zamość kino
Katalog znalezionych frazWidzisz odpowiedzi znalezione dla frazy: zamość kino
Temat: Tesco w Chełmie
> Lol, już widzę, jak pędzą, żeby w Chełmie multikino budować ;DDDD W Chełmie do
> kina chodzi w porywach do 20 osób, więc zejdźcie na ziemię.
Powtórzę to co pisałam kiedyś, moim zdaniem, niska frekwencja w kinie jest
spowodowana mało ciekawą ofertą programową, a przede wszystkim dużym poślizgiem
w emitowaniu nowości a to z kolei wynika z niskiej pozycji chełmskiego kina na
liście dystrybucyjnej. Niska pozycja wynika oczywiście z niskiej frekwencji itd.
Błędne koło. Chociaż miało ono kiedyś swój początek... pamiętam czasy jak kino
było oblegane. I nie sądzę aby wynikało to z liczby mieszkańców, bo nie patrząc
daleko, kino w Zamościu radzi sobie o wiele lepiej.
>Raczej walną takiego kloca jak Plaza w Lublinie, chyba, że wam się ona podoba.
Plazie w Lublinie z zewnątrz nie przyglądałam się aż tak dokładnie, bardziej
interesował mnie środek i gdyby w Chełmie miało być takie centrum to jestem za!
Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: Chcemy NOWEGO, LEPSZEGO KINA ...
Popieram Mariusza. Nasze kino jest ladne, dwiek jest takze dobrej jakosci.
Byłem w Lublinie w trzech kinach i niestety sa one duzo gorsze od naszego. Co
do zas repertuaru to mozna zapytac kogos z kina czemu jest tak a nie inaczej.
Dobrze by tez bylo jakby bylo i drugie kino w Zamosciu. Sadze tylko, ze jak
dalej bedzie malo chetnych na chodzenie do nich nic nie zdzialamy. Wiec moze
trzeba czesciej nam chodzic do niego to bedzie z czasem lepiej. Sam bardzo
lubie nasze kino i zagladam tam dosc czesto. Gdyby bylo wiecej filmow pewnie
chodzilbym jeszcze czesciej ale moze wynik finansowy zakupu danego filmu zmusza
wladze kina do takiego a nie innego ich wystawiania. Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: 2 bilety na Szreka sprzedam za 25 PLN
mili Państwo
ileż wylano na mój łeb niepochlebnych opinii za tego szreka. nikt nigokogo nie
przymusza do zakupu tych biletów....
nie wiedziałem że do kina w zamosciu na szlagiery chodzi się za darmo...(czy tu
jest aż taki raj dla mieszakańców??? skoro tak to trafnie wybrałem to miasto
jako cel mojej przeprowadzki - widać władza dba w nijm o wyskoki poziom
kultury wśród mieszakńców).
Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: 2 bilety na Szreka sprzedam za 25 PLN
haesek napisał:
> ileż wylano na mój łeb niepochlebnych opinii za tego szreka. nikt nigokogo
nie
> przymusza do zakupu tych biletów....
> nie wiedziałem że do kina w zamosciu na szlagiery chodzi się za darmo...(czy
tu
>
> jest aż taki raj dla mieszakańców??? skoro tak to trafnie wybrałem to miasto
> jako cel mojej przeprowadzki - widać władza dba w nijm o wyskoki poziom
> kultury wśród mieszakńców).
Hubert
Nie patrz na nic i nikogo. Rób swoje. Nie chcą kupować Twoich biletow ?.
Niech nie kupują. Be łaski .Nie zrażaj sie tylko do ludzi z Zamościa. Ludzie
jak ludzie. Wszędzie są rożni ludzie.
Ja mam - przy okazji - pytanie co z tym mieszkaniem?
Mariusz Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: O Zamościu - Kino Polska Sroda 20.10
O Zamościu - Kino Polska Sroda 20.10
Nie ejstem pewny ale wydaje mie sie ,że za pół godziny telewizja Kino Polska
pokaże film polsko/radziecki "Przeprawa", w której chyba będzie scena z
Zamościa z okresu II wojny Swiatowej, ale mogę się mylic...
Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: kino
A czy ktoś ci tu zabrania krytykowac kościół?
Jeżeli będzie to krytyka konkretnych działań, a nie całej grupy "dla zasady", to
proszę bardzo, możesz to robić (oczywiście w granicach dobrego smaku).
Mnie też wkurzyło to że zamknięto największe kino w Zamościu, żeby zrobic
kolejny kościół na starówce.
Nie wmawiaj wszystkim dookoła ża na tym forum panuje cenzura, bo jej tu nie ma.
Tylko twoje głupawe uwagi powodują jej wrażenie. Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: mam wolny bilet na "Pasję"
Oj, wielka szkoda...
Ja bym tam chętnie, bo nie widziałam jeszcze (choć, po tych wszystkich
wysłuchanych i przeczytanych opiniach poważnie sie zastanawiam czy w ogóle iść)
No, ale dojazd do kina w Zamościu zrujnowałby mnie finansowo.
Pozdrawiam, Benia
Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: Chcemy NOWEGO, LEPSZEGO KINA ...
Chcemy NOWEGO, LEPSZEGO KINA ...
... w Zamościu!!! Kto się ze mną zgadza? Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: kino
JESTEM ZA KINEM !!!!!
Taki multipleks aby funkcjonował i pozwalał zarabiac musi byc
kompletnie przystosowany do swich celów stad przeróbki czegokolwiek są
raczej mało realne, ponadto praktyka jest tez taka iż gruntowne
przeróbki nie sa tańsze wrecz przeciwnie.
Dlatego buduje sie nowe multipleksy. Jak najbardziej nalezy budować
kino w Zamosciu. Niestety bądźmy szczerzy bez interwencji miasta i
konkretnej zachęty nikt prywatny sam tu nic nie wybuduje a to z
jednej przyczyny jest jeszcze wiele atrakcyjniejszych miejsc (wiekszych
miast) w ktorych szybciej zarobia kasę. Tak więc miasto musi sie w
to zaangazowac tym bardziej jesli na cel udałoby sie pozyskać
pieniadze z UE. Ludzie nie zwracają uwagi na to iż pieniadze z UE
nie wpadają ot tak sobie one są przyznawane na konkretny cel i nie
na zasadzie jak dostaniecie na droge to nie bedzie na kino. Kazdy z
projektow ma szanse otrzymac finansowanie jesli jest nalezycie
przygotowany. Oczywiscie jak najbardziej mile widziany byłby jakis
dodatkowy inwestor. Połaczenie typu spółka z udziałem miasta gdzie
miasto wniesie grunty i jakies finansowanie (drobne) a inwestor kase i
taki podmiot moze wystapic o dofinansowanie z UE.
Zamosc jest na tyle skromnym iastem ze kazda inicjatywa powina byc
doceniana a nie tylko krytykowan to bez sensu bo nie mamy kasy na
drogi. Dobrze zorganizowane kino byłoby nie tylko miejscem kulturalnym
wykorzystywanym dla wielu celow jak w innych miastach np. oczywiscie
filmy, przedstawienia teatralne, wydarzenia sportowe np ogladanie
waznych meczy, recitale, koncerty. Repertuar zalezy od pomysłowości
zarządzajacego.
Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: to jak z tym nowym kinem?
to jak z tym nowym kinem?
Slyszalam raczej czytalam ze ma byc nowe kino w zamosciu i co jak ta sprawa
wyglada bedzie cos z tego ? i gdzie to kino mialoby byc? Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: Kino w Zamościu
Kino w Zamościu
Jakie kina polecacie w tym mieście?? Czy mógłby mi ktoś podać adresy www kin,
żebym mógł przejrzeć repertuar??
Z góry dziękuję i pozdrawiam
dudeck Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: Ko.ściół Katolicki Sp z o.o. (cz. 2)
Zakonny hipermarket
W innych miastach jest podobnie. We Fromborku oddano Wzgórze Katedralne z
katedrą i Muzeum Kopernika, kanonię Świętego Ignacego i budynek szpitala
psychiatrycznego, w Braniewie szkołę, we Wrocławiu szpital, w Zamościu kino i
liceum. W Gdańsku franciszkanie upomnieli się o budynek Muzeum Narodowego wraz
z przylegającym parkiem w centrum miasta. Obiekty te zostały wybudowane za
pieniądze rady miejskiej i gdańskich cechów. Franciszkanie nie mieli z tym nic
wspólnego przez ostatnich 400 lat.
Z kolei w Częstochowie przeor klasztoru Paulinów zażądał od władz miasta
działki parkingowej. Podstawą prawną roszczeń miał być akt nadania owego terenu
przez króla Władysława Jagiełłę 600 lat temu. Miasto działkę "zwróciło".
Największym beneficjentem komisji jest jednak bez wątpienia Kościół w Krakowie.
Podwawelskie posiadłości kościelne obejmują obszar równy powierzchni miasta z
początku XX stulecia. Komisja majątkowa oddała między innymi część dawnych
włości ojcom augustianom. Zakonnicy (żyje ich pod Wawelem zaledwie garstka)
sprzedali grunty prywatnym inwestorom i stoi tam dziś hipermarket Tesco. Mnisi
przejęli też zespół pałacowo-parkowy, z którego musiał się wyprowadzić dom
dziecka. Parafia Mariacka odzyskała na Rynku Głównym i w jego najbliższej
okolicy sześć zabytkowych kamienic. Jedną z nich zamieniono w dobrze
prosperujący hotelik Wit Stwosz, w innych działa kawiarnia, sklep i prywatne
firmy. Decyzje komisji przysporzyły majątku także dominikanom i misjonarzom. W
jednym z oddanych zakonnikom zabytkowych budynków przy ulicy Floriańskiej
mieści się dziś najsłynniejszy w Krakowie McDonald.
- Nie ma nic szczególnie paskudnego w tym, że Kościół czerpie zyski z
odzyskanych nieruchomości - uważa jeden z krakowskich urzędników proszący o
anonimowość. - W wielu przypadkach chodzi jednak o zyski za wszelką cenę.
Tak mogło być też w archidiecezji gdańskiej, gdzie przez wiele lat ziemie
odzyskiwane przez parafie, często w atrakcyjnych nadmorskich okolicach, w
ekspresowym tempie sprzedawane były deweloperom.
- Wszystko wskazuje na to, że działki, które dostali w prezencie krakowscy
cystersi, też miały być wystawione na natychmiastową lukratywną licytację -
dodaje urzędnik z Krakowa. Ale prezydentowi Majchrowskiemu udało się uzyskać w
księgach wieczystych wpis, że o te tereny wciąż toczy się spór. W odwecie
zakonnicy podali Majchrowskiego do sądu.
Winien system
Biskup Tadeusz Pieronek, który brał przed laty udział w wyborze kościelnych
członków komisji majątkowej, przyznaje, że niektóre jej działania mogą budzić
niepokój społeczny. - Ale nie winiłbym za to Kościoła, tylko system
komunistyczny, który doprowadził do grabieży wszelakiego mienia - zastrzega
biskup.
- Z bardzo różnych wyliczeń wynika, że w związku ze stalinowską ustawą o
dobrach martwej ręki Kościół stracił od prawie 90 do 160 tysięcy hektarów -
mówi doktor Paweł Borecki z katedry prawa wyznaniowego Uniwersytetu
Warszawskiego. - Udokumentowanych jest nieco ponad 80.
Po 1989 roku Kościół odzyskał około 94 tysięcy hektarów. Wnioski do komisji
majątkowej można było składać do 1992 roku, ale komisja wciąż istnieje, a jej
dwaj współprzewodniczący nadal pobierają pensje w wysokości 70 procent
uposażenia prezesa Naczelnego Sądu Administracyjnego. Pensje członków komisji
to 70 procent wynagrodzenia sędziów NSA.
- Nie to jednak jest najbardziej bulwersujące - zapewnia doktor Paweł
Leszczyński, ekspert od prawa wyznaniowego. - Największy problem komisji tkwi w
tym, że od samego początku istnieje poza jakimikolwiek standardami
europejskimi. Jej orzeczenia są ostateczne, nie podlegają żadnej kontroli
sądowej. A to jest sprzeczne z prawem obywatela do odwołania się od wyroku
sądowego.
Mariusz Agnosiewicz, założyciel portalu internetowego racjonalista.pl, od lat
przygląda się działalności komisji majątkowej. Na stronach jego portalu można
przeczytać, że w Ostrołęce Kościół odzyskał ziemię pod dworcem PKS, a w Łomży
przejął budynek domu kultury. Można się dowiedzieć, że dzięki przychylności
komisji ojciec Tadeusz Rydzyk dostał w Toruniu budynek technikum samochodowego. Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: Ko.ściół Katolicki Sp z o.o. (cz. 2)
Kto finansuje kościół katolicki w Polsce
Wbrew konstytucji, ustawom i nawet wbrew konkordatowi to nie wierni, ale
państwo jest dziś największym dobrodziejem najważniejszej w kraju religii.
Ustawa o gwarancjach wolności sumienia i wyznania z 1989 roku mówi, że państwo
nie dotuje Kościołów i innych związków wyznaniowych. Konkordat polski,
podobnie jak Konstytucja RP, opiera stosunki między państwem a Kościołem
katolickim na zasadach niezależności i autonomii oraz współdziałania dla
rozwoju człowieka i dobra wspólnego.
Dzięki interpretacjom coraz bardziej korzystnym dla Kościoła co roku z budżetu
państwa na rzecz tej instytucji przeznacza się około miliarda złotych
(szacunkowe dane, bo dotąd nikomu nie udało się stworzyć pełnego bilansu
państwowych wydatków na rzecz Kościoła katolickiego). Sam tylko Fundusz
Kościelny kosztuje państwo rocznie około stu milionów złotych.
Ze środków publicznych finansuje się katolickie szkoły wyższe, rzeszy kapłanów
opłaca się składki na ubezpieczenia społeczne, dotuje się lekcje religii oraz
kapelanów w wojsku. Państwo opłaca remonty zabytków sakralnych i sąsiadujących
z nimi plebanii oraz katolickie przedsięwzięcia charytatywne. Kościół korzysta
również z licznych ulg podatkowych. W kwietniu tego roku Sejm zadecydował o
finansowaniu Papieskiego Wydziału Teologicznego w Warszawie na zasadach
przewidzianych dla uczelni publicznych.
Faworyzowanie Kościoła nasiliło się w Polsce za rządów PiS. Jaskrawym dziś
przykładem jego wyjątkowej pozycji w Polsce jest decyzja Sejmu o przekazaniu
20 milionów złotych z budżetu państwa na budowę katolickiej Świątyni
Opatrzności Bożej w Warszawie czy finansowanie przez państwo budowy obiektów
sakralnych.
W Słupsku zamierzano wybudować w mieście imponujące osiedle mieszkaniowe. Nie
wybudowano, bo grunty, na których miało stanąć, rządowo-kościelna komisja
majątkowa przekazała bez wiedzy samorządu dwóm gdańskim parafiom. Ziemie warte
ponad 20 milionów złotych przejął gdański Kościół. Tej właśnie archidiecezji
gdańskiej, gdzie przez wiele lat ziemie odzyskiwane przez parafie, często w
atrakcyjnych nadmorskich okolicach, w ekspresowym tempie sprzedawane były
deweloperom.
W Krakowie okazało się, że w wyniku zwyczajnej zmowy urzędników,
przedstawicieli Kościoła i kilku sprytnych adwokatów w perfidny sposób
ograbiono moje miasto z cennych terenów i to często w trybie niejawnym. w
Podwawelskie posiadłości kościelne obejmują obszar równy powierzchni miasta z
początku XX stulecia.
We Fromborku oddano Wzgórze Katedralne z katedrą i Muzeum Kopernika, kanonię
Świętego Ignacego i budynek szpitala psychiatrycznego, w Braniewie szkołę, we
Wrocławiu szpital, w Zamościu kino i liceum. W Gdańsku franciszkanie upomnieli
się o budynek Muzeum Narodowego wraz z przylegającym parkiem w centrum miasta.
Obiekty te zostały wybudowane za pieniądze rady miejskiej i gdańskich cechów.
Franciszkanie nie mieli z tym nic wspólnego przez ostatnich 400 lat.
W Częstochowie przeor klasztoru Paulinów zażądał od władz miasta działki
parkingowej. Podstawą prawną roszczeń miał być akt nadania owego terenu przez
króla Władysława Jagiełłę 600 lat temu. Miasto działkę "zwróciło".
W Ostrołęce Kościół odzyskał ziemię pod dworcem PKS.
W Łomży przejął budynek domu kultury.
Dzięki przychylności komisji ojciec Tadeusz Rydzyk dostał w Toruniu budynek
technikum samochodowego.
Rządowo-kościelna komisja majątkowa przy Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i
Administracji do tej pory oddała ona Kościołowi około 60 tysięcy hektarów
ziemi i ponad 400 nieruchomości. Dzięki jej działalności na przykład w Zabrzu
teren należący dziś do Kościoła równy jest blisko jednej dziesiątej miasta.
Po 1989 roku Kościół odzyskał około 94 tysięcy hektarów. Wnioski do komisji
majątkowej można było składać do 1992 roku, ale komisja wciąż istnieje, a jej
dwaj współprzewodniczący nadal pobierają pensje w wysokości 70 procent
uposażenia prezesa Naczelnego Sądu Administracyjnego. Pensje członków komisji
to 70 procent wynagrodzenia sędziów NSA.
Premier Jarosław Kaczyński w exposé dał jednoznacznie do zrozumienia, że w
państwie przez niego rządzonym Kościół jest instytucją nietykalną.
wiadomosci.onet.pl/1364796,2677,1,kioskart.html Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku