zaniczyszczenia wód
Katalog znalezionych frazWidzisz odpowiedzi znalezione dla frazy: zaniczyszczenia wód
Temat: Pomysł na kolej lokalną
Adam Sito napisał(a) w wiadomości: ...
Tak sobie myślę, że skoro 80% zanieczyszczeń środowiska jest powodowanych
przez szeroko rozumiany transport, a finansowaniem zwalczania
zanieczyszczeń
zajmuje się Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (i
oddziały terenowe-wojewódzkie), to instytucja ta powinna dofinansowywać
projekty rewitalizacji przewozów kolejowych na zamkniętych liniach.
NFOŚIGW dysponuje niemałymi pieniędzmi, które mogłyby być wykorzystane
przez
samorządy właśnie w celach uzdrowienia lokalnej komunikacji szynowej.
Pomysł super...aczkolwiek większość pieniędzy funduszu rozchodzi się na
takie sprawy jak zanieczyszczenia wód i gleby..rezerw brak a i tak będą
cieli. Poza tym ktoś musi na ten pomysł jeszcze wpaść..i to ktoś z
rządzących - a to jest małoprawdopodobne.
Że już
nie wspomnę o przystosowywaniu pojazdów szynowych do napędu rzepakowego
(ew.
budowy lokalnych, mini-tłoczni oleju roślinnego), co poza korzyściami
ekologicznymi daje także zyski danej społecznosci lokalnej, która ma kilka
miejsc pracy w takiej tłoczni oraz zbyt na produkowane ziarno rzepaku.
Oprócz tłoczni musi być jeszcze specjalan rafineria...a to może się już nie
opłacać.
Myślę że byłby to niezły sposób na dofinansowanie przejmowania linii przez
samorząd, który cierpi na chroniczny brak gotówki (czyt. str.2
najnowszego -
3 ŚK). Tylko czemu mam wrażenie że w najbliższym czasie to się nie stanie?
Bo kolej jest państwowa a nie prywatna...a o dobro publiczne się się nie
dba.
piotr
Temat: Wejherowo - Choczewo - Garczegorze
A teraz z innej bajki - kto moze potwierdzic dawna frekwencje w
sezonie na kolejce rel. Pr. Brzeg Wisly - Stegna- Sztutowo ?
Kurcze , ja jechalem kilka razy i zawsze pamietam, ze z Jantara do
Stegny b. duzo osob jezdzilo...- to IMHO bylo zawsze przykladem
waskotorowki turystycznej...
Przykro sie przyznac, ale ja pamietam swoje jazdy we wczesnych latach
60-tych (!) z Gd. Wask do Lewego Brzegu Wisly... Frekwencja byla spora.
Potem (lata 80/90-te) bylo z tym roznie... Na Mierzei ruch turystyczny z
powodu katastrofalnie wielkiego zanieczyszczenia wody, upadl. I dalo sie to
zauwazyc w pociagach. W sezonie pociagi jednak byly zatloczone, ale to
zalezalo bardzo od aktualnej pogody... Sluze na priva skanami biletow (mam
ladniejsze, niz w ksiazce Pokropinskiego)...
Jakby wykorzystac material z rozbieranych odcinkow i odbudowac linie
do Krynicy Mor. -marzenie.
No, wlasnie! Czy ktos pamieta z autopsji wyglad tego odcinka? Dopiero
niedawno B.Pokropinski jednoznacznie potwierdzil fakt istnienia po wojnie
tego odcinka... A jesli pomarzyc, to o przedluzeniu az do koca Mierzei: pod
Pilawe/Baltijsk.
Pomarzyc mozna, ale lepiej jest w .pl rozebrac i zaorac.
Ciekaw jestem, czy niedobitki kolei zulawskich sa w koncu wpisane do
rejestru zabytkow [glownie. most nad Szkarpawa i stacja w Nw. Dworze]?
Pwnie PKP marzy o tym, aby miejscowi pijaczkowie po nocy zdemontowali szyny
i sprzedali na wode... Wtedy problem beda mieli z glowy. I nie dalbym dwoch
groszy, czy po cichu nie byliby sklonni do tego kogos zachecic.
tomasz plucinski
Temat: Preparaty z chrzastki rekina.
Asia wrote:
Jestem zbulwersowana i musze z kims pogadac. Jestem zbulwersowana faktem ze
w Polskiej Telewizji reklamuje sie preparaty (nota bene o watpliwym
dzialaniu leczniczym) produkowane z chrzastki rekina.
<zalamanie rak i piskliwy glos
O BOSZE.... co za tragedia...
</zalamanie rak i piskliwy glos
Moze nie jestem dobrze
poinformowana, ale wydaje mi sie, ze w wiekszasci zwierzeta te sa zagrozone
wyginieciem. Sadze, ze reklamowanie takich preparatow zwieksza popyt na te
"cudanka" a przy okazji zwieksza szanse, ze juz niedlugo nie bedzie mozna
ani badac ani obserwowac tych fascynujacych zwierzat. Co robic ? Czyja uwage
na to zwrocic ? Jak ?
przepraszam ale moze jestem gruboskorny, ale jakos to do mnie nie
trafia, na twoim miejscu martwil bym sie o dzikie zwierzeta w afryce, bo
prawdopodobienstwo ich wyginiecia jest wyzsze niz rekinow.
niewydaje mi sie iz od tych 'cudeniek' miala by wyginac cala populacja
rekinow - juz predzej od zanieczyszczenia wod.
nie zaczyna sie budowac od dachy lecz od fundamentow.
a skoro o ekologi mowa - to zrob sama przed soba rachunek sumienia,
i zastanow sie czy ty sortujesz smieci, starasz sie zuzywac jak naj
mniej wody, nie stosujesz detergentow, kupujesz rzeczy wylacznie w
ekologicznych opakowaniach, slowem - zyjesz ekologicznie.
i zanim zaczniesz panikowac nad losami rekinow, zastanow sie i popraw
wlasna swiadomosc ekologiczna, i swoich znajomych, pietnuj w pierwszej
kolejnosci napoje w plastykowych tworzywach.
sosen
ps. czlowiek to takie zastanawiajace stworzenie - jak nie ma wlasnych
problemow to sobie je stwarza
Temat: Szukam... jeziora :)
A obok cmentarz z trupami i ostatnio sanepid zakazl tam kapania z powodu
zanieczyszczenia wod :D
Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: Szukam... jeziora :)
A obok cmentarz z trupami i ostatnio sanepid zakazl tam kapania z powodu
zanieczyszczenia wod :D
Nooo......... to i klimacik ciekawy :P
Ostatnio... znaczy kiedy ? W te wakacje nici z kąpieli w tym miejscu ?
Paweł
Temat: Zanik ryb w stawie ( azotany ? )
crik <c r i k @ w p . p lnapisał(a):
Witam
Ostatnimi czasy zaczalem podejrzewac, ze w moim przydomowym stawie jest cos
nie tak z jakoscia wody.
Poczytalem troche i wstepna diagnoza padla na nadmiar azotanow. Ich rozwoj w
moim stawie jest ulatwiony chociazby ze wzgledu na odkladajace sie na dnie
duze ilosci lisci z wielkich topoli rosnacych w poblizu. Od 2-3 lat
zaobserwowalem tez zatrzymanie wzrostu u ryb i bardzo szybki rozwoj rzęsy
wodnej ktora w sierpniu pokrywa juz cała tafle wody. Zylo tu kilka gat. ryb
a wszechobecne slonecznice mozna bylo zaobserwowac praktycznie o kazdej
porze roku. Od polowy ubieglego roku ryby nie daja znaku zycia :-(
Nadmieniam ze staw ma ok 0,5 ha powierzchni i zostal wykopany dawno temu.
Nie mam mozliwosci wymiany wody w stawie, a zakup drogich specyfikow
odpada...
Ktos poradzil mi wsypanie zwyklego wapna (budowlanego?) nie wiem jednak czy
to jest dobry pomysl i czy to pomoze, a moze zaszkodzi ??
Jak zmniejszyc zawartosc azotanow w tak duzym zbiorniku ?
Bardzo prosze o jakies rady
glownym zrodlem zanieczyszczenia wod zwiazkami azotu sa scieki ...
watie zeby liscie mogly dostarczyc az tyle azotu zeby doszlo do skazenia wody
to ze zbiornik zarasta zesa jeszcze o niczym nie swiadczym (najwyzej o tym ze
jest to woda stojaca ;-))
o zbyt wielkiej troficznosci wody beda swiadczyly zakwity cyjanobakterii....
jesli chodzi o odczyn wody to takie dane (klasa czystosci wod wg starego
rozporzadzenia z 5 pazdziernika 91)
1 klasa 6,5-8,5 pH
2 klasa 6,5-9,0 pH
3 klasa 6,0-9,0 pH
zrob sobie analize na amoniak - to gl wskaznik ktory mowi o skazeniu wody
zwiazkami azotu
jesli w wodzie jest za duzo amoniaku to znaczy ze jest za malo tlenu zeby
mikroorganizmy sobie z nim poradzily
dane w mg NNH4/l
1 kl 1,0 i poniżej
2 kl 3,0 i poniżej
3 kl 6,0 i poniżej
I NIE WSYPUJ DO WODY WAPNA - NA BOGA !!!!!!
Temat: Zanieczyszczenia wód
Czy ktoś z szanownych grupowiczów ma gdzieś referat z zanieczyszczeń wód
Potrzebny bardzo pilnie, najlepiej na priva
PPPPPPlllllllllllliiiiiiiiiiiiiizzzzzzzz
Temat: POMOCY
chemiczne zanieczyszczenia wody
i jej zapobieganie
Gdyby ktoś coś wiedział na ten temat
proszę o jak najszybszy kontakt
oczywiście przez pocztę
unr@free.com.pl
LECH
Temat: zadania
Witam grupowiczów!
Mam tu parę zadań, na podstawie których mam się przygotować na konkurs w
gimnazjum. Dlatego proszę Was o pomoc.
Zad. 1
Złoto jest najbardziej ciągliwym metalem. Z 1g złota da się wyciągnąć
drut o długości 2,5 km! Średnica atomu złota wynosi 0,29*10^-9 m, a 1u =
0,166*10^-23g. Oblicz, jaka byłaby długość drutu, gdyby w jego przekroju
znajdował się tylko 1 atom złota, przy założeniu, że jeden atom styka
się z drugim. Trudno uwierzyć, ale długość ta jest kilka razy większa
niż odległość Ziemi do Słońca!
A. 3,5*10^5 km
B. 8,7 *10^8 km
C. 9*10^11 km
D. 3*10^18 km
Zad.2
Z uwodnionego siarczanu (VI) miedzi (II) [CuSO4*5H2O] i wody sporządzono
roztwór tak, że na każdy jon miedzi Cu(2+) przypadało 75 cząsteczek
wody. Stężenie procentowe otrzymanego roztworu wynosiło:
A. 22,3%
B. 11,1%
C. 10%
D. 4,5%
Zad. 3
Spływ nawozów (głównie azotanów i fosforanów) z pól do naturalnych
zbiorników wodnych dodatkowo "nawozi" wodę. Konsekwencją przeżyźniania
wód związkami azotu i fosforu jest m.in.:
A. gwałtowne zahamowanie rozwoju roślin wodnych, w tym szczególnie
glonów, co prowadzi do ich szybkiego zaniku;
B. gwałtowny rozwój roślin wodnych, w tym szczególnie glonów, co
prowadzi do zarastania zbiorników wód naturalnych tj. eutrofizacji;
C. przyspieszanie procesu samooczyszczania się wód w zbiorniku na skutek
zachodzących reakcji chemicznych między związkami stanowiącymi
zanieczyszczenia wód zbiornika, a spływającymi do niego azotanami i
fosforanami;
D. pojawienie się dużej ilości ryb i innych wodnych organizmów
zwierzęcych w stosunkowo krótkim czasie.
Zad. 4
Szkło jako ciało bezpostaciowe jedni traktują jak ciało stałe, inni jako
"zestaloną" ciecz (dowodem mogą być witraże, z których z czasem szkło
spływa pod wpływem sił grawitacji powodując zgrubienia w niższych
partiach okien). Wybierz model budowy wewnętrznej i wykres
przedstawiający proces topnienia prawidłowy dla ciał bezpostaciowych.
A. I, b;
B. II, c;
C. III, b;
D. II, a;
rysunek a odpowiada gazom, b cieczom, a c ciałom stałym. Wykres I to
półprosta wychodząca z początku układu. II to łamana a III to krzywa. Oś
X to Q[J], Y to T[K]
Z góry dziękuję i pozdrawiam.
Rafał Bednarski
Temat: Zepter kontra nauka
Jakiś czas temu pewiem koleś z Zeptera robił w mojej obecności "badanie"
wody. Włożył jakieś urządzonko do wody kranowej, filtrowanej i mineralnej
kupnej. To "coś" wskazywało np. 500 jednostek, 130 jednostek. Koleś nie
potrafił określić jakich jednostek, jedynie stwierdził, że Polska Norma
podaje 150 jednostek dla wody dobrej do spożycia i na tej podstawie określał
jakość pozostałych wód. Powiedział tylko, że to urządzonko określa ilość
wszystkich związków chemicznych w wodzie.
Dla mnie to totalna bzdura. Nie znam się dokładnie na badaniach
zanieczyszczeń wód, ale:
Po pierwsze - największą bzdurą jest urządzonko, które określa ilość
wszystkich związków chemicznych ABSURD!!! (być może badało ono jakąś
konkretną zawartość konkretnego zanieczyszczenia, o czym koleś nie wiedział)
Po drugie - Polskie Normy raczej jasno określają zawartość KONKRETNYCH
"rzeczy" w wodzie w KONKRETNYCH jednostkach, a nie w "JEDNOSTKACH"
Nieraz już świadkowałam takim pokazom. Niektóre firmy nawet kwapią się i
zakupują u Mercka jakieś tam odczyniki do badań w warunkah domowych. Ale czy
tak na prawdę do wiarygodnej analizy wody nie przypadkiem konieczna jest
seria badań, różnych twardości i na zawartość jakichś tam pierwiastków?
Aha i przy okazji: robił elektrolizę wody kranowej, miał elektrody
aluminiową i
stalową (tak przynajmniej twierdził). Wydzieliło się jakieś świństwo, na
moje oko wyglądało to jak metal, może żelazo, ale nie wiem, czy to z wody,
czy może z elektrody.....
Długi ten mój wywód, ale będę wdzięczna za jakiś komentarz ;-)
Temat: pomocy!!
Pilnie poszukuję mapy sozologicznej woj. małopolskiego, a dokładnie mapy z
rozkładem zanieczyszczeń wód i deficytem wodnym na tym terenie.
Z góry dziękuję za pomoc.
kontakt: pa@wp.pl
Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: Polskie rakiety Meteor
On the news Andrzej K. Brandt <a@klub.wesolego.spammera.plwrote:
Możesz się nabijać - ale naprawdę siejesz defetyzm. To, że nie zbudujemy
własnej stacji orbitalnej nie oznacza, że należy w ogóle przestawić się na
ogrodnictwo.
A gdzie pisalem o ogrodnictwie ?
Ludzie, ile rzeczy mozna dla kosmosu robic, a przy tym nie odpalac rakiet !!!
Mozna:
- konstruowac lub wspolkonstruowac aparature dla satelitow i sond (jak w CBK),
- mozna 'wyuczyc' zespoly inzynieryjno-naukowe, specjalizujace sie w aspektach
kostrukcji satelitow itp.,
- mozna wyspecjalizowac sie w przetwarzniu danych satelitarnych jekiegos typu
(np. monitoring zanieczyszczen wod)
- mozna efektywniej sprobowac przepchnac nasze projekty eksperymentow na
sondach NASA i ESA,
- mozna u Rosjan wynegocjowac tanie miejsce w Sojuzie-U na umieszczenie paru
malych i eksperymentalnych satelitow naukowych, a pozniej uzytkowych
skonstruowanych po czesci przez zewnetrzne specjalistyczne firmy,
- ... gdzies tam w koncu zajac sie technikami napedowymi wysylajac ludzi i
studentow na dobrem, fundowane stypendia do JPL np., gdzie pracuje sie nad
nowymi koncepcjami napedowymi (silniki jonowe ...)
- jesli powyzsze sie opanuje, myslec mozna o rakietach, ale ludzie kochani,
czy dzis w Polsce, Europie, kazdy kraj produkuje wlasne procesory, uklady
scalone ?
Tak tez bedzie i z technologia kosmiczna. Jedne firmy sie wyspecjalizuja w
transporcie orbitalnym, inne w badanich naukowych, jeszcze inne w konstrukcji
seryjnych satelitow lub kostrukcji aparatow kosmicznych w ogole.
Zaczepmy sie wiec gdziekolwiek !
(STS)
Temat: Al Gore to pikus przy Hu Jintao
Al Gore to pikus przy Hu Jintao
"80 proc. chińskich rzek to martwe akweny. Kryzys ekologiczny już
dawno stał się kryzysem ustroju."
"Według danych Światowej Organizacji Zdrowia, co roku około 650
tysięcy Chińczyków umiera wskutek zanieczyszczeń powietrza. A
składająca się z chłopstwa większość społeczeństwa domaga się
czystej wody. Corocznie 95 tysięcy Chińczyków umiera od
zanieczyszczeń wody pitnej. Partia rozumie te niedole, bo ma już z
nimi pewne doświadczenia: Wcześniej było 400 milionów ludzi, którzy
cierpieli głód. Dzisiaj jest 300 milionów pijących skażoną wodę."
Szef partii Hu Jintao mówi: – Dla zdrowego i szybkiego rozwoju
gospodarki narodowej najważniejszą sprawą jest osiągnięcie
znaczących i nowych postępów w zmianie sposobu rozwoju
ekonomicznego."
"Szef partii Hu Jintao mówi: – Dla zdrowego i szybkiego rozwoju
gospodarki narodowej najważniejszą sprawą jest osiągnięcie
znaczących i nowych postępów w zmianie sposobu rozwoju ekonomicznego.
Z tą wytyczną szef partii zamierza poprowadzić Chiny od dyktatury
rozwoju ku dyktaturze ekologii. Obietnica partii, że Chiny zostaną
uwolnione od skrajnej biedy i głodu, została spełniona. Teraz partia
winna jest obiecać swoim obywatelom czyste środowisko naturalne. A
zjazd partii zatwierdzi kurs, który wyznaczył Hu."
"Do roku 2100 należy osiągnąć oszczędność zużycia energii rzędu 20
procent."
"Pekin wyznaczył 20 standardów ekologicznych na rok 2010, a Nantong
dzisiaj spełnia tylko 4 z nich. Pozamykano wiele fabryk, ale 57-
procentowy udział przemysłu w gospodarce miasta nadal jest zbyt
wysoki. – Musimy podjąć kolejne środki"
"Towarzysze, dla ludu czyni się wszystko"
wiadomosci.onet.pl/1444938,2678,2,kioskart.html
Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: Dlaczego Kanadyjczycy są głupi?
Szla dzieweczka do laseczka w Polsce.
Zanieczyszczenie powietrza i wód
Wiele z dzialan czlowieka ma obecnie zasieg globalny. Tereny lesne ulegaja
dzialaniu zanieczyszczen powietrza, które moga naplywac nawet z obszarów bardzo
odleglych.
Kwasne deszcze, zanieczyszczenie powietrz
Glównym czynnikiem prowadzacym do degradacji lasów strefy umiarkowanej na
pólkuli pólnocnej sa przemyslowe zanieczyszczenia atmosferyczne. Szczególnie
niekorzystny jest wplyw kwasnych zanieczyszczen (zwiazków siarki i azotu)
atakujacych drzewostan w postaci kwasnych opadów. Stale oddzialywanie
zanieczyszczen powoduje oslabienie drzew, które staja sie mniej odporne na
dzialanie innych negatywnych czynników. Dlatego w przypadku wystepowania
wiekszej ilosci szkodników, niekorzystnych warunków meteorologicznych (silnego
wiatru) lub pojawienia sie chorób padaja cale polacie lasów, a proces
odtwarzania sie lasu jest utrudniony.
W Polsce mozemy obserwowac takie zjawiska w Karkonoszach, w okolicach Pulaw,
Nowej Huty.
Glównymi trucicielami powietrz sa wielkie zaklady przemyslowe np. huty,
elektrownie, kopalnie, fabryki chemiczne itp.
Na terenie Ojcowskiego Parku Narodowego wystepuje bardzo silne zanieczyszczenie
powietrza, glównie z Górnoslaskiego Okregu Przemyslowego.
Zanieczyszczenie wód zaskórnych, rzek oraz gleb
Wody moga ulegac zanieczyszczeniu, przez wprowadzenie groznych substancji z
terenów poza obszarami chronionymi (np. poza parkami narodowymi).
Jednym sposród najwazniejszych zagrozen srodowiska jest niszczenie gleb, wód
sródladowych i podskórnych. Wszystkie te zjawiska maja negatywny wplyw na
obszary lesne.
Przykladem jest Puszcza Bialowieska zanieczyszczana sciekami z gospodarstw
rolnych.
Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: Nauka. Piotr Chomczyński, gigant nr 17
Gdyby dr Chomczyński nie opatentował swojej metody, a tylko ją opublikował, to
być może wciąż miałby dużą liczbę cytowań, ale pewnie mniej niż ma, bo zaraz
jakiś inny naukowiec (czy koroporacja) by tę metodę opatentował, zbierał opłaty
i siłą rzeczy częściej niż prawdziwy wynalazca pojawiałby się w cytowaniach (a
bo to mało takich przypadków zna historia?). W związku z tym dr Chomczyński nie
miałby okazałej willi i nie był tak wysoko w rankingach, i pies z kulawą nogą
by się nim nie interesował. Czyli mając na koncie to samo (niezwykle ważne z
praktycznego punktu widzenia!) osiągnięcie naukowe "spadłby" z
kategorii "wielki Polak" do kategorii "frajer". Tyle na temat kryteriów
wybitności w nauce przyjętych (implicite) przez "Gazetę Wyborczą". Nasuwa się
też inna refleksja, że m.in. właśnie w związku z opłatami, które trzeba wnosić
właścicielom rozmaitych patentów i wyników badań, te gałęzie nauki stają się
niezwykle kosztowne. "Własność intelektualna" rozciąga się już niemal na
wszystko, podobnie jak i inne formy własności. Kiedyś uczony publikował wyniki
swoich badań, by udostępnić je wszystkim zainteresowanym (w szczególności tym,
którzy używali ich do dalszych, własnych badań), a w zamian oczekiwał tylko
wymienienia w stosownym miejscu jego nazwiska. Teraz coraz więcej nauki robi
się za duże pieniądze dla coraz większych pieniędzy. Witamy w McŚwiecie.
Powyższe nie jest w żadnej mierze skierowane przeciwko dr. Chomczyńskiemu,
któremu można jedynie pogratulować sukcesu. Natomiast komercjalizacja nauki (i
świata w ogóle) to proces równie nieubłagany, jak zanieczyszczenie wody i
powietrza; można tylko uczyć się z tym żyć i zastanawiać się, jak długo się tak
da. Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: Siusiaj pod prysznicem
Wody sie nie "marnuje", wraca do natury, jak najbardziej czysta. Z pragnienia
nikt praktycznie nie umiera, problemem jest zanieczyszczenie wody pasozytami i
bakteriami oraz jej brak dla rolnictwa podczas suszy. Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: Pieńki Wielkie mlekiem płyną
hmmm.. to ja nie rozumiem. Niby taki oczytany ten pan i tak sledzi
nowinki swiatowe a takie jakies glupoty mowi.
Po pierwsze primo krowy na zachodzie sa szpikowane antybiotykami i
hormonami wzrostu aby dawaly maksymalne ilosci mleka i jak
najszybciej rosly aby je ubic. No sorry jestem ale krowka ktora ma
rok powinna moim zdaniem byc "podlotkiem" a nie w pelni dojrzala
krowa ktora wyglada na 6 lat.
Po drugie primo teraz zachod ma swira na punkcie "organicznej
zywnosci" co oznacza, ze krowki sie pasa na laczce a nie sa
szpikowane na sile kukurydza. A ostatnim krzykiem mody jest
kupowanie zywnosci na .. uuu..tu sie zdziwicie.. na bazarach od
rolnikow. Pogadasz sobie z rolnikiem i sie zapytasz czy kurka,
swinka, krowka czy jakas inna zwierzyna je to co powinna czy jest
jej wpychana przez gardlo "tablica mendelejewa".
Po trzecie primo.. niby jak opryskiwanie roslin nie wplywa na
zanieczyszczenie wod gruntowych itd? niby co sie z calym tym
badziewiem dzieje? wyparowuje w nicosc? A ze motyka sie kopalo..
jakis powod tego chyba byl? ciezka praca? oczywiscie.. nigdy nie
mowilam, ze nie jest..
A Polak jak zwykle.. zamiast pomyslec i popatrzec co sie dzieje na
swiecie (moda na zdrowa zywnosc.. ludzie placacy krocie za jaja od
kury ktora sobie wygrzebala robaka z ziemi, za mleko od krowy bez
hormonow i antybiotykow, za warzywa bez opryskiwania) i zbic fortune
na tak zwanej zdrowej zywnosci ktora w Polsce jest jeszcze na
wysokim poziomie to slepi sie bezmyslnie na zachod bo tam truskawki
wielkosci jablka sa. I trzeba do takich norm dazyc. Puknijcie sie w
glowe i zacznijcie myslec samodzielnie a nie tylko slepic na zachod
bo tam lepiej. Dlaczego w Kanadzie ludzie absolutnie dostaja fiola
na punkcie "jedzenia z Francji", jakie pyszne, jakie swieze, jakie
to siamto i owamto.. mowia.. ooo.. we Francji to robia ser wedlug
starych receptur.. a wino to z jeszcze starszych.. a pieczywo to
swiezutkie itd.. A o tym zadupiu pod nazwa Polska nawet nie slyszeli
i nie zdaja sobie sprawy jakie tam pyszne jedzenie sie produkuje.
Dobra.. starczy tego unoszenia sie po sie zapowietrze. No ale moral
taki, ze Polske trzeba najpierw zatopic potem zaorac a na sam koniec
jakiegos nadzorce znalezc bo jak Polak bata nad soba nie widzi to
sie zle czuje. Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: Woda może być wirtualna? Zobacz
obrazoburca napisał:
> Gdzie Ty zyjesz? w namiocie tlenowym?
Niezależnie od tego, gdzie ja żyję - czy masz jakieś dowody na to, co pleciesz?
> Masz jakieś konkretne dowody na to, (...) czy tylko tak sobie
> klepiesz?
Oczywiście, że mam. Wystarczy popatrzeć po polach, czy rolnicy nakrywają uprawy,
aby je chronić przed opadami "zabrudzonej" wody i czy się cieszą, kiedy pada,
czy kiedy akurat trafi się susza. Ponieważ jednak ani myślą chronić upraw przed
deszczem, a na suszę narzekają, zamiast się cieszyć, że im brudna woda nie
zanieczyszcza plonów, można z całą pewnością twierdzić, że zanieczyszczenie wody
opadowej nie przeszkadza w korzystaniu z niej.
> Ciekawa koncepcja, bo oglądając (na Twoja prośbe) ten materiał
> ponownie i bardzo uważnie, nie dopatrzyłem sie tam żadnej
> sugestii, ze zagadnienie dotyczy wyłacznie upraw a wyklucza
> zuzycie wody uzytej do WYPRODUKOWANIA (0:27) produktu, wyhodowania
> albo WYTWORZENIA (0:29) go.
To znaczy, że nie potrafisz myśleć i wyciągać wniosków, a jedynie powtarzać
wyświechtane frazesy ekologistycznej propagandy. Znakomita większość wody
zużywanej w całym procesie produkcji żywności, to woda z zasobów odnawialnych,
czyli z deszczu. Odrób lekcje.
> Skąd kolega ma takie informacje? jakis głos w głowie koledze to
> powiedział?
Tak. Ja mam w głowie coś, czego koledze najwyraźniej brak, a co nazywa się rozum.
> Całkiem sporo. zapraszam na www.google.pl
W takim razie poszukaj sobie tam także argumentów z mojej strony.
> > Bo mnie się widzi, że jak rasowy ekooszołom pleciesz bzdury.
>
> I to jest jedyny merytoryczny argument misiowy jaki potrafi
> podnieść w tym temacie.
