zamrażarki sklepowe
Katalog znalezionych frazArchiwum
Widzisz odpowiedzi znalezione dla frazy: zamrażarki sklepowe
Temat: słowa-różnice regionalne
Pyzy to coś w stylu czeskich knedliczków (mąka, drożdże, sól, woda),
po uformowaniu w kule, wyrośnięciu ciasta, położone na ustrojstwo
a'la sitko znajdujące się w garnku z wodą. W każdym poznańskim
sklepie kupisz Pyzy Babci Tereni, Pyzy Babci Zosi itd.
Kluski z mięsem to coś a'la cepeliny, tylko okrągłe? Jadam cepeliny
ale one mają wrzecionowaty kształt, a na gotowce w sklepowych
zamrażarkach do tej pory nie zwracałam uwagi, tak więc nie wiem pod
jaką nazwą funkcjonują ( a może kluski śląskie?).
W wielu rejonach kraju te same nazwy potraw, owoców oznaczają coś
innego: borówki - jagody, sznycle, zrazy - zawijańce albo roladki Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: W czym zamrozić zupę?
a gdzie tu abstrakcja??
Zupa nie pełza i nie przybiera 100 kształtów naraz, tylko kształt naczynia, w
jakim się znajduje. Jaki problem włożyć worek do dowolnego plastikowego czy
metalowego naczynia, wlać do niego zupę (czy jakąkolwiek potrawę), zamrozić, a
potem naczynie z zamrażarki wyjąć? Dla mnie to zwykła oszczędność miejsca,
której nie da żaden inny pojemnik.
PS. Pojemniki po lodach czy jogurtach też świetnie się sprawdzają, natomiast nie
bez powodu w sklepowych zamrażarkach nie praktykuje się mrożenia czegokolwiek w
szklanych naczyniach. Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: menu
Tak, raki to świetny pomysł. Jest to jak wiadomo jeden z
najpopularniejszych produktów w sklepowych zamrażarkach, a w dodatku
sezon na raki mamy w pelni, wiec zaden problem sobie nałapac
świeżutkich samemu.
Popieram tez pomysl z jeleniem, znajdziesz go u kazdego rzeźnika za
rogiem, a jesli nie, cóż to za problem sobie jakiegos ustrzelić?
No i nie ma to, jak tradycyjne polskie bliny na przystawkę. Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: Uwaga na lodówki zamrażarki sklepowe
Uwaga na lodówki zamrażarki sklepowe
Byłem w kilku sklepach sieci Marcpol i w każdym z nich w lodówkach znalazłem
kilka napęczniałych jogurtów. Wcale nie było tam zimno - lodówki te są bardzo
mało wydajne. Trzeba uważać bo można się zatruć. Podobnie z lodami - większość
miękka. A przecież one się nie nadają do ponownego mrożenia! Kierownik sklepu
z którym rozmawiałem twierdził, że lodówki mają taki cykl pracy, że się
czasami rozmrażają i wtedy temperatura rośnie trochę. Ładne mi trochę.
No w każdym razie radzę uważać. Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: Kraj raj
Z tym "każdym domem" w którym była wielka zamrażarka sklepowa, to trochę
przesada; częściej wykorzystywanym sprzętem była baba z cielęciną ;) Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku
Temat: Wasze ulubione lody
Mnie zupełnie nie smakują lody z zamrażarek sklepowych, jakie by nie były.
Dlatego jadam tylko latem, w znanych mi miejscach gdzie dobre "gałkowe"
sprzedają. Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku