony, to nie wpuszczasz
3. Jedziesz do końca pasa zanikającego i tam dajesz sygnał, że prosisz
o wpuszczenie
sa nie do zapamiętania przez polskich kierowcuff.
Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątkuTemat: Silikon
...Mamuśka kupiła sobie nowy telefon - Nokię 3100.
Bardzo jej się spodobał czyjśtam silikon - i też chce mieć telefon w
kondomie.
Chcę jej kupić jakiś porządniejszy na Allegro, czy dobrze mi się
wydaje że "CPA" za 10 zł to będzie dobry wybór?
taa cpa jest OK, ale mi na dole tylnej scianki zbierala sie wilgoc.. Po
jakims czasie w srodku futeralu jest taki syf ze trzeba wyjac telefon i umyc
futeral. Dodatkowo polecam to"cos" do telefonow z kolorowym
wyswietlaczem-fajnie znieksztalca obraz na wyswietlaczu . O wygodzie
wciskania 2 klawiszy na raz nie wspomne ( w wypadku N 3100 nawi key i np
zielona sluchawka-bo leza blisko siebie) . Na koncu futeralik zaczal pekac,
zapewne z powodu ciaglego wyciagania telefonu z futeralu celem dojrzenia
czegokolwiek na wsywietlaczy, umycia go lub innej rownie waznej czynnosci
;-) jednym slowem, za 10 zeta - przejedyny wybor,warto,polecam po stokroc
:-/
Juz widze ta krucjate w obronie silikonow :D " mi sie zadna woda nie
zbiera!!!! " :D:D
pzdr abdys
PS poszukaj sobie CAMPA- uzywam i jest ok,poza tym paskudnym zamkiem
blyskawicznym.
Temat: wzial se zakrecil wode na osiedlu
[...]Na całym cywilizowanym samochodowo (znanym mi przynajmniej)
świecie w takich miejscach obowiązuje zasada zamka błyskawicznego[...]
Spieszę Cię pocieszyć, że u nas jest jeszcze lepsza cywilizacja. W sobotę na
potężnie przytkanym zjeździe z krakowskiej autostrady jakiś miły człowiek
postanowił usprawnić ruch i w tym celu zostawił przed sobą dobre 30m wolnego
miejsca, uprzejmie wpuszczając wszystkich, którzy wyrażali taką chęć. W
efekcie lewym pasem płynnie ciągnął sznur samochodów, z których część
zjeżdzała w prawo tuż przed zjazdem (i miłym człowiekiem), zaś na prawym
pasie takiż sznur samochodów potulnie stał w miejscu (nie licząc kilku co
bardziej nerwowych kierowców, którzy postanowili na chwilę zostać
użytkownikami uprzywilejowanego pasa lewego). Przyznam, że po cichu liczyłam
na przedstawienie pt. "potok bezrefleksyjnych, spieszących się nie wiadomo
dokąd kierowców omija samotną wyspę życzliwości", ale po godzinie (tak,
godzinie) TŻ nie wytrzymał i pojechaliśmy - lewym pasem, a jakże - na
następny zjazd. Zresztą, jak się okazało, słusznie, bo tuż za tym pierwszym
był następny korek, na następną godzinę.
Pozdrawiam
H. (za to za drugim stał sobie - zgadliście - patrol drogówki z suszarką)
Temat: Polskich kierowcow...
lis wrote:
| czasami się ustawiaja tak blisko lewej krawedzi że można ich ominać i
| skorzystać z rozbiegówki...
W temacie rozbiegowek - gdy wjezdzalem na A4 we Wroclawiu - dwaj
kierowcy wjechali na prawy pas umozliwiajac mi bezstresowe wlaczenie sie
do ruchu. W Szwajcarii takich rzeczy sie nie praktykuje.
Za to zamki błyskawiczne działają na zwężeniach, w przeciwieństiwe do
Polski...
Michał
Temat: Polskich kierowcow...
Michał Dwużnik wrote:
lis wrote:
| czasami się ustawiaja tak blisko lewej krawedzi że można ich ominać
| i skorzystać z rozbiegówki...
| W temacie rozbiegowek - gdy wjezdzalem na A4 we Wroclawiu - dwaj
| kierowcy wjechali na prawy pas umozliwiajac mi bezstresowe wlaczenie
| sie do ruchu. W Szwajcarii takich rzeczy sie nie praktykuje.
Za to zamki błyskawiczne działają na zwężeniach, w przeciwieństiwe do
Polski...
ostatnio się polacy wyrabiają ale powoli...
Temat: Polskich kierowcow...
Dnia Tue, 29 May 2007 17:53:09 +0200, Marek Dyjor napisał(a):
| Za to zamki błyskawiczne działają na zwężeniach, w przeciwieństiwe do
| Polski...
ostatnio się polacy wyrabiają ale powoli...
Owszem. Przestają wpuszczać cwaniaczków.
(tak tak, idea piękna, tylko dlaczego zazwyczaj jeden pas stoi, ten drugi
co mu się kończy jedzie, to nie wiem).
Temat: Polskich kierowcow...
Michał Dwużnik <Michal{dot}Dwuznik{at}cern{dot@think.before.replyingnapisali:
Za to zamki błyskawiczne działają na zwężeniach, w przeciwieństiwe do
Polski...
W Polsce jak chcesz jechac prosto, to musisz sie w miescie
trzymac srodkowego pasa. Nie daj Boze skorzystac z pustego lewego, bo nie
dosc, ze nie wpuszcza, to jeszcze otrabia, zbluzgaja i na pregu
napietnuja.
Temat: kominiarzy - zdecydowanie pietnuje
Piotr Sieniawski <f@fake.com w artykule
news:a3drb2$g4p$1@news2.ipartners.pl napisał...
Zostancie kominiarzami.
Protestuję! Mam wszystkie ciuchy na eklery lub zatrzaski.
Mozna zainwestowac w uniform kominiarski. Zwroci sie po pierwszym dniu.
p.s.
A co to sa te eklery ?
Zamki błyskawiczne.
A chodziło mi o guziki, za które należy sie łapać na widok
kominiarza...
Olka(niezrozumiana przez otoczenie)
Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątkuTemat: kominiarzy - zdecydowanie pietnuje
"Alex Jańczak" <o@zis.com.pl wrote in message Piotr Sieniawski <f@fake.com w artykule
news:a3drb2$g4p$1@news2.ipartners.pl napisał...
Zostancie kominiarzami.
Protestuję! Mam wszystkie ciuchy na eklery lub zatrzaski.
Mozna zainwestowac w uniform kominiarski. Zwroci sie po pierwszym dniu.
p.s.
A co to sa te eklery ?
Zamki błyskawiczne.
A chodziło mi o guziki, za które należy sie łapać na widok
kominiarza...
Mozna lapac pierwszego (interesujacego) osobnika z brzegu. Tzn za guzik jego ktorys.
Strona 3 z 4 • Znaleziono 339 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4