zamknąć za sobą drzwi
Katalog znalezionych frazWidzisz odpowiedzi znalezione dla frazy: zamknąć za sobą drzwi
Temat: Mole kuchenne...
Gość portalu: Yorick napisał(a):
> Ktoś wie co to takiego i jak się ich pozbyć?
Zwróć jeszcze uwagę, czy nie gromadzą się gdzieś okruchy pieczywa. U mnie
wpadały między 2 szafki i tam się te owady lęgły. Pomaga też ustawienie lub
zawieszenie płytek antymolowych. Na noc najlepiej zamknąć okno i drzwi od
kuchni. Wtedy płytki szybciej działają. Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: Byc zona bezrobotnego!
no dupa blada, ja akurat mialem odwrotna sytuacje, pani nie garnela sie przez 2
lata do pracy. najpierw bylem winny ze wywieralem presje ze ma szukac pracy,
potem bylem winny (jak juz przestalem te presje wywierac) ze sie nie angazuje,
po dwoch latach ogladania Pani domu, podlewajacej kwiatki i piorącej 3 razy
dzienie, ukladajacej z nudów koszule grzbietami co do centymetra powiedzialem
dosc.
mam satysfakcje ze od kiedy zamknalem za nia drzwi to dziwnie szybko prace
znalazla, ale to juz nie moj temat.
i tego samego wszelkim Paniom zycze, pozbyc sie tematu, bo dlugie czekanie nie
ma sensu (poza strata Waszego czasu, mlodosci, urody, szansy na lepsze zycie) Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: W-wCentrum Medyczne Bemowo - omijajcie z daleka!!!
W-wCentrum Medyczne Bemowo - omijajcie z daleka!!!
Omijajcie szerokim łukiem Centrum Medyczne Bemowo!!! Już dawno nie spotkałam
ludzi tak bardzo nastawionych na wyciąganie kasy od pacjentów. Jak przychodzi
się do recepcji to najważniejsza jest faktura i jej opłacenie. Panie, które
umawiają na wizyty są niesympatyczne i zachowują się jakby robiły człowiekowi
łaskę, że zapiszą go do specjalisty. Lekarze traktują to miejsce jak autobus -
przychodzą na dwie, trzy godziny, skasują za wizyty i wychodzą. Nigdy nie
zdarzyło się abym była przyjęta o wyznaczonej godzinie, 30 - 40 minut
opóźnienia to ich standard. Pacjenci są traktowani przedmiotowo. Ceny raczej
rynkowe - wizyta u internisty to min 60 PLN, to samo u ginekologa.
Serdecznie odradzam to miejsce. Panuje tam pewien osobliwy zwyczaj - kobiety
z recepcji bez żadnych skrupułów wchodzą do gabinetu w trakcie wizyty.
Pewnie nie zrobiłoby to na mnie żadnego wrażenia gdyby nie fakt, że taka
niewątpliwa nieprzyjemność zdarzyła mi się w trakcie UGS u ginekologa ...
Samo badanie krępujące i mało przyjemne a do tego jeszcze tłuste babsko z
recepcji włazi i zaczyna dyskutować z lekarzem. Żenujące!!!! Nie wspomnę już
o tym, że zapomniała zamknąć za sobą drzwi co dodatkowo podniosło mi
ciśnienie!!! Wyobrażacie sobie - leżę z rozłożonymi nogami, sonda od USG
znajduje się we mnie a drzwi do poczekalni otwarte jak wierzeje od
stodoły ... Nigdy więcej wizyt w tym miejscu!!! Pacjent to ich największy
wróg!!!
Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: Inżynierowie nie chcą wyjechać
pytania są tendencyjne
1. Porównywane są przewidywania studentów odnośnie możliwości
znalezienia pracy w zawodzie w Polsce i za granicą.
Nie są porównywane możliwości znalezienia pracy
o podobnym poziomie wynagrodzeń w Polsce i za granicą.
2. Chęć pozostania w kraju nie oznacza chęci przeżycia
swoich lat na poziomie minimum socjalnego.
3. Wyjazd na stałe a wyjazd "na trochę" to całkiem co
innego. Po co zamykać za sobą drzwi, skoro jesteśmy w Unii?
Jak rozpoczynać samodzielne życie z polskimi zarobkami
przy europejskich cenach?
4. Proponuję zrobić analogiczne badania w odniesieniu
do absolwentów ostatnich czterech lat. Będą bardziej
realistyczne.
Badanie dotyczyło _studentów_ a nie "młodych inżynierów".
Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: Co to za maniera z tymi zbliżeniami na GP ?
To już chyba idzie trochę za daleko... Jak wyszczególnić owe fazy?
Ogarniać naturalny w trakcie gotowania nieład w kuchni co kilka
chwil, żeby zdjęcie w miarę przyzwoicie wyglądało? Podziwiam tych,
którzy tak robią, ale nie każdy lubi pokazywać się jako rzemieślnik,
Przekładając na rzeczywistość (bo zdjęć w GP nie umieszczałam), ja
osobiście wolę zamknąć przed gośćmi drzwi od kuchni i pochwalić się
efektem końcowym. Raczej nie zostawiam śladów po kolejnych etapach
przygotowywania danego dania i nie macham im przed nosem ochłapami
surowego mięsa w marynacie mówiąc w celach edukacyjnych "O,
widzicie, a to był pierwszy krok, wrzuciłam mięso do miski i..."
16%VOL
22%VAT
Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: Czy lubicie KRYMINAŁY?
Kioskarz nazywał się Kalodont.
A jeżeli chodzi o serial "07 zgłoś się" to też jest to jeden z moich ulubionych
i kiedyś w bibliotece trafiłem książkę pod tytułem "Biała karawana", niestety
teraz nie pamiętam tytułu i po jej przeczytaniu skonstatowałem, że jest ona
pierwowzorem osiemnastego odcinka serialu "Zamknąć za sobą drzwi". Może ktoś
zna autora tej książki, bo chciałbym do niej wrócić, ale nigdzie nie mogę jej
znaleźć. Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: Pogo w Bieszczadach
Gość portalu: Ola napisał(a):
> Nie znoszę punku, rapu, disco-polo, Sojuszu Lewicy
> Demokratycznej, "Samoobrony", "Solidarności", Krzysztofa
> Krawczyka, Edyty Górniak, meczów piłki nożnej i tym podobnych
> emanacji plebsu.
> Jaka szkoda, że nie mogę się całkowicie odizolować od tego
> niedomytego, zapijaczonego bagna.
> Ale trzeba próbować. Idę zamknąć okno i posłuchać Mozarta
W tym miejscu też będziesz spotykać plebs, więc radzę Ci, unikaj zaglądania na www.gazeta.pl.
Najlepiej wyłącz komputer, zamknij okno, zarygluj drzwi, zasuń zasłony, wyrejestruj telewizor, nie
kupuj gazet etc.
Słodkiego, miłego życia... Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: Wczorajszy odcinek 07 zglos sie
podwojne role :
Agata Rzeszewska -odc.`Bilet do Frankfurtu` jako ranna stewardessa i odc.`Zamknac za soba drzwi` jako prostytutka towarzyszaca Jugoslowianom
-Helena Kowalczykowa grala w 12 odcinku pt.`Sciagany przez samego siebie` sąsiadkę Jagodzinskich i w `Bilet do Frankfurtu` jako kobieta przy budce telefonicznej w Zalesiu
-Ewa Szykulska-odc.`Strzal na dancingu`-jako dyrektor Tarnawska i w odc.`Rozklad jazdy` jako Ewa Rogulska, koleżanka Barbary Dreckiej
-Barbara Brylska- odc.`300 tysiecy w nowych banknotach`jako Ewa,kochanka Sucheckiego i odc.`Przerwany urlop` jako Zofia Gambetti
-Hanna Stankówna-odc`24 godziny sledztwa` i `Zloty kielich z rubinami` jako Joanna Chilińska-Kłyś, historyk sztuki, znajoma Borewicza i odc.`Slad rekawiczki` jako Elżbieta, żona doktora Miłosza
-W.Drzewicz,i Zdzisław `Bene` Rychter tez chyba po 2 role,a Z.Buczkowski zagral kilka ról.
Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: "07 zgłoś się" już na DVD
obejrzałem
Wnioski
1. Fajnie że wyszło
2. Dźwięk jest tragicznie cicho nagrany
3. Nie ma żadnych dodatków (a szkoda)
Ale cóż, nie ma tego złego... czekam teraz na serial (bo "Zamknąć za sobą drzwi"
było oryginalnie filmem kinowym i powstało jakiś czas po serialu). Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: kto oglądał wczoraj borewicza?
borewicz jest the best!!! szczerze mówiąc to najlepszy klimat mają
te 'środkowe' odcinki - STRZAŁ NA DANCINGU, ŚLAD RĘKAWICZKI, MORDERCA DZIAŁA
NOCĄ, PRZERWANY URLOP i świetny odninek z Fronczewskim i Szapołowską w rolach
głównych - w tej chwili tytuł wyleciał mi z głowy. Ostatnie odcinki
przypominały już film fabularny (vide świetny ZAMKNĄĆ ZA SOBĄ DRZWI). O
właśnie, nie wiem czy nie pomyliłem wcześniej.. PRZERWANY URLOP był z Trońskim
jako polsko-wloskim płatnym killerem?? Trochę nie moge się skupić, bo piszę to
z pracy :)) Poza tym Jaszczuk w późniejszych odcinkach kest o wiele
zabawniejszy niż Zubek, któremu jednak też należą się pokłony. A pościgi
polonezami, striptizy w 'dobrych' knajpach, panienki przewijające się przez
łóżko Borewicza.. maxxxxxx!!! Pozdrawiam wszystkich miłośników MO HERO Sławka
B. :))) Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: kto oglądał wczoraj borewicza?
Pozdrawiam wszystkich fanów 07 i Sławka Borewicza.Sam też bardzo lubię ten
serial,choć moze nie za wszystkimi odcinkami przepadam.W każdym razie"Rozkład
jazdy","Morderca działa nocą",Ślad rękawiczki oraz 2 "pełnometrażowe" czyli
Zamknąc za sobą drzwi" i "Przerwany urlop"(i pare innych,których tytułow nie
pamiętam) są niesamowite!!!Sama postać por. Jaszczuka to majstersztyk(chyba
najlepsza rola Rogalskiego)Borewicz-swietnie ukazany milicjant(nie tylko z
tamtych czasów)kultura osobista nie zawsze najważniejsza;-),a dialogi w 07 z
reguły sa realistyczne,nie wypadają sztucznie,a i przekleństw w razie potrzeby
nie zabraknie.No i niesamowity klimat tamtych czasów-a pościgi fiaciorami 125
lub polonezami-aż się łezka w oku kręci...i warto wspomnieć jeszcze o
swietnych aktorach w poszczególnych epizodach(patrz
Fronczewski,Buczkowski,Niemczyk,a nawet "Popiołek" Wacław Kowalski).
Ps.Mam nadzieje,że i o Wściekłym tv sobie przypomni,choć Borewicz inaczej tam
się nazywał,a grali jeszcze świetny Wirgiliusz Gryń,Buczkowski i ......sam
Bogusław Linda;-)-no i jeszcze ten "typ" jako morderca,który był Wasylukiem
w "Śladzie rękawiczki"...... Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: kto oglądał wczoraj borewicza?
