zamrażanie gruntu

Archiwum

Widzisz odpowiedzi znalezione dla frazy: zamrażanie gruntu

Temat: modelowanie numeryczne
szukam oprogramowania dootyczacego generacji siatki a konkretnie chodzi mi o
program przenumerywujacy wezly siatki w taki sposob aby otrzymywana maciez
byla jak najmniejsza tzn zajmowala jak najmniej pamieci.

a takze solver wspolpracujacy z MES'em (metoda elemetow skonczonych) do
rozwiazywania rownan z macierzami niesymetrycznymi ,profilowymi.

nie siedze w temacie zbyt mocno a niestety dostalem poniekad zwiazany z tym
temat pracy przejsciowej a temat brzmi:
" zamrazanie gruntow ,modelowanie numeryczne pol temperatury"

z gory serdeczne dzieki

marcin stoklosa
ko@zeus.polsl.gliwice.pl
mko@friko3.onet.pl

Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku

Temat: Tunel pod Wisłą

Rork wrote:

Witam
Ktos opowiadal mi ze byl plan przekopania tunelu pod Wisla dla pociagow albo
przyszlego metra. podobno nawet zabrano sie za realizacje projektu jednak
problemy techniczne uniemozliwily dalsza prace. Pozostaloscia po tym
"pilotazu" jest podobno schron / piwnica czesciowo znajdujaca sie pod dnem
Wisly. Podobno to bylo dawno temu ...

Rzeczywiście za Stalina próbowano zrobić metro pod Wisłą. Wykopano ok
(IIRC) 1.5 km tunelu i wykonano 1 stację. Zaniechano budowy ze względu na
trudne warunki geologiczne z którymi ówczesna technika średnio sobie
dawała radę (nawet zamrażanie gruntu nie pomagało) a także kwestie
finansowe i polityczne (nie było nacisku na wykonanie niezniszczalnej
przeprawy przez Wisłę dla czołgów ZSRR). Obecnie w stacji metra mieści się
Teatr Rampa (nazwa chyba dużo mówi) a część tuneli (IIRC ok 700 m) była
wykorzystywana przez Centralną Piwnicę Win Importowanych (albo podobnie -
ma ktoś jakąś starą butelkę po winie z demoludów?). Co tam teraz jest -
tego nie wiem. Jeszcze parę lat po 1990 te przedsiębiorstwo istniało i
słyszałem, że część pomieszczeń wynajmowało innym firmom.

Pozdrawiam

karol

Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku

Temat: Inne Metro!

Użytkownik "Karol Michalak" <orient@wytnij_to.icho.edu.plnapisał w
wiadomości :
:
: Jakos japonczycy w takich warunkach zbudowali tunel Honsiu - Hokkaido?
:
: A gdzie¶ wyczytał, że mieli podobne warunki geologiczne jak s± w
: Warszawie? w ksi±żeczkach z serii "poczytaj mi mamo"?

Ta ambitna literature zostawiam dla ciebie, bo z poziomu wypowiedzi wynika
ze wlasnie wyszedles z tego wieku. Ja swa wiedze z warunków geologicznych
pod dnem ciesniny Tsugaru podczas budowy tunelu Seikan czerpalem z
technicznej literatury fachowej od ca 25 lat. Równiez z filmów...
Krótka informacja dla niefachowców dostepna jest np na
http://www.pref.aomori.jp/newline/newline-e/sin-e08.html

: : Probowali juz Rosjanie paredziesiat lat temu
: ^^^^^^^^^^^^
:
: Sam sobie odpowiedziales na swoje zastrzezenie. Technika zmienila sie
: diametralnie od czasu wujka Stalina.
:
: A tak na przykład w czym?

W zamrazaniu gruntu, kladzeniu szczelnej obudowy pierscieniowej. Ale
poniewaz nie jestes fachowcem od kolejnictwa tlumaczyl ci nie bede bardziej
szczególowo, bo zanudze grupe....

Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku

Temat: zamrazanie gruntow
witam grupowiczow
straszny problem dostalem temat pracy przejsciowej malo zwiazana z moja
obecna specjalnoscia (maszyny i urzadzenia ochrony srodowiska)
a temat brzmi:
" zamrazanie gruntow ,modelowanie numeryczne pol temperatury"

mozecie mi podac jakies wiadomosci na ten temat glownie chodzi mi oto
nieszczesne zamrazanie....

np.
tytuly publikacji lub ksiazek na ten temat
a najlepiej jak cos by sie dalo wyszperac w internecie tylko mie mam
zielonego pojecia gdzie tego szukac

pozdrawiam
kokos (marcin stoklosa)

ko@zeus.polsl.gliwice.pl
mko@friko3.onet.pl

Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku

Temat: Wydajność studni

Garwolin lata sześćdziesiąte, kuśnierz prosił o wyznaczenie studni,
różdżkarz wskazał i zaczeli kopac
Było głeboko bo chyba doszli do kilkunastu metrów, kręgów zabrakło i poszli
coś zjeśc i naradzić się co dalej
ułsyszeli szum, wyszli za budynek a tu całą szerokościa /srednicą. kręgów
wali woda
płynie tak do dziś
Miastu brakowało wody jak zobaczyli to tuż za płotem Â /jakieś 8 m/ postawili
wiertnię i wywalili otwór do 200m
bez rezultatu
| I nie sluchaj bajdurzen o strefach zaklocen radiestezyjnych gdyz sa to
| wszystko wymowki i wykrety gdy robota jest spartolona i kwita.

To weź metodę naukową czyli geofizykę /metoda elektooporowa/ Â -
statystycznie daje 50% gwarancji na wodę
Dobry różdżkarz to tylko 50-90% gwarancji na wodę

SJS

No to sru... NRD lata 60-te.
Robili egzaminy dla rozdzkarzy. Kazdy, ktory chcial dostac papiery albo dla
sprawdzenia swych nadprzyrodzonych umiejetnosci, mogl sie sprawdzic. Adepta
sztuki rozdzkarskiej wpuszczano do pomieszczenia, pod podloga ktorego, byl
ulozony waz strazacki z plynaca w nim woda. Zadaniem rozdzkarza bylo
narysowanie kreda na podlodze zarysu przebiegu tego weza. Po wykonaniu zadania
podloge podswietlano (byla wykonana z przyciemnionego pleksiglasu) i zaraz sie
okazywalo ktory jest rozdzkarzem a ktory tylko udaje...
A elektrooporami, sejsmika i innymi metodami mnie nie strasz gdyz akurat tym
sie rowniez zajmowalem i cos nie cos na ten temat wiem.
W okolicach Garwolina, nie mowiac o Warszawie raczej baardzo trudno jest
znalesc miejsce, w ktorym wody gruntowej nie ma. Pogadaj z wykonawczami metra
to dowiesz sie co to jest kurzawka, zdechly piasek i po co trzeba zamrazac
grunt aby wykopac w nim wieksza dziure.
PZDR.

Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku

Temat: Wydajność studni

No to sru... NRD lata 60-te.
Robili egzaminy dla rozdzkarzy. Kazdy, ktory chcial dostac papiery albo
dla
sprawdzenia swych nadprzyrodzonych umiejetnosci, mogl sie sprawdzic.
Adepta
sztuki rozdzkarskiej wpuszczano do pomieszczenia, pod podloga ktorego, byl
ulozony waz strazacki z plynaca w nim woda. Zadaniem rozdzkarza bylo
narysowanie kreda na podlodze zarysu przebiegu tego weza. Po wykonaniu
zadania
podloge podswietlano (byla wykonana z przyciemnionego pleksiglasu) i zaraz
sie
okazywalo ktory jest rozdzkarzem a ktory tylko udaje...

Błąd w metodzie
Po pierwsze różdżkarz nie wykrywa wody a miejsca styku odmiennych struktur.
Woda będzie więc wykrywana w terenie bezwodnym jako zmiana struktury.
W miejscach gdzie warstwa wodonośna jest równomiernie rozłożona moze nie być
żadnych wskazań dla różdżkarza bo nie ma warunku odmienności struktury
Można wykrywać przejścia podziemne, kanały czym szerszy tym łatwiej i to do
głębokości ponad 30 m, niektóre instalacje o małych przekrojach lecz nie w
każdym gruncie
Wszelkie sprawdziany z rurą pod podłogą są bez sensu.

A elektrooporami, sejsmika i innymi metodami mnie nie strasz gdyz akurat
tym
sie rowniez zajmowalem i cos nie cos na ten temat wiem.

Jeśłi się zajmowałeś to wiesz, że 50% trafności tych ekspertyz wg ciebie
naukowych to dobry wynik

W okolicach Garwolina, nie mowiac o Warszawie raczej baardzo trudno jest
znalesc miejsce, w ktorym wody gruntowej nie ma.

Mówimy o wodzie podskórnej czy do studni - bo się chyba zgubiłeś i nawet nie
zorientowałeś o czym i z kim dyskutujesz. W okolicach Garwolina trafiają się
miejsca suche do 120 -200 m gdy tuż obok sa samowypływy z odwiertów

Pogadaj z wykonawczami metra
to dowiesz sie co to jest kurzawka, zdechly piasek i po co trzeba zamrazac
grunt aby wykopac w nim wieksza dziure.

Nie musze z nimi rozmawiac tak się złożyło że to studniarze korzystają z
książek które napisałem a opisałem tam i porównałem wszystkie znane metody
poszukiwania wody, metody ratowania studni które tracą wydajność, dobór
rodzaju studni do warstwy i najczęściej stosowane w Polsce podnośniki wody,
Od roku 1981 nikt więcej odemnie w Polsce nie napisał na temat studni, metod
poszukiwania wody, rodzajów studni, sposobów ich wykonywania - także w
kurzawce - ot tak jakoś się złożyło.
SJS

Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku

Temat: Wydajność studni

Błąd w metodzie
Po pierwsze różdżkarz nie wykrywa wody a miejsca styku odmiennych struktur.
Woda będzie więc wykrywana w terenie bezwodnym jako zmiana struktury.
W miejscach gdzie warstwa wodonośna jest równomiernie rozłożona moze nie być
żadnych wskazań dla różdżkarza bo nie ma warunku odmienności struktury
Można wykrywać przejścia podziemne, kanały czym szerszy tym łatwiej i to do
głębokości ponad 30 m, niektóre instalacje o małych przekrojach lecz nie w
każdym gruncie
Wszelkie sprawdziany z rurą pod podłogą są bez sensu.

To rzeczywiscie jakies nowe teorie; zmiana struktury. Zapewne sypniesz
przykladami jak z rekawa. Ale ciekaw bylbym na jakiej podstawie rozdzkarz
wykrywa woda migrujaca w utworach czwartorzedowych polozonych na fliszu
podkarpackim lub wrecz na pokladach ilu o miazszosci kiluset metrow,
przechodzacych glebiej w utwory kredowe. Wydaje mi sie ze woda plynie tam
niejako w nieckach i dolinach utworzonych przez te
nieprzepuszczalne "struktury".

| A elektrooporami, sejsmika i innymi metodami mnie nie strasz gdyz akurat
| tym
| sie rowniez zajmowalem i cos nie cos na ten temat wiem.

Jeśłi się zajmowałeś to wiesz, że 50% trafności tych ekspertyz wg ciebie
naukowych Â to dobry wynik

| W okolicach Garwolina, nie mowiac o Warszawie raczej baardzo trudno jest
| znalesc miejsce, w ktorym wody gruntowej nie ma.

Mówimy o wodzie podskórnej czy do studni - bo się chyba zgubiłeś i nawet nie
zorientowałeś o czym i z kim dyskutujesz. W okolicach Garwolina trafiają się
miejsca suche do 120 -200 m gdy tuż obok sa samowypływy z odwiertów

| Pogadaj z wykonawczami metra
| to dowiesz sie co to jest kurzawka, zdechly piasek i po co trzeba zamrazac
| grunt aby wykopac w nim wieksza dziure.

Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku

Temat: kaczka nie i jeszcze raz nie

Konrad Brywczyński wrote:

Karol Michalak <lp@01tneiro.vertew wiadomości
news:news:423DE41B.11E7E917@01tneiro.verte napisał(a):

| A chcesz powiedzieć, że teraz jest "gut" albo przynajmniej, że jest
| bardziej "gut" w porównaniu do okresu gierkowskiego?

Tak jakby nieco normalniej.

A konkretniej to co jest normalniej? Ja takich obszarów za wiele nie
widzę.

| Tak przypominam, że w "komuniźmie" wybudowano metro od Kabat do Pola
| Mokotowskiego (nie pamiętam jak z Politechniką).

Nawet jeszcze z Targówka do Wisły. Tyle że jakoś niezbyt działało.

Ten kawałek to raczej w innych czasach. No i nie działało, bo ówczesna
technika zawiodła w walce z kurzawkami. Nawet zamrażanie gruntu.

| jakieś autostrady,
| Ile km tych autostrad?

Na pewno więcej, niż w PRL. A czasu jakby mniej to zajęło.

To w PRL budowano autostrady? Jak mi się zdaje wyłącznie drogi
ekspresowe i tych znacznie więcej powstało i w krótszym czasie.

| na kolei parę km torów dostosowano do
| prędkości powyżej 120 km/h (inne się degenerują, to inna sprawa).
| Dosłownie parę km. ;-)

No, np. E20. Kilka km dosłownie, nie?

W porównaniu do sieci kolejowej? Marne parę km.

| Drogi też się biodegradują. Bez kłopotu to zobaczysz jak zjedziesz z
| głównych.
| Lepik ze żwirem już przestaje wystarczać do naprawy.

Ten lepik ze żwirem to po PRL został.

Tyle, że drogi nie składały się prawie wyłącznie z tego materiału a był
używany jedynie do drobnych napraw. Co do lepiku to w Kanadzie (a
konkretnie w okolicach Calgary) jest wyłącznie używany do naprawy dróg
(głównie betonowych)

| Mówisz o Mariocie

Ma_rr_iott to już szybka piłka. A mógłbyś przypomnieć, jaka to potężna
prywatna
firma szarpnęła się w 1965 r. na budowę drapacza chmur w centrum Warszawy?
A budynek Ciechu ile lat powstawał (Ciech też prywatny, nie?).

A ty znasz tylko 1 przypadek gdy firma szarpnęła się na budynek ponad
możliwości finansowe/ potrzeby? Ja znam takich więcej i to bynajmniej
nie z tej strony żelaznej kurtyny. Tyle, że tam najczęściej kończyło się
to rozbiórką gmachu/ sprzedażą.

Pozdrawiam

Karol

Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku

Temat: Tunel pod Wisłą

"Karol Michalak" <orient@wytnij_to.icho.edu.plwrote in message

Rzeczywiście za Stalina próbowano zrobić metro pod Wisłą. Wykopano ok
(IIRC) 1.5 km tunelu i wykonano 1 stację. Zaniechano budowy ze względu na
trudne warunki geologiczne z którymi ówczesna technika średnio sobie
dawała radę (nawet zamrażanie gruntu nie pomagało) a także kwestie
finansowe i polityczne (nie było nacisku na wykonanie niezniszczalnej
przeprawy przez Wisłę dla czołgów ZSRR). Obecnie w stacji metra mieści się
Teatr Rampa (nazwa chyba dużo mówi)

Malo tego - miala to byc stacja koncowa i zajezdnia (popatrz na ksztalt budynku.)
Czlowiek z mojej nieco dalszej rodziny pracowal przy projektach metra
warszawskeigo od roku bodajze 1950(!) do smierci na poczatku lat 80-tych. To co
moge dodac (bazujac na informacjach od niego), to ze brak metra byl spowodowany
glownie trudnosciami finansowymi oraz planem Rosjan ("za Stalina") aby Warszawa
bron Boze sie za bardzo nie rozrosla, bo to "buntownicze" miasto (Stalin znal
historie...Choc *ponoc* byly plany budowy przez "bratni narod radziecki" metra
zamiast Palacu Kultury...) Trudnosci techniczne tez byly ale nawet wtedy do
przezwyciezenia (ale nic za darmo...). Zmieniano koncepcje kilkakrotnie - a to z
Targowka na Wole a to z Bielan do Wilanowa, etc. stad tez pare zaczetych odcinkow
od Sasa do Lasa. W latach 60-tych, kiedy stalo sie oczywiste ze z pustego i
Salomon nie naleje (chlopaki zaraz po wojnie entuzjazmem przenosili gory...)
zaniechano budowy ale - o dziwo - biuro projektowe metra trwalo i cos tam dlubalo
:-)

Szkoda, ze nikt tej historii nie spisal bo to ciekawy fragment naszych
stolecznych losow od wojny (drugiej) do wojny (polsko-jaruzelskiej.)

Uklony
ML

Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku

Temat: Wydajność studni

Błąd w metodzie
Po pierwsze różdżkarz nie wykrywa wody a miejsca styku odmiennych struktur.
Woda będzie więc wykrywana w terenie bezwodnym jako zmiana struktury.
W miejscach gdzie warstwa wodonośna jest równomiernie rozłożona moze nie być
żadnych wskazań dla różdżkarza bo nie ma warunku odmienności struktury
Można wykrywać przejścia podziemne, kanały czym szerszy tym łatwiej i to do
głębokości ponad 30 m, niektóre instalacje o małych przekrojach lecz nie w
każdym gruncie
Wszelkie sprawdziany z rurą pod podłogą są bez sensu.

To rzeczywiscie jakies nowe teorie; zmiana struktury. Zapewne sypniesz
przykladami jak z rekawa. Ale ciekaw bylbym na jakiej podstawie rozdzkarz
wykrywa wode migrujaca w utworach czwartorzedowych polozonych na fliszu
podkarpackim lub wrecz na pokladach ilu o miazszosci kiluset metrow,
przechodzacego glebiej w utwory kredowe. Wydaje mi sie ze woda plynie tam
niejako w nieckach i dolinach utworzonych przez te
nieprzepuszczalne "struktury". Czyli nie ma zadnych zmian struktury, dziala
tylko normalna hudraulika czyli, ze woda zawsze plynie w dol. No ale mozna
ludziom wmawiac rozne teorie, szczegolnie teraz gdy poziom nauki w szkolach
drastycznie spadl na pysk.
Powiadasz, ze prawdopodobinstwo trafienia wynosi 50 procent... Wiec napisz
wprost, ze na dwoje babka wrozy. W rejonach gdzie woda w podlozu jest nie
potrzeba rozdzkarza a tam gdzie rzeczywiscie plynie ona podziemnymi, niejako
uprzywilejowanymi strugami, rozdzkarzowi moze sie udac raz na sto i wowczas
fakt ten przekazuje sie z pokolenia na pokolenie a nawet pisze ksiazki.
Identycznie jak z cudownymi uzdrawiaczami i innymi cudami.

| A elektrooporami, sejsmika i innymi metodami mnie nie strasz gdyz akurat
| tym
| sie rowniez zajmowalem i cos nie cos na ten temat wiem.

Jeśłi się zajmowałeś to wiesz, że 50% trafności tych ekspertyz wg ciebie
naukowych Â to dobry wynik

To bardzo zly wynik i kazdy nawet po podstawowce Ci to powie.
Po prostu znowu na dwoje babka wrozy, z czego wniosek, ze metody
elektrooporowe do poszukiwan wody sie nie nadaja.

| W okolicach Garwolina, nie mowiac o Warszawie raczej baardzo trudno jest
| znalesc miejsce, w ktorym wody gruntowej nie ma.
Mówimy o wodzie podskórnej czy do studni - bo się chyba zgubiłeś i nawet nie
zorientowałeś o czym i z kim dyskutujesz. W okolicach Garwolina trafiają się
miejsca suche do 120 -200 m gdy tuż obok sa samowypływy z odwiertów

Byc moze, nie znam dokladnie geologii tych terenow ale z tego co piszesz
wynika potrzeba budowy czy eksploatacji studni obslugujacych kilka czy
kilkadziesiat domow, tak jak zrobniono to w mojej rodzinnej wsi. Polecam.
Zamiast wydawac ciezko zarobione pieniadze na poszukiwania, wiercenia,
hydrofory itp. taniej jest polozyc rury PCV i za niewielka oplata wykorzystac
te "samowyplywy". Co prawda fachowcy twierdza, ze sa to wody artezyjskie lub
subartezyjskie, ale nie Ci bedzie.
Z moich prac badawczych wynika, ze duza role w powstawaniu cisnien
hydrostatycznych w wodach gruntowych odgrywaja tzw. potencjaly samoistne lub
inaczej, napiecia elektryczne pojawiajace sie na styku dwu rodzajow gruntow w
obecnosci wody. Ale to sprawa dosc zlozona by w kilku zdaniach ja tu
przedkladac.

| Pogadaj z wykonawczami metra
| to dowiesz sie co to jest kurzawka, zdechly piasek i po co trzeba zamrazac
| grunt aby wykopac w nim wieksza dziure.

Nie musze z nimi rozmawiac tak się złożyło że to studniarze korzystają z
książek które napisałem a opisałem tam i porównałem wszystkie znane metody
poszukiwania wody, metody ratowania studni które tracą wydajność, dobór
rodzaju studni do warstwy i najczęściej stosowane w Polsce podnośniki wody,
Od roku 1981 nikt więcej odemnie w Polsce nie napisał na temat studni, metod
poszukiwania wody, Â rodzajów studni, sposobów ich wykonywania - także Â w
kurzawce - ot tak jakoś się złożyło.
SJS

Lol nie wiedzialem, nie mialem wrecz zielonego pojecia, ze ze zaszczycil mnie
swa konstruktywna oczywiscie niewatpliwie krytyka, autor ksiazek! Naleza Ci
sie slowa pochwaly i wielkiego uznania. Malo jest ludzi zajmujacych sie tymi
problemami. Moglbys zapodac tytul najlepszej, jak bede latem w Polsce to sobie
ja zaraz kupie bo tez mam problem ze studnia.
Jesli mozesz mi doradzic to napisz czy woda w mojej baaardzo starej studni na
glebokosci 6-7 metrow to jest woda studzienna czy zaskorna a moze nawet
podskorna gdyz wystepuje w utworach lessowych i jej poziom waha sie w
zaleznosci od poru roku i tego, czy rok jest suchy czy deszczowy. Problem
polega na tym, ze pochodzi ona glownie z opadow atmosferycznych: ona, ta
deszczowka w ten pyl kwarcowy wnika, nim laminarnie doplywa do mojej studni a
potem dalej sobie plynie do niewielkiej rzeczulki.
Ponadto ciekaw jestem, czy do lokalizacji warstw i rejonow wodonosnych ktos
stosowal metody elektryczne wykorzystujace duza wartosc stalej dielektrycznej
epsilon wody?
Pomimo tego nie przekonales mnie do rozdzkarstwa i nadal jestem zwolennikiem
metod opartych na normalnych analizach terenu w oparciu o lokalizacje
istniejacych studni i odwiertow, czyli opracowywania map hydrogeologicznych.
Tu w Usa, gdzie chwilowo jeszcze siedze, takie mapki sa dostepne w
kazdym "magistracie". Natomiast istnieje tu inny, powazniejszy problem; woda w
wiekszosci studni glebinowych nie nadaje sie do picia z powodu zelazo, mangan
czasem zwiazki ropopochodne i metale ciezkie. Ale to juz historia z innej
bajki.
PZDR.

Przejrzyj resztę odpowiedzi z wątku