Do zaprzeczenia kłamstwu w ogóle nie są potrzebne argumenty. Jeśli z twojej
strony pojawi się jakiś rzeczowy i merytoryczny argument, na przykład w postaci
danych o dynamice zanieczyszczeń w wodzie opadowej, wówczas będziesz mógł
dopominać się o to samo z mojej strony.
> sądzę, ze w tym momencie zakończymy ta rozmowę, jako że z
> argumentum ad personam dyskutować się nie da, a zwykła litość
> powstrzymuje mnie przed pozwoleniem koledze na dalsze brniecie w
> takiego rodzaju argumentacje.
Zakończymy tę rozmowę, ponieważ nie potrafisz wykazać, że twoje brednie mają
jakikolwiek związek z rzeczywistością.
Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: Bakterie coli w kranach
Bakterie coli same w sobie nie sa szkodliwe, sa tylko wskaznikiem
zanieczyszczenia wody odchodami. Jeśli wykryto bakterie coli to uzdatnianie wody
nie pomoże. Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: Wierzcie lub nie, ale klimat to największe wyzw...
Ekoludziku
>Jeśli długo tam mieszkasz, to zapewne pamiętasz pozamykane trójmiejskie kąpieliska w latach 80. z powodu zanieczyszczenia wody. Dziś taka sytuacja to rzadkość, a większość kąpielisk spełnia surowe unijne normy.<
To, że plaże mamy czyste to połowa sukcesu. Wiesz: dążenie do sterylnej czystości to jeszcze nie ekologia.
>A, że powstają nowe osiedla, to należy się cieszyć, aglomeracja się rozwija. Z kolei zadupia się wyludniają, więc nie ma tego złego<
To, że ubywa terenów zielonych to należy się cieszyć? Co to ma wspólnego z ekologią? Chyba nicka powinienieś zmienić z ekoludzika na technokratę. Nie znam zadupi, które się wyludniają. Wprost przeciwnie. Technokraci wykupują ciche i zielone obszary, aby pobudować tam swoje siedliska. W Polsce nie ma już zadupi. Poza tym nikt w Polsce nie che być zadupiem, ale betonem.
>Co ciekawe, lesistość Polski cały czas rośnie.<
Podaj jakiekolwiek dane na ten temat. Skąd masz takie informacje?
Drogi „ekoludziku” przestań siać tu hipokryzję i miej odwagę chociaż się przyznąć, że przyrodę to masz w d.., a liczy się wyłąćżnie wzrost gospodarczy. No i dobrze, niech Ci będzie, ale ekologii do tego nie mieszaj, bo ośmieszasz i tak już zgnojoną ideę ekologii i wzrostu zrównoważonego. Nie rozumiem Was pseudoekolodzy, że niszcząc przyrodę mówicie, że ją chronicie. Jak zamiana łąk i pół w betonowe osiedla może być ekologiczne. To tak jakby powiedzieć, że tortuy są humanitarne. Zacznij zazywać rzeczy po imieniu. Naprawdę odpuść sobie i nazwij się technokrata albo postępiowiec czy jakoś tak. Ja nie ma do Ciebie pretensji, że masz przyrodę w d.. Ja tylko mam pretnesję, że jesteś oszust i hipokryta.
Pozdrawiam
Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: Hoser: leczyć niepłodność zamiast refundacji in...
Akurat ja nie pisze o wplywie antykoncepcji hormonalnej na plodnosc czy
nieplodnosc. Chodzi mi o to, ze jest niemozliwe, zeby tabletki byly nieszkodliwe
i bezpieczne, jesli ktos je bierze 20 lat (a przeciez tak sie zaleca kobietom,
brac dopoki nie zdecyduja sie na ciaze) - jest to obciazenie np. dla watroby
(ktora kobieta wie, ze powinna miec proby watrobowe, zanim bedzie miala
przepisane tabletki antykoncepcyjne?), zyl i in. Wystarczy przeczytac ulotke -
tam sa wymienione wszystkie choroby, ktore powoduje pigulka, np. rak. Oczywiscie
nie jest tak, ze kazda kobieta, ktora stosuje te tabletki, bedzie miala raka -
ale chyba powinno cos zaswitac, ze cos, co zwieksza ryzyko zachorowania na raka,
nie jest bezpieczne? Jesli nie zaleca sie brac witamin bez przerwy, to jakim
cudem mialyby byc bezpieczne hormony? Poza tym, jesli poziom hormonow w tabletce
jest w stanie zaburzyc naturalny cykl (bo to jest przeciez celem stosowania tej
tabletki), to jak mozna mowic, ze nie ma to skutkow ubocznych czy ze nie ma
wplywu na organizm? Jesli dziala, to znaczy ze ma skutki uboczne - to jest
prawidlowosc dotyczaca kazdego leku. Kazdy wie, ze antybiotyki jedno lecza, ale
zabijaja dobre bakterie i powoduja objawy uboczne - stosuje sie je tylko wtedy
kiedy to konieczne. Tak jest ze wszystkimi lekami - oprocz antykoncepcyjnych.
Jest to ogromny zarobek, jesli kobieta latami, co miesiac, kupuje opakowanie
tabletek. Potem mozna u niej leczyc zakrzepice, choroby watroby, raka - czyli
znow zarabiaja firmy farmaceutyczne. Mozna tez leczyc facetow, ktorzy maja
problemy hormonalne z powodu zanieczyszczenia wody estrogenami z tych tabletek
(hormony te kobieta wydala z moczem, sciekow nie oczyszcza sie z zanieczyszczen
hormonalnych).
In vitro to zupelnie inna bajka, bo dotyczy osob, ktore juz maja problemy, a
wiec duzo tam chyba nie da sie 'zepsuc'. Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: Podlewanie ogródka wodą z rzeczki !?
I chcesz żeby ktoś po plamkach na rybkach stwierdził jakie jest zanieczyszczenie
wody? A nie ma u was sanepidu czy laboratorium w którym można by przebadać próbki? Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: Panie doktorze proszę o odpowiedź
Trzeba. Skutki, choć rzadko, mogą polegać na pojawieniu się biegunki bakteryjnej
(może się zdarzyć zanieczyszczenie wody bakteriami). Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: Czy to prawda o jakości pokarmu?
Trzeci swiat
Mocno przekrecone te informacje:(
Po pierwsze pokarmu nie produkuje sie pijac mleko....
Po drugie: Przeczytaj o szpitalach gdzie od razu po urodzeniu dzieci dostaja
darmowe probki (Bangladesz itp) i innych, gdzie matki dostaja mieszanki dla
dzieci, a potem czesto jest tak ze nie stac je na ich kupowanie, i tutaj zaczyna
sie problem, bo bywa ze dzieciom daje sie chleb rozmoczony w wodzie itp.
Pomoc humanitarna i wysylanie modyfikowanego to swietny sposob na promocje,
niestety.
Dzieci nie umieraja z karmienia piersia w trzecim swiecie tylko z tego ze firmy
produkujace mieszanki wlazly na tamte rynki i dlatego ze nie sa karmione piersia.
Zanieczyszczenie wody plus powodujace je biegunki i infekcje to jeden z
czestszych powodow smiertelnosci.
I to wszystko dzieki wysylaniu tam modyfikowanego mleka, w szpitalu dawano za
darmo a potem matki mialy problem. Plus lekarze dostaja prezenty od firm
produkujacych mieszanki. Duzo przypadkow bylo gdzie matki wyjezdzaly za praca
aby zarobic na modyfikowane. Teraz probuja to odwrocic bo przysluga to raczej
byla watpliwa.
www.ibfan.org/english/issue/bfundermined01.html#3
Artykulow i raportow w tym temacie jest wiele. Oto jeden z nich, jesli znasz
angielski:
www.guardian.co.uk/business/2007/may/15/medicineandhealth.lifeandhealth
"Eti was admitted, and now she and Mina are in the main ward, a sweltering room
so packed with beds that there is barely space to walk between them. It's a
general ward, but most of the patients are babies. Some, like Eti, are being
held by their mothers: others lie quietly on their beds attached to drips. Not
one is crying: they are all much too weak for that.
Twenty-five years ago, when Dr Iqbal Kabir first came to work at this hospital,
small babies were almost unknown as patients. Today, he says, infants make up as
many as 70% of admissions.
The reason? Kabir shakes his head, and points to a poster on the wall above
Eti's bed. The same poster is displayed, many times, around the ward. It shows a
baby's bottle, with a big cross drawn heavily through it. The message is clear.
"Bottlefeeding is harmful," says Kabir. "Because bottlefed babies get diarrhoea,
since their formula is mixed with dirty water and since their bottles are not
sterile. Do you know how many breastfed babies are admitted here with diarrhoea?
The number is almost zero."
Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: najzdrowsza woda
Chcialam jeszcze dodac ze atestem mozna sobie tylek wytrzec. Poniewaz w Polsce
nie ma juz czystych wód 1 klasowych, jako zanieczyszczenia wód butelkowych
dopuszcza sie np. pestycydy i inne syfy np. rtęć. Inaczej wszyscy producenci
mineralek poszliby z torbami. Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: co można zrobić z telefonem?
NIEKTORZY (nie napisze kto bo sie obrazi) używają swojego jako
miernika zanieczyszczeń wody w kiblu, przynętę na złodzieja, prezent
dla taxiarza, czynnik chorobotwórzczy w tzw. chorobie telefonicznej
(wielogodzinne rozmowy telefoniczne w stanie wstawionym)
Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: Higiena...
działania pro-ekologiczne
całkiem nieskomplikowane i godne polecenia, taka H2O wielokrotnego uzytku
zmniejsza poziom globalnego zanieczyszczenia wód, niestety zwiększa stężenie
niektórych niezbyt przyjaznech dla powonienia substancji w powietrzu ;)
Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: Polska atomowa?
Ja tylko powtarzam: technologia gazyfikacji wegla.
Wpiszcie byle gdzie do google czy do yahoo haslo: gazyfikacja wegla, a przestaniesz pisac takie bzdury jak w pkt 1 i pkt 2. W szczegolnosci polecam technologie IGCC (najbardziej rozpowszechniona, choc wciaz nie idealna). Jak zaczna sie oplacac plazmowe systemy gazyfikacyjne to dopiero bedzie 'szal'. Perspektywistyczne techologia pozwala do wylapania 99% zanieczyszczeń emitowanych przez elektrownie weglowe i na ich przerob.
Co oznacza np. podziemna gazyfikacja wegla? Praktycznie calkowity brak emisji zanieczyszczen, w tym CO2.
Co do 3) Najwieksze zasoby geotermii sa w regionie Nizu Polskiego... hmm... a gdzie lezy Warszawa czy Poznan? Pewnie jestem nieukiem geograficznym ale mi sie zawsze wydawalo...
Co do 4) Obrazowo to przedstawiles... 150 km2... Pola pelne ogniw fotowoltanicznych. Ale opisz to moze inaczej... np. jako ogniwa nalozone na ok. 5000 blokow, ktore i tak tam stoja i tak. Do samochodow droga rozwoju sa baterie wodorowe.
Co do 5) Gornictwo wegla i gornictwo uranu powoduje te same problemy z zanieczyszczenie wod i srodowiska. Niestety zbyt malo kopalni uranu spelnia standardy ISO (wlasciwie tylko australijskie i kanadyjskie). Szczegolnie martwia kopalnie w Rosji i w Afryce (w szczegolnosci polecam piesza wycieczke do skutkow gornictwa uranu w Witwatersrand). Szkody zdrowotne powodujace skutki smiertelne nie sa rejestrowane, wiec liczby smierci z powodu gornictwa uranu sa zdeycydowanie wyzsze. Nie mowiac o zabitym ekosystemie. Z tym ze niestety wiekszosc gornictwa nie spelnia standardow wiec zrzucanie tego tylko na gornictwo uranu byloby niesprawiedliwe.
To nie jest alternatywa: wegiel albo atom.
Jak na 'zielonego' mam wiecej oleju w glowie niz ty. Nie potrafisz laczyc jedno z drugim. Mieszasz watki i cos nielogicznie wywody robisz.
Jak juz zaznaczalem: ja nie jestem bezwzglednym przeciwnikiem elektrowni jadrowej. Mi to niejako wisi. Ale pasjonatow elektrowni jadrowej musze sciagac na ziemie. Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: W 2030 roku Afryka i Azja będą umierać z głodu?
Przestańmy jeść mięso!
Po pierwsze, przestańmy jeść mięso!
Gigantyczna liczba bydła, drobiu i trzody, którą hoduje się, by zaspokoić gusta mięsożerców, jest też największym źródłem zanieczyszczeń wody. By wykarmić „żywe mięso”, trzeba intensywnie nawozić pola. Połowa związków fosforu i azotu, które trafiają do rzek i jezior, pochodzi właśnie z produkcji zwierzęcej. Fermy wyrzucają też do środowiska tony padliny, mnóstwo antybiotyków, hormonów i pestycydów. W krajach rozwiniętych ten proceder jest częściowo pod kontrolą. Duże polskie firmy przetwórstwa mięsnego zarzekają się, że nie trują środowiska. Małych często nikt nie sprawdza. A o tym, co dzieje się w chińskich zakładach, prawdę mówiąc, niewiele wiadomo. Państwo Środka prawdopodobnie broni środowiska równie dobrze jak praw człowieka.
Niezależnie od miejsca, gdzie są hodowane, zwierzęta wydzielają mnóstwo gazów cieplarnianych. Autorzy raportu opublikowanego we wrześniu 2007 roku w czasopiśmie „The Lancet” donoszą, że aż 35 procent globalnej emisji tych związków pochodzi z rolnictwa. Z tego większość to efekt produkcji zwierzęcej. Gigantyczne ilości odchodów rozkładają się i fermentują, wydzielając dwutlenek węgla i metan. Przeżuwacze, na przykład krowy, tworzą metan podczas fermentacji w swoim czterokomorowym żołądku. Szacuje się – czytamy w „The Lancet” – że zwierzęta odpowiadają za „około 9 procent globalnej emisji dwutlenku węgla, plus 35–40 procent emisji metanu i 65 procent tlenków azotu. Te dwa ostatnie powodują dużo większy efekt cieplarniany (...) niż dwutlenek węgla”.
Jak sobie z tym poradzić? Dietetycy radzą, by zmniejszyć ilość mięsa w jadłospisie.
www.przekroj.pl/cywilizacja_spoleczenstwo_artykul,2171.html Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: 1 czerwca chińskie sklepy wycofały darmowe tore...
> Jeśli ścinają drzewa to będą sadzić nowe. Efektem ubocznym 'uprawiania' lasu
> jest tlen - potrzebny nam wszystkim, natomiast przy produkcji plastikowych
> torebek powstaje dużo odpadów chemicznych.
A niby podczas produkcji papieru nie powstaja zanieczyszczenia?
Po gornictwie i hutnictwie to 3 powod zanieczyszczenia wod:
www.katowice.pios.gov.pl/monitoring/Wody_pow/zrodla.htm
www.lumex.pl/pl/firma/artykuly/Opakowania%20foliowe%20i%20plastikowe%20-%20(nie)z%B3e%20opakowania%20%7C%20Artyku%B3;269.html
"Oto przykładowe argumenty przemawiające za ekologicznością opakowań z tworzyw
sztucznych. W przypadku transportu opakowań foliowych, dzięki ich mniejszej
objętości, a tym samym mniejszej liczbie przewozów zmniejsza się emisja spalin
do atmosfery. Zatrucie wody w przypadku produkcji toreb polietylenowych jest
50-cio krotnie mniejsze, niż w przypadku produkcji toreb z papieru. Sam proces
produkcji toreb foliowych wymaga 20% mniejszego nakładu energii niż
wyprodukowanie w tej samej ilości toreb papierowych. "
> W trakcie ich utylizacji (spalania)
> wydzielają się jedne z najsilniejszych znanych trucizn - dioksyny.
> Wolę las obok siebie niż spalarnię.
To byla prawda - odnosnie torebek rozdawanych wiele lat temu...
www.polityka.pl/drugie-dno-torby/Lead30,1091,243704,18/?forum_id=13425&fpage=Threads
"Jak twierdzą chemicy, m.in. prof. Andrzej Gałęski z Centrum Badań Molekularnych
i Makromolekularnych PAN, bezbarwną (bo barwniki oraz nadruki mogą mieć własne
szkodliwe substancje) torebkę foliową można bez szkody wrzucić do ognia. Podczas
jej spalania uwalniają się te same gazy co przy paleniu węglem. A z tym da się żyć."
Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: dlaczego ryby są drogie?
jednym z powodow jest na pewno zanieczyszczenie wod i zbyt ekspansywne lowienie,
wielkosc handlowa ryb ulega obnizeniu, mlooe pokolenie nie nadaza sie rozmnozyc
itp
a hodowli nie ma zbyt wiele
Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: Ryby DALEKOMORSKIE
Tez mysle, ze lekarzowi chodzilo wlasnie o stopien zanieczyszczenia wod... Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: Panga duszona w cebulce
Czy to są związki, które są "naturalnie" w pandze, czy przez zanieczyszczenie
wody panga coś takiego "nabyla"???
Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: Zuzycie WODY PITNEJ..
Oczywiscie chodzi o 4 miliony litrow wody pitnej. Z pospiechu zapomnialam
wpisac jednostki. W jednej skromnej rzezni 4 mil litrow wody straty, zupelnie
bez potrzeby woda traci na jakosci. Jak mowia wiadomosci, w Szczecinie
zanieczyszczenie wody przekroczylo normy 10-krotnie. Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: kto pyta nie błądzi ... pytam więc..prosząc o radę
fittizio napisała:
> 1. Ryby nie jem ich a podobno kwasy omega 3 pochodzące ze źródeł
> roślinnych są niewystarczające
Owszem. Jedną z substancji o podstawowym znaczeniu dla budowy układu nerwowego
jest kwas dokozaheksaenowy (DHA). Nie występuje w roślinach, a tylko w
produktach zwierzęcych - najwięcej w tłustych rybach. Synteza tego kwasu w
organizmie, z innych długołańcuchowych kwasów omega-3, np. obecnego w
tłuszczach roślinnych kwasu alfa-linolenowego (ALA), jest do tego stopnia
nieefektywna, że niektóre źródła wręcz podważają jej znaczenie. Badania
zawartości kwasu DHA we krwi i mleku kobiet-wegetarianek i weganek stwierdzają
znacznie (nawet trzykrotnie) niższy jego poziom w stosunku do kobiet jedzących
normalnie.
> 2. 2. Jeżeli ryby to, jakie? Problem z dużą zawartością rtęci.
Tłuste. Przede wszystkim łosoś i makrela. 50g dziennie powinno wystarczyć, choć
i 100g nie zaszkodzi. Także kawior. Ze względu na rtęć (choć tu strachy są "na
wszelki wypadek" mocno przesadzone) unikaj dużych ryb drapieżnych, jak np.
tuńczyk. Nie polecałbym też żadnych ryb z Bałtyku, bo to wyjątkowo
zanieczyszczone wody.
> 3. Suplementacja, że kw. foliowy to na pewno, ale B12? Czy zestaw
> Materna jest OK.???
Zestaw Materna jest OK, choć nie pokrywa pełnego zapotrzebowania
ciężarnej/karmiącej na niektóre składniki: magnez ~8%, wapń ~25%, selen ~40%
(tylko w preparacie Materna z selenem) i chrom ~60%.
> 4. Selen, w jakich ilościach?
Ok. 60-70ug dziennie.
> Proszę o uwagi podpowiedzi być może inne kwestie, które powinnam również
> rozważyć. Pozdrawiam
Nie uważaj cholesterolu za śmiertelną truciznę. Jest absolutnie niezbędny w
rozwoju dziecka. Jedno jajeczko dziennie na pewno nie zaszkodzi (ale i bez
przesady). Trochę znajdziesz też w rybach, jeśli się na nie zdecydujesz. Przy
okazji - 1 duże jajko lub 50g łososia to 25% dziennej dawki selenu.
Pozdrawiam
misiu Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: warto wiedzieć za jaką cene mięso, jajka i mleko..
duzo czytania...
FAKT 1. Aby otrzymać 1 kg białka w mięsie trzeba dostarczyć zwierzęciu
hodowlanemu od 6 do 17 kg białka w paszy (w warunkach wysokowydajnej gospodarki
USA; Pimentel, 1975). W Polsce jeszcze kilka lat temu uzyskanie 1 kg mięsa
wymagało zużycia od 150% do 200% tej ilości paszy, co w wysoko rozwiniętych
krajach (Hofman, 1989 s. 161).
FAKT 2. Udział zbóż w paszy systematycznie zwiększa się. W USA, jednym z
najbardziej wydajnych producentów, na 1 kg mięsa spożywczego przypadało w
1991r.: 6,9 kg zbóż na 1 kg wieprzowiny i 4,8 kg zbóż w paszy na 1 kg wołowiny
(Brown, ed. 1992); podobnie do niedawna w Polsce (od początku lat 70-tych) w
gospodarstwach uspołecznionych (Gorzelak, 1988, s. 13).
FAKT 3. Ilość kcal energii paliw kopalnych zużywanych na uzyskanie 1 kcal
żywności wynosi (w rolnictwie USA):
dla produktów pochodzenia zwierzęcego (wliczając w to mleko i jajka): od 3,5
(wołowina z wypasu) do 33 (wołowina z tuczu przemysłowego);
dla produktów roślinnych: od 0,89 (suche nasiona fasoli), 0,50 (pszenica), 0,44
(ziemniaki) do 0,36 (siano).
FAKT 4. Ilość wody niezbędna do wyprodukowania w strefie klimatu umiarkowanego
1 t pszenicy wynosi od 300 do 500 ton, ale w przypadku 1 t mięsa od 20.000 do
30.000 t (!) (Borgstrom, 1972 s. 483).
FAKT 5. Jednostkowe koszty inwestycyjne i eksploatacyjne, związane z
wyposażeniem budynków inwentarskich, przechowalnictwem (zwłaszcza chłodniami),
transportem, rzeźniami, przetwórstwem, utrzymaniem opieki weterynaryjnej,
kontrolą sanitarną itd., dodatkowo wielokrotnie przewyższają tu analogiczne
koszty dotyczące żywności roślinnej.
FAKT 6. Odchody zwierząt hodowlanych w rolnictwie intensywnym powodują znaczne
skażenia środowiska naturalnego. Już ponad 20 lat temu zanieczyszczenie wód w
USA z tego tylko powodu (mierzone z pomocą BZT) było 5-krotnie większe, niż ze
strony odchodów ludności, a 2-krotnie większe niż ze strony całego przemysłu
amerykańskiego, najpotężniejszego w świecie...
Zwierzęta hodowlane wytwarzają też 15-20% metanu, który, jak się szacuje,
przyczynia się w 25% do ocieplania atmosfery Ziemi (Brown, ed. 1992 s. 74 i
Cows, 1991).
storytel.republika.pl/25-05-01.html Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: Klan...
... o, jak to milo. a przebogata skarbnica polskich stawow i jezior? rzecznych
zakoli?
Taka dajmy na to Dolina Baryczy słusznie uważana jest za prawdziwe królestwo
karpia. Niemal wszystkie liczne tutaj stawy przeznaczone są do jego hodowli.
Karp występuje tu w dwóch odmianach: lustrzeń oraz rzadziej jako karp
pełnołuski. Chów karpia odbywa się w cyklu trzyletnim... Dla różnych faz
rozwoju karpia przeznaczone są inne stawy: narybkowe, kroczkowe i handlowe.
Dlatego ryby w trakcie chowu są kilkakrotnie odławiane i przenoszone do nowych
zbiorników. Wiosną i latem ryby są dodatkowo karmione takimi paszami jak
jęczmień, pszenica lub żyto. Karp stanowi 95 % hodowanej ryby, pozostałe 5 %
przypada na liny, szczupaki, amury i tołpygi. Znaczenie gospodarcze posiadają
także sum, sandacz i okoń.
W stawach hodowlanych, rzekach i strumieniach doliny Baryczy stwierdzono w
sumie aż 34 gatunki ryb. Poza hodowlanymi gatunkami ryb pospolite są: sum,
sandacz, płoć, karaś srebrzysty, okoń, jazgarz, słonecznica i ciernik. Rzadsze,
nie tylko w stawach ale i poza nim :))))))) są leszcz, krąp, wzdręga, kiełb,
koza, różanka, karaś (złocisty), sumik, piskorz i miętus. Jedynie w górnych
biegach potoków występuje śliz. Czasem w Baryczy poniżej Żmigrodu spotykany
jest węgorz. Tutaj także stwierdzono bardzo rzadką kozę złotą (???). Bardzo
rzadkie w rzekach doliny Baryczy są także: ukleja, jelec, kleń i jaź.
Jeszcze na początku lat 90. w górnych odcinkach Sąsiecznicy i w Brzeźnicy
(Młyńskiej Strudze) występował, bardzo rzadki na nizinach,pstrąg potokowy.
Potoki te charakteryzują się nie tylko czystymi wodami ale również
niemal "górskim" charakterem z wartkim nurtem. Nie jest pewne, czy występują
tam nadal. Do ich wyginięcia mogło się przyczynić nie tyle zanieczyszczenie
wód, co przedzielenie potoków szeregiem zastawek przy okazji budowy stawów bez
przepławek. To była prawdziwa podłość.
Wzrasta natomiast liczebność czebaczka amurskiego, zawleczonego na początku lat
90. Od lat 60. XX wieku występuje w dolinie Baryczy również bass słoneczny (?).
Spośród wymienionych do gatunków objętych ochroną ścisłą należą: piskorz,
różanka oraz koza złota (a jednak). Ochroną częściową są natomiast objęte
słonecznica oraz śliz.
A telewizja co? - Milczy o przyrodzie.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
..... .. ...
... ..
..
.
<*karpmaslova>< Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: Pierwsza polska elektrownia jądrowa za 15 lat?
Bonobo - są dwie rzeczy, z którym nie umiem zgodzić się w twoim ostatnim poście.
> korzystając z okazji i zastępujac wszystkie nasze moce energetyczne (ca.35%
> sprawności) przez EC (sprawność 70%) uwalniamy przestrzeń ekologiczną w wymiarz
> e 50% obecnie wykorzystywanej...
pomijam temat sprawności - zerknij do posta mojego przedmówcy (picard2) - czy
jesteś w stanie oszacować koszt zmian "proeko" we wszystkich EC w Polsce oraz
budowie nowych / kapitalnych remontów w miejsce tych, które w przeciągu 15lat
skończą swoją prace.
> i tylko nie mów, że liniowe ekstrapolacje cen uranu są rodem z Księżyca -
> uran wielokrotnie szybciej się skończy niż węgiel... zwłaszcza przy obecnie
> zarysowującym się "runie" na atomówki...
odsyłam Cię _ponownie_ do artykułu z jednego z wydań Świata Nauki dotyczącego
nowoczesnych elektrowni jądrowych i ich sprawności, wykorzystania Uranu wraz z
produkcją odpadów i przepalania odpadów starych przez elektrownie nowego typu.
Węgiel jest w każdej z możliwych form źródłem dalece bardziej zanieczyszczającym
środowisko od EJ - odpady usuwane z jego spalania nawet w systemach EKO trafiają
do środowiska, tylko nie w postaci lotnej, a w postaci popiołów. Związki te
należy także zabezpieczać przed możliwością zanieczyszczenia wód gruntowych.
co do wyliczeń finansowych jeszcze - nie zrozum mnie źle, ale wyliczenia które
przedstawiasz, tak jak napisałem już wczesniej, są bardzo jednokierunkowe.
Równie dobrze do sum prezentowanych przez Ciebie można masę doliczyć i.. masę od
nich odjąc. To trochę tak jakbyśmy się targowali ile kosztuje wyprodukowanie
jabłka. Ty mówiłbyś mi, że to koszt nasionka i wody, a ja dodawałbym Ci, ze wodę
mamy w większości z deszczu, a koszt nasionka trzeba rozłożyć na 20lat przez
które drzewo osiągnie swoją produkcyjność. Łapiesz już?
Prezentujesz bardzo bardzo skrajne opinie dot. instalacji jądrowych. Skrajność
zawsze pojmowałem jako pewną formę przesady i w tym wypadku jestem pewien, że
prawda lezy gdzieś po środku. W moim przekonaniu jednak bliżej mojego bieguna,
niż tego skrajnego anty-atomowego :)
pozdruffka wbrew pozorom serdeczne :) Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Strona 4 z 4 • Znaleziono 316 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4