W odcinku pt. Zamknąć za sobą drzwi (ten z Fronczewskim) na końcu, gdy awinetka
pikuje w stronę morza i potem się rozbija Jasczuk mówi: "No i zepsuli
samolot.." Świetne!
W tym samym wcześniej tekst Borewicza do służbisty Jaszczuka:"Możecie się ode
mnie odpier.., Mister Jaszczuk".
W innym odcinku (z Coca-colą)Boreiwcz legitymuje naprute towarzystkwo z
półśiatk i mówi do prostytutki: A dla Pani to trzeba specjalne zaproszenie?" Na
to pijana : "Panie to były za sanacji, a dla Pana to ja jestem obywatelka!"
Super!!!
Pozdrawiam wszystkich fanów serialu!! Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: kto oglądał wczoraj borewicza?
"bo mnie nagła krew zaleje"("Małe hieny"),"zepsuli samolot"(Jaszczuk w "Zamknąć
za sobą drzwi") "Czy może się pan odemnie odp...mister Jaszczuk?"("Zamknąć za
sobą drzwi")... i wiele,wiele innych,jak coś sobie przypomnę,to dopiszę.
Zawsze byłem ,jestem i będę fanem "07..." dlatego m.in że jestem rocznik 1974,
i pamiętam te pierwsze emisje,na które czekało się z wypiekami na twarzy...
BOREWICZ FOREVER!!!!!
Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: kto oglądał wczoraj borewicza?
07 - NAJCIEKAWSZE ODCINKI
A może wymiana opinii nt. naciekawszego zdaniem forumowiczów odcnika ???
Moje typy:
1. ze względu na klimat i teksty - "Rozkład jazdy" - fenomenalny Miedzianowski,
rozmowy Zubka z badylarzem "Panie Gryzboń.."
2. ze względu na fabułę i zagadkę kryminalną - "Morderca działa nocą" - mam
nadzieję że nie pomyliłem nazwy, w każdym razie to ten gdzie głównym
podejrzanym jest Niemczyk (dyr. Skotnicki), a na końcu okazyuję się że
mordowała jego zazdrosna siostra; scena finałowa z lampą UV - perfekcyjna
Natomiast najsłabszy, dla mnie oczywiście, odcinek to "Zamknąć za sonbą drzwi"
z Fronczewskim - juz jakiś inny klimat, ogólne przeszarżowanie.
A jakie są Wasze typy ???
Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: kto oglądał wczoraj borewicza?
trudno tu wymienić ulubione odcinki naszego serialu, bo jak dla mnie kazdy z
nich ma w sobie to 'coś' i kazdy oglądam z wilką przyjemnością po raz kolejny..
ale oto moje naj naj ulubione:
1. HIENY - za niesamowity mazurski klimat, za Szapołowską ('kotek, schlałeś
się') i za Sławka-ratownika
2. ZŁOCISTY
3. BILET DO FRANKFURTU
4. ŚLAD RĘKAWICZKI
5. PRZERWANY URLOP
6. ROZKŁAD JAZDY
no po prostu KOCHAM wszystkie, nie potrafię.. ale te wyżej to czołówka :-))
a ZAMKNĄĆ ZA SOBĄ DRZWI bardzo lubię, chociaż w porównianiu z poprzednimi
odcinkami może faktycznie jest trochę przekombinowany..
'bo mnie nagła krew zaleje' Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: kto oglądał wczoraj borewicza?
Gość portalu: jasiu napisał(a):
> A moje typy to: Wisior i Rozkład jazdy. A "Zamknąć za sobą drzwi" to dla mnie
> najsłabszy odcinek. A swoją drogą ciekawe czemu w ostanich odcinkach było
> coraz mniej Borewicza a na pierwszy plan wysuwały się inne postacie.
Widze że masz podobne do mnie odczucia.
Jak się zastanowiłem to chyba dlatego mniej cenię odcinki z ostatniej serii (no
może poza Złocistym), bo były juz mniej "swojskie", nie miały tego
typowo "peerelowskiego klimatu". Pojawia się mafia, zawodowi mordercy, czyli
coś co króluje obecnie i pewnie można zrobić lepiej.
Natomiast "stare" 07, to było coś niepowtarzalnego, naszego, rzekłbym
prowincjonalnie-polskiego. I dlatego tak to lubimy, czego dowodem jest lista
postów na forum.
Ciekawym, czy pobity został już jakiś rekord ?
Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: kto oglądał wczoraj borewicza?
Gość portalu: sonny napisał(a):
> mam kasety i nagrane 10 odcinków+ jeden bez początkowych 5 minut! jedna
kaseta
> z 3 innymi odcinkami została pozyczona na wieczne nieoddanie (szkoda) a ta
całą
>
> resztę to bardzo bardzo chciałbym mieć!! faktycznie - najlepiej niech ten
kto
> ma całą kolekcję (być może to jasiu) weźmie ja na zlot.. pozdrawiam!
> P.S. 07 w wypozyczalni??? Kurcze, gdzie??
>
> 'bo mnie nagła krew zaleje'
Owszem. Jasiu ma wszystkie odcinki. Po sprawdzeniu brakuje mi tylko
początku "Zamknąć za sobą drzwi" i końcówki "Skoku śmierci" ale ona na pewno
dograna jest na jakiejś innej kasecie. Muszę posprawdzać co jednak nie będzie
takie proste gdyż kaset mam sporo. Zresztą może potwórzą któryś z tych
odcinków w wakacje. Resztę mam nagraną ale na 4 głowice.
Sonny, w razie pytań wal na meila wojan2@poczta.onet.pl.
"Przywoity mężczyzna nie nocuje poza domem"
"Jak ja się mogłem z Panem zaprzyjaźnić"
Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: kto oglądał wczoraj borewicza?
Witam wszystkich,słuchajcie to nie ma się co przejmować-TO WSZYSTKO SIĘ ZGŁASZA
JAKO USTERKI !!!!!
Oglądając po raz kolejny "Zamknąć za sobą drzwi" zdziwił mnie taki niecodzienny
szczegół a raczej widok...drzew a dokładnie ich koloru podczas ścigania
czarnego Buicka Elektry.Te drzewa są mocno październikowe podczas gdy cały film
to na oko sierpień.Czyżby przeobraziły się ze współczucia
dla "Cappuccina",któremu to ścigający chcieli zrobić z d... "jesień
średniowiecza"?A a a i jeszcze jedno-ujęcie jak citroen cofając uderza buicka i
"niszczy" mu tablicę rejestracyjną.W rzeczywistości to kuku miałby raczej ten
pierwszy.PZDR@ll!Kiedy i gdzie zlot?????????????????? Motyl
Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: kto oglądał wczoraj borewicza?
nieskromnie przypomnę, że to ja przypomniałem scenę 'kanapkową' w śmigłowcu z
Jaszczukiem w roli głównej z odcinka ZAMKNĄĆ ZA SOBĄ DRZWI :)) I tak jak
napisałem wtedy, scena ta różni się tym, że Waldek Jaszczuk (dziwnie brzmi,
prawda? zostańmy przy samym nazwisku)na wieść o info od Sławka w
słuchawce, 'wraca' kęs, który miał w paszczy do opakowania - rewelacyjna
scena!!!
Co do papierosów.. W ostatnim odcinku zauważyłem, że Sławek wyjątkowo dużo
palił. No a Jaszczuk z tą lufką to chyba jedyny taki motyw w serii (nawiasem
wspomnę o scenie z ZAMKNĄĆ.. kiedy to w leśniczówce Jaszczuk znajduje
strzykawki i rzuca textem: cooo, ćpaliśmy się?!)! A posiedzenia u majora z
wszechobecnym dymem z papierosów mają swój klimacik.
pzdr!
'25 lat bez piwa?' Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: kto oglądał wczoraj borewicza?
Gość portalu: JIM napisał(a):
> Złocisty będzie w poniedziałek.
Jesli tak, to kolejne gratulacje dla TVP :(((
Jestem ciekaw w jaki sposób dokonują oni wyboru kolejności - no, bo tak jak
zrobili to twórcy filmu, to było by zbyt łatwo.
Może losują ? Albo po prostu idzie ta część która akutat pan Władek (Stasiu,
Henio) przyniósł z magazynu taśm ?
No dobra, żeby tak nie kopać naszej biednej tv, to ja osobiście nie mam nic
przeciwko temu, żeby zamiast "Złocistego" wyleciał "Zamknąć za sobą drzwi", bo
ten odcinek jakoś mniej lubię.
Oczywiście najlepiej żeby puscili wszystko, ale jak rozumiem wakacje nie są z
gumy :)
Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: kto oglądał wczoraj borewicza?
Oby na zlot dotrzeć!
Szlag mnie trafia, kiedy sobie pomyślę, że jeszcze czeka na mnie egzamin i
zaliczenie we wrześniu. Wiadomo coś (chociaż wstępnie )na temat terminu zlotu?
Oby po połowie września.
A co do wczorajszego odcinka. Osobiście wolę te nowsze. Mniej tam "obywateli" i
zwracania się do pojedynczych ludzi w liczbie mnogiej. Od strony technicznej
nowsze odcinki też wypadają według mnie lepiej.
Czy dobrze zrozumiałem, że w poniedziałek zobaczymy "Zamknąć za sobą drzwi"?
Pozdrawiam.
"Bo mnie nagła krew zaleje!" Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: kto oglądał wczoraj borewicza?
Obiecałem stenogram z wywiadu jakiego Pan cieslak udzielił Latu z Radiem kilka
dnie temu - obietnicy nie dotrzymałem, ale bije się w piersi i postaram się to
zrobić na poniedziałek i jeżeli tylko czas w pracy na to pozwoli to 'wrzucę to
na komputer' i Ci co nie słyszeli będą mogli poczytać :))
A w poniedziałek ZAMKNĄC ZA SOBĄ DRZWI i dwukrotnie wypowiadana przez Sławka w
tym odcinku - moja ulubiona kwestia - 'zabezpiecz to'!! Pierwszy raz w lesie,
kiedy to znajduje wraz z innymi arbuzami opakowanie po lekarstwach Copy'ego a
drugi raz gdy pozbawia klamki pijanego faceta z lotniska samolotów rolniczych
(i dodatkowo daje mu kopa w tyłek :))
A do 1000 wpisu dotrzemy bez pomocy jakiegoś 'serdecznego' gościa, który chyba
zresztą jest analfabetą bo jedyne co potrafi napisać w poście to jedna, czasami
dwie albo trzy literki :))
Do!
Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: kto oglądał wczoraj borewicza?
997 - dobra wiadomość
997 - ale mi się numer trafił...
Zamknąć za sobą drzwi - pamiętam, jak był w kinach ! - musiał być sensacyjny
jak na owe czasy. Swoją drogą filmpolski.pl pisze, że wersja kinowa miała 85
minut, a TV - 83. Ciekawe, czy naprawdę. Chyba najwięcej w nim antagonizmów na
linii Borewicz-Jaszczuk. Pardon - mister Jaszczuk.
No i najważniejsze - za tydzień pokażą nam jeszcze porucznika - 103 minuty,
Rollson i Przerwany urlop - ostatni odcinek (podaję za programem w wp.pl na 8
września) ! Jednak będzie.
'ja ci postrzelam' Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: kto oglądał wczoraj borewicza?
Czołem !
Nie wiem czemu, ale "Zamknąć za sobą drzwi" obfituje w niedociągnięcia
montażowe jeżeli tak je mozna nazwać :
1) wspominana juz scenka z upadkiem PZL 104 Wilga do "morza", które było
udawane przez jakieś bajorko z widocznym brzegiem w dole kadru,
2) w okularach Kopińskiego podczas lotu z Cappucino odbijało się lotnisko i
bodajże statecznik innego samolotu,
3) i chyba najgorsza wpadka - scena odlotu z lotniska została powtórzona ze
Złocistego (no lub odwrotnie...)- Borewicz w zielonej kurtce M-65 przyjeżdża
milicyjnym duzym fiatem i wsiada do śmigłowca Mi-8 bez klap tylnych, a pomaga
mu wsiąść antyterrorysta w berecie z brodą (tak na marginesie - beret był
ewenementem w tych latach, ale tutaj było to chyba odniesienie do nakrycia głów
komandosów, a że milicja to beret czarny - myslę że Dziewul mógłby coś na ten
temat powiedzieć), a po wylądowaniu w okolicach leśniczówki porucznik Borewicz
wysiada w krótkiej jasnej kurteczce........
...."popsuli samolot".....
hq Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: kto oglądał wczoraj borewicza?
Co do dublowania aktorow to w "zamknac za soba drzwi" jeden aktor "pojawil" sie
dwa razy jako dwie rozne postaci:
- gral kontrolera lotow, gdy zauwazyl ze ta kobieta-pilot smieglowca zniknela z
radarow
- a nastepnie pojawil sie jako glos - gdy ta zona w lesniczowce na mazurach
rozmawial z mezaem - on byl wlasnie tym mezem i opoieprzal ja ze nie ma
marudzic tylko brac marki albo zielone
a tak na marginesie, wlasnie ten aktor, to jest koles z Dziennika Telewizyjnego
Jacka Fedorowicza, tylko nie wiem jak sie nazywa
Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: kto oglądał wczoraj borewicza?
Drodzy Borewiczomaniacy,
rzadko sie udzielam na forum, ale śledze przygody porucznika, bo jest on
również moim ulubieńcem (choc nie wiem, czy nie wolę Zubka). Pozwolę więc
sobie dorzucić trzy grosze.
Czy ktoś może policzył ile papierosów wypalono w tym serialu? Wszyscy tam
kopcą niemiłosiernie (narady u majora!). Czasy się zmieniają, co?
I dostrzeżona mała "niedoróbka", o ktorej chyba nie wspomniano na forum. W
odcinku, którego akcja dzieje się na Mazurch (zamknąc za sobą drzwi?)
porucznik wyskakuje ze śmiglowca w takie jakieś niefortunne miejsce, bagienko,
czy coś i wychodzi z niego utytłany. A w nastepnym ujęciu jest juz w czystych,
jasnych spodniach :))
pozdrowienai dla wszystkich Borewiczomaniaków
józefka Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: kto oglądał wczoraj borewicza?
To ja pisałem o zamokniętych taśmach-matkach. Tak mi powiedzieli w TVP rok
temu. TVP wydała kiedyś 4 czy 5 kaset z pierwszymi odcinkami (nie było tam
chyba "Major opóźnia śledztwo"), był też osobno wydany przez Abox "Zamknąć za
sobą drzwi". Moim zdaniem TVP spokojnie może wydać 07 na VCD. Może jakiś list,
petycja do komitetu blokowego (w bloku "F" :-) ?? Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: kto oglądał wczoraj borewicza?
moim zdaniem złocisty to kompletna kiszka. Podobnie jak Zamknąć za sobą
drzwi" : nad i tak skromną fabułą górę biorą tu tzw. efekty specjalne i
elementy kina akcji. Na sprawne kino akcji potrzeba jednak dobrego sprzętu i
funduszy, a jak wiemy, w PRL-u było z tym ciężko. Zdecydowanie bardziej wolę
starsze, pierwsze odcinki pierwszej i drugiej serii. Wtedy jeszcze O7
rozwiązywał kryminalne zagadki, a nie pozował na Bonda PRL-u, wtedy to było
prawdziwe i szczere... Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: kto oglądał wczoraj borewicza?
No właśnie kto oglądał wczoraj Borewicza? Ja przerobiłem "Zamknąć za sobą
drzwi".
Gość portalu: dezerter napisał:
Sam nie trawię takich imprez w rodzaju zlotów fanów jakiegoś starego serialu i
w ogóle żadnych fanów czegokolwiek nie lubię, ale doceniam wysiłek zakończony
sukcesem.
A mnie osobiście do dziś dzień szlag trafia, gdy pomyślę jak mnie grypka
rozłożyła i na zlocie nie byłem. W jednym się zgadzamy: wysiłek został
zakończony sukcesem (mam nadzieję,że nie na zawsze "zakończony").
Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: Pytanie o 07 z przedwczoraj...
hola!
Sierż, Anna Sikora wystąpiła w 3 ostatnich odcinkach Borewicza, kolejno:
- "Zamknąć za sobą drzwi" (przedwczoraj)
- "Złocisty" (2 tyg. temu)
- "Przerwany urlop" (za tydzień)
Co do odejścia sierż. Ewy Olszańskiej to jakoś nie wyłapałem aby w serialu
podano przyczynę.
pozdr,M Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: Moja była nie chce mnie znać.
Dzien dobry:)
Trudny temat poruszacie,a zarazem bardzo ciekawy
tak sobie mysle,ze chyba nie do konca niczego nie oczekujesz
gdzies tli sie w Tobie jakas nadzieja ,tylko na co?
Ona ma już inne zycie ,nie dziwie się ,ze nie chce kontaktu....to jak duchy
przeszłosci,skoro wolała zamknąć za sobą drzwi powinienes to uszanowac
wierze,ze moze być Ci zal i na pocieszenie pogłaskam po głowce ;) Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: Faceci - pamiętacie swój pierwszy raz? A pierwszą?
omnipotentny, dobre :) hehe ja niczego nie zakladam... po prostu wiem, ze sa
tacy ludzie, ktorzy wola zamknac za soba drzwi, wyrzucajac od nich klucz i
kasujac wszelkie dane... po prostu ja nie chce zeby on o mnie zapomnial... i
chyba nawet chcialabym zeby zalowal, ze stalo sie tak, jak sie stalo... ehhh
kobiety sa czasem okropne ;> Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: Faceci - pamiętacie swój pierwszy raz? A pierwszą?
> po prostu wiem, ze sa
> tacy ludzie, ktorzy wola zamknac za soba drzwi, wyrzucajac od nich klucz i
> kasujac wszelkie dane...
o tym dobrze wiem. pewnie można zapomniec nawet jak ta ''pierwsza'' była tą
pierwszą i jak na razie jedyną.. :))
> po prostu ja nie chce zeby on o mnie zapomnial...
aha, to bardzo osobisty wątek. nie wiedziałem :p
> kobiety sa czasem okropne ;>
czasem? :)) Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: panowie...
diablica..nie zalamuj mnie. to spotkanie jest juz pewne i choc , jak juz
pisalam, boje sie, to chce chyba sie z tym zmierzyc. kiedys i tak bede musiala.
on nie zna moich nowych planow, ktore podjelam juz po naszym rozstaniu i nie
jestem az taka slaba kobietka, ktora tylko siedzi i placze. owszem, moze troche
zagubiona teraz, ale chce sie otrzasnac ,zamknac za soba drzwi, ale tak, zeby
to on patrzyl, czy moze jeszcze sie otworzą, a nie ja. Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: Właśnie przyszłam z pracy-przez pół drogi płakałam
I w najlepszych firmach.....
Jestem pracownikiem firmy konsultingowej z amerykanskim rodowodem. Jest tak
zle, ze jak na korytarz wychodzi jedna z szefowych to drzwi do pokoi sie
zamykaja. Ja z nia nie rozmawiam i prawie nie mowimy sobie Dzien Dobry (ona
nawet juz nie odpowiada). O co poszlo? O jej egoizm i brak poszanowania dla
ludzi. Mam nadzieje, ze dowie sie, ze ma raka, maz ja zdradza, corka sie
puszcza albo synek kogos potracil samochodem. Niech zgnije w pierdlu za to, co
robi innym!!! Manipuluje wszystkimi i mysli, ze oni tego nie widza, ze tylko
ona jest taka inteligentna. Przeciez inni po prostu nie chca sprowokowac takiej
awantury, po ktorej zostanie juz tylko zamknac za soba drzwi. Miedzynarodowy
management ma nas w dupie. Ja szukam pracy. Pieklo! Wrzeszczec tez potrafi,
najczesciej jak ktos nie chce wykonac pracy za nia. Jej maz tez jest niezlym
chujem. Jest szefem calkiej sporej firmy niemieckiej.
Zycze im tak zle, jak tylko mozna!!! Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: Rozwalily mnie dwie wypowiedzi na tym forum
> Zastanów się ile procent młodzieży, która kończy zawodówkę, czy
samą
> podstawówkę używa narkotyków.... Pewnie znaczna większość.
> Nawet mister giertych chciał zamknąć takiej młodzieży drzwi do
> szkoły! To jest problem!!!! Tam są narkotyki!!!
A coz tu dopiero za glupoty. hahahahahahahahaha
Bo w zawodowkach to sie sam margines i narkomani uczą, a w liceach i
na studiach to sama "intelygencja" i kultura.
Na wsiach mieszkają zahukani, głupi ludzie, a w miastach elita.
lol lol lol Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: Rozwalily mnie dwie wypowiedzi na tym forum
"Zastanów się ile procent młodzieży, która kończy zawodówkę, czy
samą
> podstawówkę używa narkotyków.... Pewnie znaczna większość.
> Nawet mister giertych chciał zamknąć takiej młodzieży drzwi do
> szkoły! To jest problem!!!! Tam są narkotyki!!!
"
ćpanie jest w takim samym stopnu uwarunkowane dziś zarówno przez
środowisko jak i dominujący typ kultury..:)
"A co z tymi którzy nie są na tyle zdolni
> by się uczyć,"
nie ma ludzi niezdolnych, są tylko leniwi..;)
"To właśnie
> oni się załamują!"
na to nie ma reguły...załamać się może osoba która widzi, że nie
potrafi dorównać komuś bliskiemu jesli chodzi o status
materialny...jak i osoba, które weźmie sobie na głowę zbyt dużo
obowiązków...wiem, wiaże się to z gratyfikacją finansową która daje
ponoć szczęście...tylko czy wszystkie małpy muszą muszą fikać
koziołki by dostać za to banana i czuć się szczęsliwe? ;)
oraz
chodzi Ci o to że praca jest celem życia?
to gzie my żyjemy, w mrowisku? ;| Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: Tak daleko i tak blisko :)
Na ucho Matrioszko Ci powiem...
...wiedzac, ze jestes dyskretna kobieta. Osiagnalem kompromis.
Czesc sprzatnalem i wypralem. A czesc wepchnalem do szafy-garderoby
i drzwi noga zamknalem. Bez otwierania drzwi mieszkanie wyglada ok.
Podrozuje ze sporym zapasem i zawsze na miejscu rozgladam sie za
szopem-praczka z pralka. I dochodze do porozumienia :))).
Bon voyage. Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: Praca dla ludzi wykształconych...
...ja dokonalem wyboru w wieku jeszcze mlodszym, bo 14 lat...i nie zaluje, chociaz roznie bywalo, a w tej chwili takze pracuje tylko dorywczo...ale nigdy nie dawalem za wygrana, bo gdy zamkna sie jedne drzwi otwieramy nastepne;)...a swiat bylby strasznie nudny gdyby nie bylo filozofow, biologow i orientalistow:)...glowa do gory jestem pewien ze i Ty znajdziesz drzwi ktore sie otworza tylko dla Ciebie...rowniez pozdrawiam... Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: Magda
Miałam podobnie, tyle że ja musiałam dodatkowo przyjeżdzać w sob. i niedziele
żeby otworzyć i zamknąć na kluczyk drzwi. Ale nie długo bo podziękowałam za
pracę. Dodam że zarabiałam najniższą krajową. Nie wiem jak u Ciebie?bo może się
opłaca tak siedzieć jeśli nie to zrób jak radzi "dobry wujek"
Pozdr. a tych mądrych szefów to powinni zamykać! Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: Biskupi: pracownik to nie tylko siła robocza
"A kiedy się modlicie, nie naśladujcie obłudników, czyli tych, którzy udają się
na modlitwę do synagog i na skrzyżowania ulic po to, by ich [lepiej] widziano.
Zaprawdę mówię wam: tacy już otrzymali swoją zapłatę. Ty zaś, gdy będziesz się
modlił, wejdź do swego mieszkania, zamknij za sobą drzwi i módl się do Ojca
twego, który jest tam, w skrytości." Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: Straciłaś pracę, bo jesteś kobietą?
A mnie dziwi jedno. Po jakiego grzyba kobiety się przyznają do posiadania
dzieci? Często już na starcie utrudniają sobie życie pisząc w CV o dzieciach.
Po co? Po co odpowiadają na pytania o plany rodzinne czy wprost o dzieci? Kodeks
pracy kwalifikuje te pytania jako dyskryminujące. Pracuję w HR (jestem kobietą)
i uważam, że większość kobiet zamiast poznać swoje prawa woli się poużalać na
wrednego pracodawcę.
Aktualnie szukam pracy i widzę jak to działa. Wścibskie pytanie o sytuację
rodzinną zawsze elegancko zbywam albo wprost odmawiam udzielenia odpowiedzi. To
pytający czuje się wtedy głupio. Odbywam dużo rozmów i dwa razy mi się zdarzyło,
ze pytanie nie padło. Mam dwójkę dzieci, w tym jedno kilkumiesięczne. Przyznać
się do tego = zamknąć przed sobą drzwi.
Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: Czy sąsiedzi Okęcia zablokują rozbudowę lotniska?
[...]
Świeci miesiączek miedzy gwiazdkami,
wesół i rad.
Przyzba przed izbą, izba za przyzbą -
najmilszy świat.
Zamknij, matusiu, te drzwi cisowe
na spusty dwa.
Siądziem wieczerzać przy białym stole
i ty, i ja.
Odpocznie kosa, obeschnie rosa,
a jutro znów
z grabiami z rana pójdę do siana
ja młody, wesół, zdrów.
Miesiąc z gwiazdkami świeci nad nami,
matusiu ma.
Mleko we dzbanku, cebula w wianku
i ser na desce.
Czego nam jeszcze,
czego nam jeszcze trza?
[...]
E.Szelburg-Zarębina
Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: Piękna Alfa 156 z usterkami
Piękna Alfa 156 z usterkami
Hej!
Jestem świeżym posiadaczem Alfa Romeo 156 2.0 TS Selespeed rok2000 przebieg
98000 km, auto nowe było zakupione w polsce. Auta dla siebie szukałem długo,
ale dopiero Alfa Romeo tak naprawdę mnie zafascynowało. Mam kilka pytań do
znawców gdyż ja takim nie jestem.
1. Alfa którą kupiłem na wolnych obratach nieraz chodzi jak diesel -
powiedziano mi w serwisie fiata/alfa romeo że przyczyną jest wariator faz,
lecz nie mam się co martwić gdyż jest to coś co nie może rozwalić mi silnika.
Przy następnej zmianie rozrządu musi być po prostu wymieniony - ten rozrząd co
mam był przed 5tys km wymieniany więc jeśli nie muszę to bym tego wariatora
nie wymieniał. Co wy mi możecie doradzić?
2. W alfie powiedziano mi że rozrząd w tych autach musi być wymieniany co 50
tys km. Czy to prawda?
3. Jak jadę i jest jakaś dziura i całe auto tak siądzie to słyszę krrrrr. W
alfie powiedzieli mi że jest to drążek z przodu który musi być wymieniony,
lecz były właściciel powiedział mi że założył nowy wachacz górny lewy i po
jakimś czasie zaczęło tak skrzeczeć (na wysepkach zwalniających też to
słychać). Co mam zrobić?
3. Słyszałem dużo o awariach silników TS. Czy mają one jakieś błędy konstrukcyjne?
4. Jeśli ma ktoś z was taki silnik, to ile wam pali?
5. Zastanawiam się nad zainstalowaniem gazu sekwencyjnego. Czy są jakieś
różnice w tego typu instalacjach?
6. Mam jeszcze problem z klamką od pasażera bo po wciśnięciu mi nie odskakuje,
i nie mogę zamknąć bez kluczyka drzwi.
Dzięki za odpowiedzi!
Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: alarm fabryczny 147
witam.
a moze poprostu alarm jest odlaczony.
poprostu przyłóż to "coś" do pasującego otworu w desce i przytrzymaj kilka
sekund (ok 5) aż uslyszysz piiik. potem zamknij z pilota drzwi i poczekaj aż się
alarm uzbroi (dioda zacznie migać).
jeśli tak się nie stanie to czeka cię wizyta u speca.
system włacza i odlacza w ten sam sposób. natomiast gdy auto wyje i nie reaguje
na pilota musisz poczekac azskończy i dopiero wtedy zadziałaś magnesikiem.
pozdrawim Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: zawias w drzwiach
piwko wypiłem i wyraziłem sie niejasno. Otóż, ocenę ogranicznika
wykonał mechanik, u którego byłem w celu wymiany oleju i czujnika
swiatła stop. Pomachał drzwiami i orzekł "złamane". Ale potem się
zamyśliłem i wyszło mi, ze jakby było złamane, to bym nie mogł
bezkarnie zamykac i otwierać drzwi, bo złamanie przeciez
powodowałoby jakies przesunięcia. Tymczasem to mocno strzela w
dwóch, tych samych pozycjach i tylko przy otwieraniu. Przy zamykaniu
NIC się nie dzieje, zamyka się płynnie. Na co to moze wskazywać? Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: Trzymajcie kciuki, zaczęło się! n/t
Bliźnięta!
Nie, to nie to - chodzi o znak Zodiaku ;-)
Znam to doskonale, bo też mam dzisiaj urodziny :-)))
Które? ... nie ... a może jednak ... o cholera!
Sherlock nie zdążyłem potrzymać kciuków, to przyjmij chociaż gratulacje!
I uważaj na pępkowym - ja rano się zastanawiałem, gdzie starsze dziecko i czy
zamknąłem w nocy drzwi wejściowe ...
Pozdrawiam,
Mejson
Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: forum muratora
nipalimim napisała:
> magdajeden napisała:
>
> > aa prosze, bo juz myslałam ze mam rozdwojenie jazni
> Moze na poczatek kilka bardzo lekkich wytorow Twojej rozdwojonej jazni
> mimilapin.
>
>
>
>
>
>
>
> img267.imageshack.us/img267/5955/schizofremia1ek6.jpg
> Celowo pomine chamskie posty ktore dalej kraza w sieci.
> OK ,ze oszukujesz sie sama ale po co ten caly cyrk z oszukiwaniem innych?
Pisze się "schizofreNia", wredny matole i tchórzu na dodatek. Nie wywołuj
awantur, a najlepiej zamknij za sobą drzwi.
Na zawsze.
P.S. W jednym masz tylko rację: że nie cytujesz swoich chamskich postów.
Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: Nerwy rozwodnika
Może ma jakiegoś "stresa zewnętrznego" i teraz mu się nakłada wszystko na raz trochę? o ile zaczął się tak zachowywać jakiś czas temu nagle, a nie od początku tak działał felernie...
Ogólnie to ja mam tylko jedną metodę na tych których kocham, a mnie irytują swoimi fochami i nerwami... DO trzech razy sztuka. Trzy razy max podejdę i spróbuję pogadać jak obie strony sa w miarę spokojne, i ugłaskać te nastroszone kolce i starać się wyjaśnić "o sso chozzi?", czemu obrywam za damski ch..., za przeproszeniem. Jak się nie wyjaśni, a sytuacja nadal mnie irytuje i nadal obrywam nie wiem za co i mam już szczerze dość tego - to pozostaje jedno: machnąć ręką na delikwenta, niech sobie ochłonie, albo dojrzeje do pogadania. "Nerwy - to do konserwy" - mawiała moja babcia do dziadka...:-) Nie drażnić, ale też nie chodzić dookoła na paluszkach wokół Znerwicowanego Pana Domu. Chce się powyżywać, zamknij za sobą drzwi i włącz film. Idź na spacer. Powiedz, że wrócisz, jak mu minie, bo w takim stanie to on nie jest bynajmniej najprzystojniejszy i najciekawszy do oglądania. Niech sobie pofuka do ścian.
Jeśli się nie da pomóc, trzeba przeczekać. A po jakims czasie sprobowac znowu, może się uda wyjasnic o co mu chodzi. Ale nie stresuj się tym za bardzo... Bo zjesz nerwy razem z nim. A nawet nie będziesz wiedziała dlaczego. I tak nie masz chyba na to większego wpływu, tzn. na te jego nerwy (w sensie przyczyny). On raczej odreagowuje jakies inne stresy na Tobie.
pozdr.
J.
Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: " dziwne " zachowania trzylatka w przedszkolu...ra
U nas schematów i rytuałów była cała masa, a i tak do tej pory nie
mamy konkretnej diagnozy, bo w pewnych obszarach syn funkcjonuje
całkiem dobrze. Najwieksze nasilenie tych obsesyjnych zachowań było
między 3 a 4 r.ż. I tak np. przed wejściem do przedszkola musiałam
pocałować go 5 razy, ubrania zakładał w określonej kolejności, sam
chciał zamykać i otwierać drzwi, zapalać światła i wiele innych, o
których już powoli zapominamy. Teraz ma 5 lat, czasem też coś sobie
wymyśli i się tego trzyma przez jakiś czas. Ale nie jest to już
takie uciążliwe. Zabawy też były bardzo schematyczne, powtarzał cały
scenariusz w taki sam sposób wielokrotnie. Kiedy np. bawił się w
lekarza musiał mieć taki sam zestaw narzędzi i wykonywał te same
czynności. Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: 21 czerwca 2008 ...
ja jestem, ale coś mi się gadać nie chce, jeszcze nie rozbudziłam się na dobre. siedzę i myślę od czego zacząć tą sobotnią syzyfową pracę. i jak to zrobić żeby tę moją cholerną łazienkę doprowadzić wreszcie do takiego stadium, kiedy będę mogła do niej wejść, zamknąć za sobą drzwi i w samotności... pobawić się w układanie glazury ) dajcie trochę słońca Dziewuszki, bo deficyt na Podlasiu
Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: Potulna żona
Zapomnialas wspomniec o tym, ze nie kazda z tych pan byla
zachwycona. Jedna wspomniala mimochodem, ze teskni za praca za
domem, inna zalila sie, ze umiera ze strachu widzac jak pan i wladca
szaleje na motorze z malym dzieckiem, a ona niczego nie moze
powiedziec, bo maz ma zawsze racje.
A jak skomentujesz wypowiedz jednego z "maczo" - jak to planuje
wymienic swoja kobiete na nowszy model? Bo stara mu sie znudzila, a
nowa bedzie lepiej o niego dbala.
W programie nie poruszano takze kwestii zabezpieczenia ekonomicznego
takich pan. Malzonek placi za nie ubezpieczenie zdrowotne i
emerytalne? Odklada pieniadze by kobieta miala z czego zyc w razie
gdyby po drodze z pracy zginal w wypadku samochodowym? Z czego
utrzymaja sie te kobiety jesli facetowi przyjdzie do glowy odejsc?
Maja zabezpieczenie finansowe, czy tez nie? Jesli maz o tym pomyslal
i sie na to zgodzil to maja, jesli pan i wladca powiedzial "nie ma
takiej potrzeby" to nie.
Zapomnialas takze o tym, ze jest to praca calodobowa. One nie moga
wyjsc z biura, zamknac za soba drzwi i zrelaksowac sie w domu przy
lampce koniaku. Zasuwaja caly czas a wychodne maja tylko wtedy gdy
malzonek pozwoli. Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: Spanie naszych dzieci-Drzemki-o ktorej?
U nas, od kiedy Maja przestawiła się na wcześniejsze pobudki, cały dzień wygląda
inaczej.
Rano wstaje przeważnie około 7, jest hałas w domu bo Starszak o 7 wychodzi do
szkoły, Mała musi go koniecznie wyściskać na drogę i zamknąć za nim drzwi.
Przeważnie do 8 gania w piżamie po chałupie bo ja jestem jeszcze nieprzytomna o
tej porze. Potem przebieranie, śniadanie, brykanie. Około 11 najpóźniej o 12
zasypia. Śpi różnie, od jednej godziny do dwóch. Potem obiad i spacer. Długość
spaceru zależy od spaceru i od tego kto z nią idzie. Ja zwykle na krócej bo nie
lubię, Tatuś na dłużej ;) W domu staramy się jeszcze ją zmęczyć zabawą. Kąpiemy
między 18,30 a 19, kolacja i zasypia między 20 a 20,30. Póki nie wrócę ze
zwolnienia do pracy to tak nam pasuje, ale później jak będę wracała w niektóre
dni o 22 to pewnie wszystko się rozreguluje. Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: Kryzys małżeński...
Dziewczyny może na mnie naskoczycie ale ja uważam że przede wszystkim
najwazniejsza jest szczęśliwa rodzina. A na szczęście pracują dwie osoby. Może
oboje w tym wszystkim się pogubiliście i tak jak ty piszesz o kluczykach do auta
to on może opowiadać o innych sytuacjach, które mają miejsce gdy oboje jesteście
zdenerwowani. Np. ja śpię a ona mnie w d..ę kopie żebym do dziecka wstał.
Uważam że jeśli go kochasz to robienie sobie na zlość nie pomoże. Porozmawiaj na
spokojnie. Wytłumacz czego oczekujesz - nie stawiaj ultimatum tylko wyjaśnij jak
się czujesz że potrzebujesz pomocy. Sama piszesz że mąż potrafi się zając
synkiem. Nie chodzi mi o to że masz na siłę być z psychopatą tylko żebyś
potrafiła odpowiedziec sobie czy może są jakieś powody, które można zniwelować,
usunąć, złagodzić. najłatwiej jest zamknąc za sobą drzwi.
Jednocześnie podkreślam iż nie chodzi mi o to że masz być z nim za wszelką cenę.
Ale może warto zastanowić się czy oby chwilowe zagubienie, depresja, nawał
obowiązków, nowa sytuacja nie przyczyniły się do tego że oboje się troszkę
pogubiliście. Może to kryzys który da się przetrwać? Może warto poświęcić sobie
trochę czasu i znależć odpowiedź na pyatnie dlaczego tak się dzieje, czy sie
jeszcze kochacie i czy będąc razem wyrządzicie sobie i synkowi więcej szkody czy
pożytku. jeśli rzeczywiście jest tyranem i nie da się tego zmienić zatem odejdź
bowiem życie z takim człowiekiem będzie dla Ciebie i dziecka koszmarem :(
Pozdrawiam i życzę szczęście,
Ewa Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: Zasypianie - moe dziecko sie popsuło
Edyta poczuce winy? chyba nie o o chodzi
Ta metoda własnie opiera sie na założeniu, że najwazniejszy jest
harmonogram i rutyna. To daje dziecku poczucie bezpieczeńswa, bo
wszystko co robi jest przewidywalne.
Wracając do poczucia winy: gdyby włożyc dziecko do łóżeczka, wyjść i
zamknąć za sobą drzwi, a następnie włożyć sobie stopery do uszu - to
tak zgodzę się z Tobą, dziecko może pomysleć że usypianie to rodzaj
kary. Ale to nie tak: kiedy dziecko wpada w histerie, woła mamę -
trzeba do pokoju wejść, przytulić, pocieszyć, uspokoić przede
wszytskim. dziecko MUSI wiedzieć, że nie jest zostawiane na pastwę
losu/ opuszczane i że usypianie nie jest karą.
Moj Jaś zasypiał sam do 1,5 roku. kiedy zabrałam mu smoka. innymi
słowy zmienił sie rytuał. Do tego doszły dwie babcie + my i fakt, że
każdy kładł/ usypiał dziecko inaczej.
Dla mnie to był problem. jesli dziecko przez godzinę nie jest w
stanie usnąć pomimo różnych metod.
Po co ma się tak męczyć, skoro kiedys było inaczej, lepiej, zasypiał
w 15 min? Po co ma skakać bez sensu w łóżeczku przez godzinę skoro
mógłby już wykorzystywać tą godzine na odpoczywanie?
Wracam do tego. Jaś na tym nie cierpi. Naprawdę nie mam poczucia, że
go krzywdzę. Więcj - uczę go samodzielności.
Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: "O blondynkach, matematyce i koedukacji" -fragment
A propos męskich studiów i wpływu kobiecości na męskie zachowania w akademiku.
Mieszkałam w męskim akademiku i było nas tam po trzy dziewczyny na piętro.
Łazienki koedukacyjne. No i te łazienki stały się problemem, bo część facetów
nie widziała powodu, żeby zamykać za sobą drzwi od wc. A kiedy chodziłyśmy do
kierownika z prośbami o wygospodarowanie osobnych łazienek damskich, kierownik
nam tłumaczył, że się nie da, bo musiałby zgrupować dziewczyny na dwóch czy
trzech piętrach, a to by fatalnie wpłynęło na męskie obyczaje;) I kurna,
musiałyśmy się kisić w tych koedukacyjnych.
Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: Nietoperz
Andziulec nie bój nic. Nietoperze są zwierzętami nocnymi i w dzień nie powinnas
go wyganiać, bo będzie narażony na światło dzienne, do którego nie jest
przyzwyczajony, poza tym narażony jest na drapieżniki dzienne.. Wypuśc go o
zmierzchu. Otwórz okno w pomieszczeniu w którym on jest i zamknij do niego
drzwi. On sobie juz da rade. W dzień pewnie schował się gdzies gdzie jest ciemno
i lepiej mu nie przeszkadzać. Założe sie ze on jest bardziej przerażony niż Ty i
jest w o wiele większym niebezpieczeństwie. Pamiętaj też, że nietoperze są pod
ścisłą ochroną.
Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: Mamy 2 latkow-schozy naszych dzieci...
Moja bratanica, donoszone dziecko, też bała się syreny karetki, straży i odkurzacza.
Za to mój wcześniaczek jest bardzo dzielny, praktycznie niczego się nie boi
oprócz Gargamela z bajki i niektórych lekarzy, tylko mężczyzn. Żadne syreny,
odkurzacz czy psy go nie ruszają. Jeśli chodzi o fiksy: gołębie. Szaleje na ich
punkcie, uwielbia ganiać za nimi, piszczy na ich widok, w książeczce obrazek z
gołębiem już wyblakł od ciągłego oglądania i ślinienia. Poza tym Oluś lubi
zamykać wszystkie otwarte drzwi, a jak ogląda coś ciekawego dla niego, np.
rower, krąży dookoła tego przedmiotu. Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: Z czego żyjecie?
Z czego żyjecie?
Macie etaty? Stypendia (haha:)? Chałtury? Pracę?
Bo ja zaczynam się zastanawiać czy to ma sens: stypendium+chałtury - ani to
praca naukowa ani zarabianie...
Może rzucić to w diabły i zacząć normalnie żyć? Kupić mieszkanie? Zamykać za
sobą drzwi o 17 i mieć wszystko w nosie? Zanieść te dziwne książki do
antykwariatu? Zacząć oglądać seriale? I w ogóle, i tak dalej...? ... ... ... Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: Z czego żyjecie?
sisigma napisała:
> Macie etaty? Stypendia (haha:)? Chałtury? Pracę?
> Bo ja zaczynam się zastanawiać czy to ma sens:
stypendium+chałtury - ani to
> praca naukowa ani zarabianie...
> Może rzucić to w diabły i zacząć normalnie żyć? Kupić mieszkanie?
Zamykać za
> sobą drzwi o 17 i mieć wszystko w nosie? Zanieść te dziwne książki
do
> antykwariatu? Zacząć oglądać seriale? I w ogóle, i tak
dalej...? ... ... ...
bosze chyba masz dola !!!
trzeba byc twardym a nie mietkim :))
jestes na rondzie ale nie czas zjezdzac do zajezdni :))
Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: rozmowa z szefem - proszę o pomoc w interpret
na co uważac - 6 mieczy
Nie przeginać, nie zamykać za sobą drzwi , nie stawiać niczego na ostrzu noża i
broń boże nie szantażować, że jeśli nie, to ja odejde z pracy.
Bądż czujna i kontroluj sytuację. Wycofaj się, jeśli widzisz, że coś nie trafia
na dobry grunt. Nie forsuj na siłę swojej koncepcji. Nie traktuj swojego pomysłu
w oderwaniu od ogólnych założeń firmy.
Co zrobi- walet monet
wysłucha i rozważy. Chyba nie bardzo sie na tym zna,albo nie jest zbytnio mocny
w temacie.Zapozna sie z twoimi argumentami. W niewielkim stopniu zgodzi sie na
to, co proponujesz Przemyśli,na razie większych jego działań w tym kierunku nie
widać...
Trzymanm kciuki
M
Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: Jak powiekszyc wacka
Rudy102 odnoszę wrażenie, że cierpisz na werbalne rozwolnienie. Może inaczej: ponieważ język polski jest w wielu wypadkach bardziej precyzyjny od angielskiego lamentu pół-elokwentnych metafor majacych na celu paplanie, zwróce sie do ciebie w rodzimym języku. Prosto i rzeczowo.
Zauważajac chęć twoją infantylną w pocie czola nad oplutymi ustami wymeczonych probą prowokacji, nie jest trudno szybko cię skategoryzowac jako nieszczęsliwego, wyrośnietego chłopca z dorze zarejestrowaną pamiecią problemu z nerkami, tym będacym rezultatem medycznej próby kontrolowania twojej upierdliwej nadaktywności. Zamknij za sobą drzwi jak bedziesz wychodził z forum. Znowu zostałeś sam. LOL.
Dudek, get a life. Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: Jak powiekszyc wacka
Mpingo ma malego a teraz chce zainstalowac piersi
mpingo napisał:
> Rudy102 odnoszę wrażenie, że cierpisz na werbalne rozwolnienie. Może inaczej:
p
> onieważ język polski jest w wielu wypadkach bardziej precyzyjny od
angielskiego
> lamentu pół-elokwentnych metafor majacych na celu paplanie, zwróce sie do
cieb
> ie w rodzimym języku. Prosto i rzeczowo.
> Zauważajac chęć twoją infantylną w pocie czola nad oplutymi ustami
wymeczonych
> probą prowokacji, nie jest trudno szybko cię skategoryzowac jako
nieszczęsliweg
> o, wyrośnietego chłopca z dorze zarejestrowaną pamiecią problemu z nerkami,
tym
> będacym rezultatem medycznej próby kontrolowania twojej upierdliwej
nadaktywno
> ści. Zamknij za sobą drzwi jak bedziesz wychodził z forum. Znowu zostałeś
sam.
> LOL.
>
> Dudek, get a life.
Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: jest jeszcze szansa??? Załamałam się :(
istnieje bardzo wiele teorii na rozne tematy, jedna z nich znana mi mowi, ze
jesli czlowiek jest gotowy na nowy zwiazek, to spotyka na swojej drodze
interesujacą osobe. Coś w tym jest na pewno, zawsze warto zadac sobie pytanie
czy jest sie gotowym na nowy zwiazek, czy tez jakieś duchy przeszłości nie
ścigają ;).
w pierwszym messagu napisałaś, ze randki z netu nie dają nic. Mylisz sie-
ostatnio niemal wszyscy znajomi poznają ludzi wlasnie przez net - niekoniecznie
przez portale stricte randkowe. Dobrze jest nie zamykac sobie samemu drzwi - a
co Ci szkodzi , zeby Twoj anonsik wisiał na stronie randkowej - moze akurat
kiedys cos z tego bedzie.
A i nie załamuj się tym, że jesteś załamana. To normalne ze niepowodzenia
powodują doły, nie ma co sie temu dziwić, tylko głupek cieszy się ze straty.
No i wlasnie jak słusznie zauwazyłaś, w zyciu nie ma prostych reguł ani dróg na
skróty. pzdr
Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: czy "wpuscicie "ksiedza po koledzie?
Księża to tacy sami ludzie jak my. Znam kilku bardzo dobrze. Mam jednego
zaprzyjaźnionego księdza. Często go odwiedzam. Zawsze przyjeżdża na wszystkie
pogrzeby, śluby w naszej rodzinie. Niestety mojego ślubu nie mógł mi udzielić.
No cóż choroba. Ale pamiętał, przyjechał, wręczył piękny prezent. Nie widzę
powodu, aby ich nie tolerować. Zamykać przed nimi drzwi i robić z kolędy jakiś
dramat.
Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: czy "wpuscicie "ksiedza po koledzie?
Zamykać przed nimi drzwi i robić z kolędy jakiś
> dramat.
zauwaz jeden drobiazg- nie przyjmuja ludzie nie wierzacy. nie chodzi o dramat
tylko o to, ze dla mnie np nie ma roznicy miedzy ksiedzem, swietkiem jehowy,
czy sprzedawca rainbowa, obcy czlowiek, ktory nie ma nic co moglo by mnie
interesowac. proste.
Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: Sonet "Upał" -zapraszam współ-grafomanów;)
Taak! Brawoo! Oto link i cały wiersz:
www.poemat.com.pl/nowy/index.php?id=65
Nie bój się nic nie robić - Michał Zabłocki
Od rana do wieczora,
gdy przyjdzie na to pora,
pokonuj strach,
co drzemie i
który w tobie tkwi.
Nie bój się nic nie robić.
Nie bój się tracić czas.
Nie bój się leżeć,
nie bój się marzyć,
nie bój się długo spać.
Z okna wyglądać godzinami,
snuć się bez sensu ulicami,
zagapiać się na własny cień,
spędzać w ten sposób cały dzień.
Możesz być tym, co umie.
Możesz być tym, co wie.
Lecz zanim zaczniesz
już coś rozumieć,
pomyśl, czy ci się chce.
Powiedz sobie: nie mogę.
Powiedz sobie: stój!
Przyrzeknij sobie:
Już nic nie zrobię,
to będzie wieczór mój.
Wyłącz dziki telefon,
zamknij okna i drzwi.
Pokonaj strach,
co drzemie w tobie
i który w tobie tkwi.
Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: Work it...
Nie bój sie nic nie robić
Od rana do wieczora
gdy przyjdzie na to pora
pokonuj strach
co drzemie i
który w tobie tkwi
Nie bój się nic nie robić,
Nie bój się tracić czas,
Nie bój się leżeć,
Nie bój się marzyć,
Nie bój się długo spać
Z okna wyglądać godzinami,
snuć się bez sensu ulicami,
zagapać się na własny cień
spędzać w ten sposób cały dzień
Możesz być tym co umie
Możesz być tym,co wie
Lecz zanim zaczniesz już coś rozumieć
pomyśl czy ci się chce
Powiedz sobie : nie mogę,
Powiedz sobie: stój
Przyrzeknij sobie:
Już nic nie zrobię
to będzie wieczór mój
Wyłącz dziki telefon,
zamknij okna i drzwi
pokonaj strach co drzemie w tobie
i który w tobie tkwi
(M. Zabłocki)
Jestem odwazna i nie boje! zaraz zabieram sie za nicnierobienie.. ;) Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: Villa Demetrios- wesele Kałuszyn
witam!
jestem pod wielkim wrażeniem Ze gra pan w zespole 18 lat naprawde gratuluje
wytrwałości . Jednak trzeba wziąć pod uwagę żę pana jakże wielkie doświadczenie
w tej branży może być tylko wielkie w pana oczach . Mianowicie niektórzy ludzie
zajmujący się odpowiednim zorganizowaniem przyjęcia weselnego od samego początku
do samego końca ku pana zdziwieniu mogą czasem wiedzieć lepiej czy np co pan ma
za złe w swoim wpisie drzwi powinny być zamknięte czy nie . jak pan zapewne
dobrze pamieta został pan najpierw poproszony przez kelnera aby po wejsciu na
sale czy ze sprzetem czy tez po przerwie np na papierosa zamykać za sobą drzwi.
Obsługa uprzedziła pana o tym choć śmiem twierdzic że pan doskonale o tym wie
dzięki swojemu 18-nasto letniemu doświadczeniu . a co do pana słów "Co by sie
stało gdyby któremuś z nas pusciły nerwy." ? czy tak nie bylo ? według pana
opisu są panowie meżczyznami o naprawde stoickim spokoju . Ale według mnie to
wszystko zaczeło sie od własnie pana słów w kierunku mojego szefa a nie
"młodzieńca ktoremu
> mamusia kazała pracować w sobote. " w stylu ile mam ci zapłacić żebys zamykał
za nami te drzwi . tak wiec widzi pan ze ilu odbiorców tyle wersji wydarzeń .
więc lepiej nie poruszać takich tematów na forach a wyjasnić je sobie osobiście
. A co do przebiegu wesela czy tort ma byc o12 czy o 4 , nie decyduje zespół , a
nawet goście weselni wszystko jest uzgodnione z organizatorami długo przed
przyjęciem . pozdrawiam życze jeszcze co najmniej 18 lat grania waszej kapeli .
kelner Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: Dedykacje :)
Dla wszystkich zapracowanych.....
Nie bój się nic nie robić
Od rana do wieczora,
gdy przyjdzie na to pora,
pokonuj strach,
co drzemie i
który w tobie tkwi.
Nie bój się nic nie robić.
Nie bój się tracić czas.
Nie bój się leżeć,
nie bój się marzyć,
nie bój się długo spać.
Z okna wyglądać godzinami,
snuć się bez sensu ulicami,
zagapiać się na własny cień,
spędzać w ten sposób cały dzień.
Możesz być tym, co umie.
Możesz być tym, co wie.
Lecz zanim zaczniesz
już coś rozumieć,
pomyśl, czy ci się chce.
Powiedz sobie: nie mogę.
Powiedz sobie: stój!
Przyrzeknij sobie:
Już nic nie zrobię,
to będzie wieczór mój.
Wyłącz dziki telefon,
zamknij okna i drzwi.
Pokonaj strach,
co drzemie w tobie
i który w tobie tkwi.
Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: ha ho hitanie od nowa...:-)))
Początek lutego, zaspy, zawieja, 25 stopni poniżej zera. Do małej
żydowskiej knajpki wchodzi Icek i zostawia za sobą otwarte drzwi.
Goście się kulą, po knajpce wieje śniegiem. Właściciel drze się od
szynkwasu:
- Icek, czyś ty zwariował? Na dworze -25, zamknij natychmiast te
drzwi!!!
A Icek - ze stoickim spokojem:
- Panie Rozenkranc! Czy pan myślisz, że jak ja zamknę te drzwi, to
na dworze będzie cieplej???
Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: wesołek
Że też z takim programem nie zostałeś wysokim funkcjonariuszem CBA :)
www.ruchnarodowy.pl/KW_003.html
Klaudiusz Wesołek
Areszt Śledczy
Gdańsk, ul. Kurkowa 12
Gdańsk, 19.10.2003
Drodzy Przyjaciele!
Przychodzą mi na myśl wielkie słowa Józefa Piłsudskiego
(także więźnia aresztu na Kurkowej): "W POLITYCE NIE NALEŻY SIĘ
PIERDOLIĆ". W dzisiejszych czasach są one szczególnie aktualne.
Nasza postawa wobec tego postkomunistycznego, okrągłostołowego
systemu musi być zdecydowana i jednoznaczna. Zamknęła się za mną nie
tylko więzienna klapa. Zamknąłem za sobą drzwi tego systemu. Wy
także, popierając mnie, stanęliście po tej samej stronie barykady.
Trzeba otwarcie wystąpić przeciwko temu złodziejskiemu systemowi i
zbudować nowe państwo - prawdziwie suwerenne i przyjazne ludziom.
Sprawy, którymi należy się zająć od razu to:
- walka z korupcją połączona z lustracją gospodarczą - rozliczeniem
aferzystów
- propagowanie idei Intermarium (Międzymorza), czyli współpracy
SUWERENNYCH państw Europy Środkowej jako alternatywy dla UE
- walka o Jednomandatowe Okręgi Wyborcze
- radykalne obniżenie podatków, wprowadzenie podatku linowego
- UWŁASZCZENIE SPOŁECZEŃSTWA.
W Polsce jest jeszcze wiele spraw do załatwienia, ale moim
zdaniem 5 wymienionych spraw jest obecnie najistotniejszych i wokół
nich powinniśmy się skupić i twardo o nie walczyć.
Pozdrawiam
Klaudiusz Wesołek Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: Maniery Portugalczyków
a teraz odwrocmy sytuacje. gdybys byla portugalka zainetresowana polakami to
bys napisala tak:
maniery polakow
> Jak to u nich jest? Nie znam zadnego Polaka nigdy nie bylam w
> Polsce wiec nie wiem. Czy np caluja sie na powitanie i pozegnanie,
przepraszaja zanim odloza sluchawke albo zamkna za soba drzwi? itp....
jednym slowem, co kraj to maniery. inne, ale zawsze maniery. ani gorsze, ani
lepsze.
Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: Przeprowadzka
być może potrzebujesz takiego odizolowania dla uporządkowania spraw rodzinnych
albo rozwiązania jakiegoś problemu
stare rzeczy to stare myśli - twój brat już się ich pozbył, zostawił za sobą
a ty dlaczego ich się nie pozbywasz?
powinnaś uporządkować przeszłość i rozstać się z dawnymi dręczącymi cię
myślami ...
przemyśl teraźniejszość i zamknij za sobą drzwi do przeszłośći
być może to problem z bratem albo rodziną, która nęka cię swoimi problemami a
ty musisz się z tym borykać?
oddziel cudze problemy od swoich i żyj własnym życiem
bo być moze to bedzie miało wpływ na twoje stosunki z mężem Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: Hmmm, poradźcie mi coś :(((
Spokojnie, Stefanie.
1. zamknij zawór
2. schowaj narząd od zamykania, aby siostra nie miała dostępu
3. otwórz w kuchni okno
4. zamknij do kuchni drzwi
5. idź spać.
RANO:
1. zadzwoń do administracji, może mają gazownika i przyślą (odpłatnie, z tym
się musisz liczyć)
2. jeśli administracja sie wypnie, zadzwoń do serwisu kuchenki.
3. jeśli serwis się wypnie, zadzwoń do gazowni. Gazownia nie powinna sie
wypiąć, jeśli powiesz, że się ulatnia w kuchni. Ci co przyjdą, będą potrafili
odpłatnie naprawić. Albo dać namiar na kolesi.
4. Ale, zakładając czarny scenariusz, gazownia się wypnie - bierz Panoramę
Firm, lub siadaj do netu i szukaj: najbliższy naprawczy zakład gazowniczy.
Do dzieła!
Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: ...dobre strony grypy.....
Bea....,takie same.....Moze z roznica,ze.....
6.mozna odkryc w koncu - gdzie leza i jaki ksztalt maja migdalki.....
.....To pierwsza grypa w moim zyciu.....Tak sobie wymyslilam,zeby dodac punkt
7.Mozna sie uzalac nad soba..... - jestem taka obolala,biedna i w ogole....
...Otul mnie kolderka,zabierz kolderke,herbatka z cytryna,....nie....cytryna z
miodem,woda....tabletka....,pomoz mi wstac...,nie ...,nie moge pomoc - bo nie
moge wstac,scisz telewizor,'podglosnij' radio....,przytul sie....,odsun
sie.......,wylacz swiatlo..........,zamknij drzwi...,otworz drzwi,czemu
zamykasz?co robisz?Czytasz?....To ja chora,a ty czytasz....?Jak to -co masz
robic....Chorowac ze mna.....Jak to - chorujesz?Czytajac!?....
Nie,nic do picia nie chce.....,sama sobie wezme.....Czemu to piwo takie
cieple?...Jak to ,nie wiedziales,ze bede chciala piwo....Chory jestes?! ....
Glupawy dostalam......
Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: Milczenie
ka.mu napisała:
> /.../ Czasem się nie domknie, to ona chyc i ma domek.
Moja Kicia też tak ma. Jak jej czasem nie możemy znaleść,
to zapewne siedzi zamknięta (przez nasze gapiostwo) w jakiejś szafie.
A wczoraj miałem zabawne zdarzenie/potwierdzenie (obserwacji Gat,
sprzed lat), że kot zawsze znajduje się po złej stronie zamkniętych
drzwi. Wszedłem do pokoju 'komputerowego' i zamknąłem za sobą drzwi,
nie zauważając, że na parapecie okna siedzi Kiciuś, który zaraz
zeskoczył i siadł przed drzwiami, czekając aż mu otworzę, by mógł
wyjść. A gdy to zrobiłem, zauważyłem, że po drugiej stronie drzwi
siedzi Kicia, czekają na ich otwarcie, by wejść... :)
Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: pewien paradoks
wiecie tylko co zauważyłam?
te drzwi (przynajmniej na poziomie -2 w budynku C) prawie się zamykają (tak, że
można nie zauważyć, że są otwarte) ale każda próba otwarcia tych drzwi
wewnętrznych (tych koło wind) powoduje, że podmuch powietrza otwiera tamte
garażowe na dobre. tak więc albo rzeczywiście uda się zrobić tak, że te drzwi
same będą się dobrze zamykały (a nie tylko przymykały) albo trzeba naprawdę
tego pilnować i dobrze zamykać za sobą drzwi "manualnie", co bądźmy szczerzy
nie jest jakimś nadzwyczajnym wysiłkiem alni fizycznym ani intelektualnym Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: Sprawy
Moim zdaniem należałoby się wspólnie zastanowić nad rozwiązaniem następujących
problemów:
1. pilnowanie domykania furtki – może niezbędne jest urządzenie domykające furtkę;
2. zabezpieczenie przycisku do otwierania furtki – obecnie można dostać do
przycisku kijem; nawiasem mówiąc byłem kiedyś świadkiem następujące sytuacji:
kobieta z pierwszej klatki najpierw przez moment stała przed domofonem, po czym
jej dziecko (lub bardzo niski facet) wdrapało się na furtkę i przeszło na drugą
stronę otwierając ją z przycisku;
3. pilnowanie się, żeby nie wpuszczać do bloku osób nieznanych;
4. nie otwierać gdy ktoś dzwoni do nas domofonem i nie jest to nasz gość;
5. musimy też pilnować, żeby zamykała się za nami brama garażowa;
6. musimy rozważyć też sprawę ochrony – wejść do garażu można też podważając
bramę garażową – przynajmniej tak w poprzednim miejscu zamieszkania dokonywane
były włamania; oczywiście u nas i to nie jest potrzebne, bo często brama jest po
prostu otwarta;
7. odpowiedzialności za ekipy budowlane, które nie tyko dewastują klatki, ale
także blokują drzwi do klatek, nie domykają furtki ułatwiając sobie transport,
co jest ok., ale pod warunkiem że się je później pozamyka a nie zostawi na wiele
godzin otwarte;
8. no i zgodnie z sugestią spółdzielni zacząć zamykać na klucz drzwi do garaży a
nie tylko zatrzaskiwać.
Pozdrawiam
Paweł Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: UWAGA ZłODZIEJ !!!
UWAGA ZłODZIEJ !!!
Odnotowano włamanie do piwnicy jednego z lokatorów.
Główne drzwi do boksu piwnicznego były otwarte.
Proszę za każdym razem po wyjściu z piwnicy zamykać za sobą drzwi główne od
boksów. I zwracać uwagę na obcych kręcących się po garażu bo były terz próby
okradania samochodów. (lusterka, kołpaki).
DO WJEżDżAJąCYCH SAMOCHODAMI NA TEREN WSPóLNOTY: Zwracajcie uwagę na to by
zamknąć za sobą bramę wjazdową na osiedle i bramę do garażu. I proszę nie
wpuszczać na teren wspólnoty (ani do garażu) samochodów które nie mają
opłaconych miejsc w garażu wspólnoty ( ostatnio bardzo dużo samochodów staje
pod bramą wjazdową i czeka aż ktoś ich wpuści bo dozorca dostał polecenie by
już tego nie robić).
Zwracajcie na to uwagę bo nie wiecie czy nie wpuszczacie w ten sposób na teren
potencjalnego złodzieja !!!
Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: Po spotkaniu wspólnoty
Co do zachowania się poniektórych osób zgadzam się w 110%. Co do kosztów to
proponuję dać sobie spokój z tymi pomysłami. Ile ludzi tyle pomysłów. Ustawa
mówi tak a nie inaczej i kropka. Ja osobiście mieszkam na I piętrze i także nie
korzystam z windy bo szybciej i zdrowiej po schodach. Zresztą zanim ta winda
zjedzie, drzwi się otworzą, zamkną, winda dojedzie, drzwi się otworzą to ja już
dawno w domu obiad zjem :-). Jednak pomimo tego że nie korzystam z windy płacę i
koniec gadki. Mógłbym iść w zaparte jak p.Marian ale po co? Dajmy sobie wszyscy
spokój, 5 zł w te czy we w te nie zrobi różnicy a dobre życie sąsiedzkie i
koniec sprzeczek "kto za co ile i dlaczego" przyniesie nam więcej pożytku.
Apeluje o zdrowy rozsądek! Pozdrawiam Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: Bezpieczenstwo na osiedlu
zwykły dresiarz w adidaskach rozsznurowanych - niby ze dopiero co je włożył na
swoje kopyta, wychodząc z niby mieszkania. włosy ciemne szczupły średniego
wzrostu, koszulka w paski granatowo biale, spodenki granatowe. Dresiarz od razu
widać, no i nie budzi zaufania. Po zapukaniu do drzwi od razu wstawił noge za
próg i wchodził uparcie - niemalże przycięłam go drzwiami. Gdyby nie mój mąż,
to bardzo bym się przestraszyła. Proszę bardzo uważać, ciekawa jestem czy ten
gość dziala w pojedynke czy z kimś. Dobrze by było powiesić informacje na
klatkach zeby uwazać, teraz są wakacje duzo dzieci siedzi w domach a to swietna
okazja dla włamywacza. I trzeba przede wszystkim zamykać bramki i drzwi bo ten
koles ma niezle rozeznanie i wie ze np pod 12 nikt nie mieszka jeszcze. Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: ETAP C, klatka VIII
mnie tam szlag trafia za kazdym razem ja jestem na poziomie -1.
NON STOP otwarte sa drzwi na klatke schodowa.
pomijam juz fakt ze nie ma komu zalozyc wyrwanego samozamykacza, ale moze
laskawi wspollokatorzy beda zamykac za soba drzwi... na klatce jest cieplo, a z
garazy zionie mrozem (no teraz juz nie, ale tak bylo cala zime), wychladzanie
klatki bije w nasze kieszenie... bo to my placimy za ich ogrzanie.
czy naprawde tak trudno zamknac za soba drzwi? Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: coś o uciążliwym sąsiedztwie
Bywaja tacy.......
Wiekszość ludzi na naszym kontynencie mieszka w duzych budynkach zawanych
blokami.Są te budynki podobnie akustyczne, mają podobne wejścia , korytarze czy
windy. Rozni sa natomiast ich mieszkańcy.Bywaja tacy, którzy np przed impreza
pukają do sąsiadów informujac i prosząc o wyrozumiałość. Czasami wieszaja
kartkę z takim tekstem.Bywaja tacy co o 22, niemal mechanicznie, przyciszaja
telewizor, starajac się po tej godzinie nie korzystać z różnych hałaśliwych
urządzeń.Bywają tacy, co każdej mijanej nieznajomej osobie powiedza ,,dzień
dobry,, a ich dzieci oprócz podobnych zachowań przytrzymaja windę czy bramkę.
nie mówiąc o deklaracji pomocy w niesieniu ciężkiej torby. Bywaja tacy, co
wyjda zawołac / przyprowadzić / swoja pociechę z nieodległego placu zabaw
zamiast przywoływac ich gromkim głosem na całe osiedle. Bywaja tacy, co
skrupulatnie złożą smieci w pojemniku i zamkna za soba drzwi zamiast rzucać je
gdzie popadnie zostawiwszy otwarte na całą szerokość.Bywaja tacy, co dbaja o
swoja prywatnosć i nie prowadzą rozmów telefonicznych na balkonie.Bywają Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: Cuś pięknego w C......
Widzisz sibeliussie jak ciężką i niewdzięczna jest walka z brudem,
bałaganem, tandeciarstwem, bylejakoscią. Mamy tak mocno utrwalone
nawyki ze trawnik sam rośnie, roslin się nie podlewa, miejsce przed
drzwiami jest dla składowania rzeczy narazie zbędnych, balkon to
miejsce składowania gratów..... ze pokolen trzeba aby to zmienić.
Bedą gryżc i kopać, obrażać i wymyslać ale nie zamkna za soba drzwi
do smietnika,nie zapakuja smieci w worek tylko z wiaderka na srodek
wywala. Gotowi sa zniszczyć słownie osobę zwracającą uwagę , że po
piesku trzeba sprzatnąć. I w tym się oni dobrze czują. Próbujesz
zmieniac- wyprowadż się. Nie pasujesz. Skąd to się bierze? Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: kotki
kotki
po trawie biegaja bardzo mile kotki
jeden taki kotek odwiedza od jakiegos czasu tez moja kuchnie , czy musze
zamykac okna i drzwi balkonowe albo chowac jedzienie ? nie chce zeby zwierze
jak by mile nie bylo , wachalo moje jedzenie , a tak wlasnie bylo juz dwa razy
. przepraszam wielbicieli kotow , ale to chyba nie jest ok . Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: Na wszystkie moje pogody,na niepogody duszy mej...
Nie bój się nic nie robić
Od rana do wieczora,
gdy przyjdzie na to pora,
pokonuj strach,
co drzemie i
który w tobie tkwi.
Nie bój się nic nie robić.
Nie bój się tracić czas.
Nie bój się leżeć,
nie bój się marzyć,
nie bój się długo spać.
Z okna wyglądać godzinami,
snuć się bez sensu ulicami,
zagapiać się na własny cień,
spędzać w ten sposób cały dzień.
Możesz być tym, co umie.
Możesz być tym, co wie.
Lecz zanim zaczniesz
już coś rozumieć,
pomyśl, czy ci się chce.
Powiedz sobie: nie mogę.
Powiedz sobie: stój!
Przyrzeknij sobie:
Już nic nie zrobię,
to będzie wieczór mój.
Wyłącz dziki telefon,
zamknij okna i drzwi.
Pokonaj strach,
co drzemie w tobie
i który w tobie tkwi.
słowa: Michał Zabłocki
Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: Upaly, upaly ...
Verbeno,
Najlepsze wyniki naturalnego chlodznie domu (mieszkania) otrzymasz uzywajac
nastepujacy process;
1) bardzo rano ok 5:00 wietrz cale mieszkanie otwieraniem drzwi i koien na
prestrzal skad wiatr zwykle wieje
2) trzymaj tak do oko 10:00 (max) i nastepnie zamknij okna i drzwi na reszte
dnia. Nachlodzone sciany i reszta masy mieszkania bedzie oddawac ten chlod az
do zachodu slonca.
3) W tym przeciagowym czasie podlej wszystkie kwiaty taka mgla nie konefka a
one rowniez odparuja ciepla z pomieszczen obnizajac temperature pomieszczen za
darmo - kwiat to Twoj przyjacie w klimatyzacji naturalnej latem nie zima.
Po strawdzeniu napisz czy podzialo?
Jest to darmowa porada technicznicza od AC specjalisty ak dobra jak on sam -
Foxal Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: Jacy Wy jesteście nudni!!!!
Hehehe, a co ma powrot do Polski z ocenianiem, ze ktos nudny? Tez wrocilam po
ponad 17 latach, i co?
Forum dla dwudziestek trzecie drzwi na lewo (za Skiela sparafrazuje) - i zamknij
za soba drzwi dokladnie. Hehehehe. Powodzenia - i nie zapomnij biegusiem na
silownie, zeby sie brzucha pozbyc. I uwazaj na portfel.
A to sie obsmialam... ))))))))))))))))))))))
Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: Co musi mezczyzna a co musi kobieta?
jan.kran napisała:
> Ja mam w domu kobiete i mezczyzne. I jestem dumna ze oboje umieja:
Ja mysle ze potrafia tez zamykac za soba drzwi, samodzielnie jesc lyzka
i nawet nozem i widelcem.
Co jak wiadomo jest cecha niewielu osob na tym swiecie,
gdyz reszta zre palcami.
Ja uwazam ze to jest powazne osiagniecie, gdy ktos umie uprasowac, ugotowac, czy upiec.
Ja wiem, ze wiekszosc ludzi chodzi w brudnych dziurawych szmatach i zre surowe korzonki.
Ja sadze ze osoba ktora umie wymienic korki, to juz moze otworzyc sobie przewod. Nawet i pokarmowy.
Ja sadze, ze jezeli umie obejsc sie z kompem to juz jest informatykiem,
i to trzykrotnie rektyfikowanym, ktoremu Mittnick
moze podeszwy lizac.
Ja twierdze, ze tym czlowiek rozni sie od malpy, ze po sobie sprzata.
Ja nic specjalnego nie widze w tym, ze ktos posprzata, zeby o wlasne syfy sie nie potknac.
Ja zapewne myle sie, bo to sztuka ufarbowac sobie wlosy, pomalowac paznokcie, czy poskladac szmaty z prania. Bo i skad taka kultura u homo JApiens
Mysle ze wieksza sztuka jest nie robic z igly widel.
I nie zaczynac swojej wypowiedzi od JA.
Wiecej skromnosci JA-nie kranie
Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: kolejna, następna.. jak przez kalke
> zbyt dlugo zylam ICH zyciem
> bo ex probowal zrobic sobie ze mnie powiernice, nieomal mi sie zwierzal z tego
> jak kocha, teskni, jak nie moze zyc bez niej
Okrutny Idiota. Ale sama na to okrucienstwo pozwolilas. Nie mozna sluchac opowiesci jak to
maz kocha inna i umiera z tesknoty do niej. To jest nienormalne. To naprawde jest
nienormalne.W takich sytuacjach otwiera sie drzwi i sprzedaje panu solidnego kopa w dupe na
rozped. I nie macha sie chusteczka na pozegnanie, tylko sie mowi "wypierdalaj" zas chusteczki
uzywa do wylewania lez jak sie zamkna za nim drzwi. I to jest humanitaryzm najwyzszej proby -
bo w koncu skoro NIE MOZE bez tamtej kobiety zyc to trzeba mu pomoc do niej pojsc. To jest
RATOWANIE KOMUS ZYCIA. Jak w morde.
Cala reszta jest frajerstwem.
Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: Co robi facet, kiedy nie musi?
ja tam nie mam nic przeciwko błogiemu leniuchowaniu...od czasu do czasu...
Nie bój się nic nie robić
Od rana do wieczora,
gdy przyjdzie na to pora,
pokonuj strach,
co drzemie i
który w tobie tkwi.
Nie bój się nic nie robić.
Nie bój się tracić czas.
Nie bój się leżeć,
nie bój się marzyć,
nie bój się długo spać.
Z okna wyglądać godzinami,
snuć się bez sensu ulicami,
zagapiać się na własny cień,
spędzać w ten sposób cały dzień.
Możesz być tym, co umie.
Możesz być tym, co wie.
Lecz zanim zaczniesz
już coś rozumieć,
pomyśl, czy ci się chce.
Powiedz sobie: nie mogę.
Powiedz sobie: stój!
Przyrzeknij sobie:
Już nic nie zrobię,
to będzie wieczór mój.
Wyłącz dziki telefon,
zamknij okna i drzwi.
Pokonaj strach,
co drzemie w tobie
i który w tobie tkwi.
...z wdziękiem śpiewa Agnieszka Chrzanowska...
Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: Jakie są trzy najszybsze miasta na Ziemi?
ja się spieszę z innego trochę powodu...lubię robić wszystko na ostatnią minute
( nie jest to regułą ale często się zdarza )...ale co ważne, zawsze jestem na
czas! i chyba rzeczywiście za szybko chodzę, bo nikt nie lubi robić tego ze mną
( no, cóż, temu co mnie składał z części najwyraźniej zostały tylko długie nogi)...
w gruncie rzeczy lubię lenistwo...przypomina mi się piosenka Agnieszki
Chrzanowskiej...która mnie spowalnia..ale chyba pozytywnie...
Nie bój się nic nie robić
Od rana do wieczora,
gdy przyjdzie na to pora,
pokonuj strach,
co drzemie i
który w tobie tkwi.
Nie bój się nic nie robić.
Nie bój się tracić czas.
Nie bój się leżeć,
nie bój się marzyć,
nie bój się długo spać.
Z okna wyglądać godzinami,
snuć się bez sensu ulicami,
zagapiać się na własny cień,
spędzać w ten sposób cały dzień.
Możesz być tym, co umie.
Możesz być tym, co wie.
Lecz zanim zaczniesz
już coś rozumieć,
pomyśl, czy ci się chce.
Powiedz sobie: nie mogę.
Powiedz sobie: stój!
Przyrzeknij sobie:
Już nic nie zrobię,
to będzie wieczór mój.
Wyłącz dziki telefon,
zamknij okna i drzwi.
Pokonaj strach,
co drzemie w tobie
i który w tobie tkwi.
Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: co robicie w sobotę po obudzeniu się ?
Nie bój się nic nie robić ...
Od rana do wieczora,
gdy przyjdzie na to pora,
pokonuj strach,
co drzemie i
który w tobie tkwi.
Nie bój się nic nie robić.
Nie bój się tracić czas.
Nie bój się leżeć,
nie bój się marzyć,
nie bój się długo spać.
Z okna wyglądać godzinami,
snuć się bez sensu ulicami,
zagapiać się na własny cień,
spędzać w ten sposób cały dzień.
Możesz być tym, co umie.
Możesz być tym, co wie.
Lecz zanim zaczniesz
już coś rozumieć,
pomyśl, czy ci się chce.
Powiedz sobie: nie mogę.
Powiedz sobie: stój!
Przyrzeknij sobie:
Już nic nie zrobię,
to będzie wieczór mój.
Wyłącz dziki telefon,
zamknij okna i drzwi.
Pokonaj strach,
co drzemie w tobie
i który w tobie tkwi.
słowa: Michał Zabłocki
Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: Spiesz się powoli, bo zgłupiejesz
Spiesz się powoli, bo zgłupiejesz
Nie bój się nic nie robić
Od rana do wieczora,
gdy przyjdzie na to pora,
pokonuj strach,
co drzemie i
który w tobie tkwi.
Nie bój się nic nie robić.
Nie bój się tracić czas.
Nie bój się leżeć,
nie bój się marzyć,
nie bój się długo spać.
Z okna wyglądać godzinami,
snuć się bez sensu ulicami,
zagapiać się na własny cień,
spędzać w ten sposób cały dzień.
Możesz być tym, co umie.
Możesz być tym, co wie.
Lecz zanim zaczniesz
już coś rozumieć,
pomyśl, czy ci się chce.
Powiedz sobie: nie mogę.
Powiedz sobie: stój!
Przyrzeknij sobie:
Już nic nie zrobię,
to będzie wieczór mój.
Wyłącz dziki telefon,
zamknij okna i drzwi.
Pokonaj strach,
co drzemie w tobie
i który w tobie tkwi.
słowa: Michał Zabłocki
śpiewa cudnie Agnieszka Chrzanowska
pozdrawiam powoli!
Paraszut...
Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Strona 3 z 4 • Znaleziono 355 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4