zamorskie diabły
Katalog znalezionych frazWidzisz odpowiedzi znalezione dla frazy: zamorskie diabły
Temat: Straty usa w iraku wyzsze niz w wietnamie ? ( link , pol )
"Michał Buslik" <mbus@wp.plwrote in message
Tomku - uwazasz ze przekrecanie nazwisk jest w dobrym smaku ?
Jeśli ja to robię - to tak, oczywiście ;)))))))) Możesz potraktować to jako
pieszczotliwy, grupowy pseudonim a propos bieżącej wojenki i twego w niej
udziału.
Ze juz nie wspomne o innych elementach twojej jakze interesujacej
wypowiedzi
No cóż, nie jesteś w stanie ukryć swego zadowolenia po każdej amerykańskiej
stracie, chociaż przyznać muszę, że znacznie bardziej radują cię różne
widowiskowe obsuwy zamorskich diabłów, np. safari w zoo czy nieporadne próby
administrowania metodami XX-wiecznymi narodem o mentalności rodem z wieku
XV. Nie myśl, że czynię tym zarzut Irakijczykom - są jacy są, ale próba
wprowadzenia demokracji "od ręki" to głupota.
T.
Temat: Gybryda wysokoprężna.
Boombastic powiada w dniu 2007-05-28 16:56:
| - LBNL - sprzedałby się wyłącznie w Europie, a to za gówniany rynek, żeby
| inwestycja się opłaciła, muszą to kupić jeszcze i Amerykanie i Japońcy
Czy dalej nie wolno jeździc po japońskich miasta samochodami z silnikiem
diesla? Jeśli tak to juz wiemy dlaczego Japończycy nie pakuja sie w diesla.
Podobnie ma sie sprawa kiepskiej jakości oleju napędowego w USA.
Podejrzewam że przypuszczam, że najnowsze diesle już spełniłyby
wyśrubowane kryteria japońskich przepisów, jednak swoje robią siła
przyzwyczajenia i nie dość rozwinięta publiczna sieć dystrybucji ON.
Dlatego znakomite japońskie diesle napędzają głównie auta zamorskich diabłów
T.
Temat: Gybryda wysokoprężna.
Podejrzewam że przypuszczam, że najnowsze diesle już spełniłyby
wyśrubowane kryteria japońskich przepisów, jednak swoje robią siła
przyzwyczajenia i nie dość rozwinięta publiczna sieć dystrybucji ON.
Dlatego znakomite japońskie diesle napędzają głównie auta zamorskich
diabłów
Ja jeszcze tak myślę jak by pracował taki silnik Diesla ciągle włączany i
wyłączany. Wiadomo, że zimny diesel strasznie klekocze i wolno się nagrzewa.
Może dlatego kierunek benzyna wydaje się sensowniejszy?
Temat: silnik dwutłokowy
"PAweł" <pgora@wp.plwrote in message
Chiny mają np. NAJWIĘKSZE rezerwy walut i złota na świecie.
Rezerwy walutowe to coś innego niż się wydaje na pierwszy rzut oka - to
tylko zapis księgowy, nie zaś żywa gotówka. Dobrze świadczy o kondycji
gospodarki i tyle. Tylko Lepper usiłuje nam wmówić, że można za to coś kupić
:)
Złoto - próba rzucenia na rynek większej ilości złota natychmiast spowoduje
załamanie jego kursu - i cały pogrzeb na nic.
Rezerwy złota i nadwyżki bilansowe to piękne źródło zabezpieczeń
kredytowych - ale jak się rząd USA naprawdę na Chiny obrazi, to może się
okazać, że nie ma chętnego na udzielanie Chinom kredytów i z inwestycji
nici.
Poza tym jest jeszcze coś takiego, jak know-how. Chińczycy póki co nie mają
dostatecznego zaplecza intelektualnego i doświadczonego personelu
produkcyjnego, aby bez udziału Zamorskich Diabłów udanie rozwinąć produkcję
i eksport samochodów na taką skalę, jak planują i jaka byłaby właściwa dla
kraju tej wielkości.
T.
Temat: podróż w pozytywizmie
Nie wiem, czy ma być motyw podróży, czy relacje z rzeczywistych podróży???
Jeśli to drugie, to polecam:
Henryk Sienkiewicz, Listy z podróży do Ameryki.
Wacław Sieroszewski (opisywał podróże na Wschód np. "Zamorski diabeł", ale on
jest raczej "zaliczany" do MÅ‚odej Polski). Przejrzyj resztÄ™ odpowiedzi z wÄ…tku
Temat: Tak daleko i tak blisko :)
I jeszcze ciut ciut.
Szczerze mowiac Chinczycy sa dosc rasistowska kultura/nacja. Tak juz jest.
Od setek lat kazdy nawet najbiednieszy Chinczyk i tak czuje sie lepszy od
wszystkich innych na swiecie z prostego powodu ze jest Chinczykiem, reszta to
przeciez barbarzyncy bez kultury.
Na co dzien jakos to nie dokucza, bialym jest latwiej, ciemnoskorym bardzo
ciezko. Nie chodzi o to ze mozna dostac w morde za kolor skory. Tutaj
takiej "random violence" sie raczej nie spotyka. Ale kolor skory ma wielkie
znaczenie. Inna sprawa, ze tutaj tak naprawde codzoziemcy zaczeli sie pojawiac
masowo dopiero od lat osiemdziesiatych, i czest zdzrza sie spotkac ludzi ktorzy
nigdy w zyciu codzoziemca na oczy nie widzieli.
Pare razy zdarzylo mi sie spotkac ludzi dla ktorych byla to rzecz nie do
pojecia, zupelnie poza zakresem rozumowania. Taka osoba zaczyna do mnie mowic
po chinsku bo po prostu to ze ja jestem codzoziemcem nie miesci sie w
kategoriach pojmowania swiata.
Na ulicy codzoziemcy sa powszechnie nazywani "lao wai" = stary codzoziemiec lub
mniej ladnie "wai guo guizi" czy "gweilo" znaczy sie zamorski diabel.
Ale tak juz jest i nie ma z tym zadnego prawdziwego problemu.
Przejrzyj resztÄ™ odpowiedzi z wÄ…tku
Temat: KRÓTKA TEORIA SPISKU
Gość portalu: Athos napisał(a):
> Jeżeli Japończycy są tak honorowi z
> pewnością wypowiedzieli wojnę z wyprzedzeniem właśnie na drodze
> dyplomatycznej. Tak na marginesie: nie znam narodu bardziej niż Japończycy
> szanującego swój honor.
Swój honor, a nie zamorskich diabłów. To istotna różnica.
> Czemu wreszcie, na pasach
> startowych czekało w pogotowiu więcej myśliwców niż zwykle? Odpowiedź nasuwa
> się sama... rząd wmerykański dobrze wiedział o wybuchu wojny z Japonią i
> przewidział atak na Pearl Harbor.
Jeżeli przewidział i przygotował, to dlaczego te "więcej" myśliwców nie
wystartowało, by bronić portu, tylko stało się celem ćwiczebnym dla japońskich
samolotów? Stacja radarowa wszak wykryła zbliżający się nalot.
> możemy, oni nie, bo my to my, a oni to oni”... etc.
I słusznie. Komunizm to zło.
> rozsądku, na który nie było stać Amerykanów. Jeśli chodzi o amerykańskie
> pociski w Turcjii, to były one tam jeszcze długo po zakończeniu kryzysu.
Otóż to - czerwoni rozumieją tylko język siły, a nie prośby.
Przejrzyj resztÄ™ odpowiedzi z wÄ…tku
Temat: "Ukrarano" winnych tortur w iraku ( link , ang )
A ty sie lubisz rozbierac w obecnosci obcych kobiet??? zebys sie
przypadkiem
nie zaczal po parkach uganiac w dlugim plaszczyku i licelistki straszyc.
Leciwych matron nie licze.....
Jakoś nie mam problemów z golizną. W obie strony.
I nie chodzi o płaszczyki i tak dalej. Chodzi o mentalność.
Ach ta mentalnosc...
A co? Dla ciebie to byłby kamień obrazy, gdyby Cię kobieta rozebrała? Może
byłbyś wściekły, zażenowany. Ale dla Araba to byłby powód do ukamienowania.
Kobiety oczywiście. To jest właśnie mentalność.
Nie byłoby takiej afery, gdyby na zdjęciach tych Irakijczyków dręczyli sami
mężczyźni. Ale skoro arabskich macho z jaja złapały też baby, oooo, allah-u
akbar i kęsim-kęsim!
Jest postep. Ino sie cieszyc.
Nie. Nie cieszyć się. Splunąć z obrzydzeniem i jeszcze popukać się głowę nad
prymitywizmem tego amerykańskiego towarzystwa z Abu Ghraib. Ale warto
zauważyć różnicę między pieszczeniem prądem, masakrowaniem (ostatnio
widziałem materiał porównawczy - po jednej stronie aktualna fotka z Abu
Ghraib, a po drugiej instrumentarium z czasów Saddama, były tam między
innymi obcęgi, młotki, itd), obcinaniem kończyn, wypalaniem klejm,
zrzucaniem z drugiego piętra, rozstrzeliwaniem, aż po wysadzanie w
powietrze, a rozbieraniem, trzymaniem w workach, czy tymi prymitywnymi
"układami" ze zdjęć. Po jedno z drugim jednak nie wytrzymuje porównania.
A postęp w ogóle jest - podobno w amerykańskich więzieniach w Afganistanie i
w Iraku w ciągu ostatnich 2 lat zginęło 25 więźniów. To jest mniej więcej
200 razy mniej od osiągnięć rosyjskich z Czeczenii. Porównań z Irakiem
Saddama, czy powiedzmy Syrią, nie robiłem.
Toz to niewdzieczny sukinkot :((((((
Nie. To jest prymitywna mentalność. Wyszło na to, że jak Saddam torturował
to było lepiej, niż jak torturują (czy znęcają się, jak kto woli)
Amerykanie. Saddam był swój człowiek, a Amerykanie to zamorskie diabły.
PAK
Temat: "Ukrarano" winnych tortur w iraku ( link , ang )
Nie. Nie cieszyć się. Splunąć z obrzydzeniem i jeszcze popukać się głowę nad
prymitywizmem tego amerykańskiego towarzystwa z Abu Ghraib
Ja tez i tu sie z toba w 100% zgadzam.
A co do mentalnosci to opowiem ci historyjke pewnej pani ze sfer rzadowych (
chyba prezydentowej) ktora na widok zwlok faceta ktory popelnil samobojstwo
przez samospalenie na znak protestu przeciwko polityce rzadu powiedziala ze "
niech amerykanie przysla wiecej musztardy na takie pieczyste ( barbecue w
oryginale). Po jakim czasie jej maz przestal byc prezydentem bo lokalny rezyden
CIA kazal go zatluc. mniam mniam :)))
Po jedno z drugim jednak nie wytrzymuje porównania.
A co to ma do rzeczy???? Bywaly i gorsze rzeczy w historii. A bo to ja
oswiecimia nie widzialem ?
Nie. To jest prymitywna mentalność. Wyszło na to, że jak Saddam torturował
to było lepiej
Przeciez zawsze tak jest. Nic nowego nie odkrywasz.Jak Jasio wali stasia w
morde az krew po scianach sie leje to nie jest OK ale jest ....swojsko. Jak
Hans albo Iwan leje Stasia w morde to mamy okupacje. O takim np. Rozenblumie to
juz nawet ne wspominam bo to zaraz spisek.
Amerykanie to zamorskie diabły.
Nieprawda. Ja pamietam spotkanie Busha w Dearborn gdzie tlumy arabow
amerykanskich w tym irakijczykow wiwatowalo na czesc Busha w podziece za
obalenie saddama. Teraz ci sami ludzie na widok busha spluwaja z odraza. Co sie
zmienilo ? ano to ze amerykanie ich wyzwolili i tak jak armia radziecka maja
zamiar zostac na wsiegda. A to zupelnie inna historia.
Temat: silnik dwutłokowy
"PAweł" <pgora@wp.plwrote in message
| Chiny mają np. NAJWIĘKSZE rezerwy walut i złota na świecie.
Rezerwy walutowe to coś innego niż się wydaje na pierwszy rzut oka - to
tylko zapis księgowy, nie zaś żywa gotówka. Dobrze świadczy o kondycji
gospodarki i tyle. Tylko Lepper usiłuje nam wmówić, że można za to coś
kupić
:)
Złoto - próba rzucenia na rynek większej ilości złota natychmiast
spowoduje
załamanie jego kursu - i cały pogrzeb na nic.
Nie będę kontynuowac dyskusji bo NTG, ale tylko zauważę, że wielkie rezerwy
walutowe jednak rzadko świadczą o braku kapitałów;).
Rezerwy złota i nadwyżki bilansowe to piękne źródło zabezpieczeń
kredytowych - ale jak się rząd USA naprawdę na Chiny obrazi, to może się
okazać, że nie ma chętnego na udzielanie Chinom kredytów i z inwestycji
nici.
A co będzie, jak Chiny obrażą się na USA i przestana kupować amerykańskie
obligacje rządowe i przez to finansować amerykański deficyt, albo rzucą ich
trochÄ™ na rynek i spowodujÄ… ich krach.
Znasz wierszyk o Kozaku i Tatarzynie?;)
Poza tym jest jeszcze coś takiego, jak know-how. Chińczycy póki co nie
majÄ…
dostatecznego zaplecza intelektualnego i doświadczonego personelu
produkcyjnego, aby bez udziału Zamorskich Diabłów udanie rozwinąć
produkcjÄ™
i eksport samochodów na taką skalę, jak planują i jaka byłaby właściwa dla
kraju tej wielkości.
Jakos dajÄ… sobie dotychczas radÄ™,- radzÄ™ Ci sprawdzic statystyki i zapewne
zdziwisz się , gdy się dowiesz, że juz więcej samochodów produkują, niz
Niemcy.
Temat: Wojewoda Grzelczyk przeciw NOP
Nie ma za co! Jak widzisz nie taki ten zamorski diabel straszny jak go maluja!
=D
Uszy do gory! Przejrzyj resztÄ™ odpowiedzi z wÄ…tku
Temat: Donosiciel
Marchel napisal:
Netykieta wedle czyjej filozofii ?
Jakiej filozofii ?!!!
Jest_jedna_netykieta która na zasadzie ogólnego porozumienia uzytkowników
reguluje zasady poslugiwania sie usenetem. Nie sluzy to niczyjej
"filozofii", a ma na celu unikniecie anarchii i ogólnego balaganu. Jedna z
podstawowych zasad wolnosci jednostki (w ogóle) jest niedopuszczenie do
tego aby postepowanie tejze jednostki ograniczalo wolnosc pozostalych.
Netykieta (jak wiekszosc praw zwyczajowych) chroni dobro ogólu. Sluza temu
zarówno wspomniane przez Ciebie filtry, jak i swoboda zakladania nowych grup
dyskusyjnych. Przeciez nikt nie broni "panu N ..." (slowo "pan" jest tu
absolutnie nieodpowiednie) zalozyc sobie grupy pl.northy.bluzgi np. prawda ?
Tyle, ze prawdopodobnie bylby jej jedynym uzytkownikiem - a to juz mu nie w
smak ! Jednak skoro chce sie wypowiadac publicznie to MUSI stosowac sie do
obowiazujacych na danym forum norm zachowania (zwróc uwage, ze nikt sie nie
czepia jego postów za ich tresc tylko za forme wyrazu - pomijajac gloszenie
piramidalnych bzdur bez jakiejkolwiek podbudowy merytorycznej). Jak ktos
jest nieprzystosowany do zycia w spoleczenstwie to niech zostanie
pustelnikiem na przyklad a nie zmusza wszystkich, zeby go znosili. Przeciez
nie mozna jezdzic nago powiedzmy w metrze i argumentowac, ze jak sie to
komus nie podoba, to niech zamknie oczy... naprawde tego nie mozesz/chcesz
zrozumiec ?
Nie ty zakladales USENET ani nie jestes jego wlascicielem, dlaczego wiec
narzucasz swoje wartosci co jest a co nie jest akceptowalne ?
Ja nikomu nic nie narzucam - netykieta zaleca aby ZANIM sie rozpocznie
wysylanie wlasnych postów poobserwowac dana grupe i dostosowac sie do
panujacych w niej obyczajów. Nowy uczestnik ma swobode wyboru : albo
akceptuje styl grupy i przylacza sie, albo nie akceptuje - i zaklada wlasna
grupe dyskusyjna. Czasami ta nowa grupa okazuje sie byc bardziej uczeszczana
od "starej" i tamta umiera smiercia naturalna. Jest to "naturalny" rozwój
wypadków, demokratyczny powiedzialbym nawet.
Jezeli koniecznie chcesz aby poziom postingow odpowiadal twoim
wymogom moralnym, dlaczego nie kupisz serwera i nie zalozysz oficjalnej
listy z cenzura ?
Nie bede komentowal powyzszego...
Nie ma nic takiego jak "netykieta". Nie jest to zadne obowiazujace
skodyfikowane prawo. W jaki wiec legalny sposob zadasz od kogos
przestrzegania
prawa do ktorego nikt nikogo nie zobowiazuje ?
Co rozumiesz przez "legalny sposób"? Legalny tzn. zgodny z prawem ? Nie badz
smieszny, skoro tu nie obowiazuje zadne prawo (to Twoja wersja) to moge
stosowac flaming, mailbombing, wysylac mu wirusy, i skanowac porty
wysadzajac system online itp ? Zgodne z prawem! Daruj sobie...
Nawiasem mówiac, uwazanie "donosicielstwa" za naganne moralnie jest takze
zwyczajowe (bo nie jest ono lamaniem prawa) i wlasnie próbujesz narzucic nam
wszystkim (uzytkownikom) i mnie osobiscie swój_wlasny_poglad. Ponadto
"donosicielstwo" z definicji zawiera element dzialania bez wiedzy "ofiary"
(" za jej plecami") a "pan N..." zostal wczesniej poinformowany i mial czas
na przemyslenie i zmiane postepowania.
Zachodni wzorzec kulturalny jest w wielu punktach niekulturalny i
nieetyczny dla kultur wschodu. W jaki sposob wiec twoja netykieta
gwarantuje im zachowanie poziomu ? A moze fdla kultur wschodu jestes po
prostu chamem i nieokrzesanym barbarzynca ? Moze o tym nie wiesz,
ale twoja netykieta za taka wlasnie uchodzi dla kulturalnego Chinczyka.
Nic mnie to nie obchodzi! Tak,tak! Usenet powstal w kregu kultury zachodniej
(dokladnie anglosaskiej) i miejscami moze byc dla mnie dziwny ale poniewaz
chce z niego korzystac, to uznaje obowiazujace tu obyczaje i dostosowuje sie
do nich. Jesli Chinczykom to nie odpowiada, zawsze moga zbudowac wlasna siec
usenetu - jesli ich na to stac. Jesli nie to
musza_sie_dostosowac_do_zastanego_porzadku. Czy jak wsiadasz do metra to
zaczynasz podróz od wyrywania i przestawiania foteli bo masz swoje zdanie na
temat ich rozmieszczenia ? Przyklad z metrem jest dobry o tyle, ze z metra
korzystaja wszystkie rodzaje nacji i kultur i takze dlatego, ze metro nie
przestanie jezdzic np. z powodu bojkotu przez Chinczyków bo wg ich kultury
fotele powinny miec inny ksztalt.
Ponadto przyklad chinski jest zupelnie nie na miejscu, dla Chinczyka
"zamorskie diably" zawsze byly barbarzyncami i zawsze beda - zadne zmiany z
naszej strony nie zmienia chinskiego szowinizmu i megalomanii.
| Poza tym mylisz wolnosc slowa z wolnoscia nieskrepowanego wyrazania
| pogladów - to wcale nie jest to samo.
[...]
Zdziwilbys sie gdybys zobaczyl co sie glosno mowi i psze na listach USNET
w USA. Tyle tylko, ze tam donoszenie jest nie tylko prymitywne ale
rowniez bezcelowe, wiec nikt tak nie robi.
Kogo próbujesz nabrac ? Mnie czy siebie? Bo dla mnie to wyglada na "wishful
thinking"...
Cenzura w US w Internecie jest znacznie bardziej rozpowszechniona niz w
Europie. Istnieja np. organizacje "antispam volunteers" które prowadza
automatyczne statystyki wysylanych postów i jesli konkretny uzytkownik
nagminnie lamie netykiete (rozsylanie spamu, wielokrotny crossposting,
wysylanie binariów na grupy tekstowe itp.) to automat wysyla info do admina
z dolaczeniem listy przypadków jej lamania, konczy sie to (po jednym
ostrzezeniu) skasowaniem konta lub ograniczeniem dostepu do usenetu.
Praktyki takie stosuje nie tylko AOL ale wiekszosc providerów - z
oczywistych powodów.
| Mam wrazenie, ze nie wiesz o co w calej sprawie chodzi... Moze przejrzyj
| archiwum pod katem naszego "bezstresowego" przyjaciela ( i na oczy tez -
| przy okazji :-)) , jesli moge cos zasugerowac...
A po co ? Wystarczy goscia nie czytac i sam sobie pojdzie albo zmadrzeje.
Donoszenie jest moim zdaniem duzo bardziej wredne niz brak kutury
jezyka.
Czyli nie przejrzales - stajesz w szranki w obronie osobnika, który przez
pomylke zszedl z drzewa...
Smutne...
Pozdrawiam
MaraBut