zaniżoną wartość sprzedaży
Katalog znalezionych frazWidzisz odpowiedzi znalezione dla frazy: zaniżoną wartość sprzedaży
Temat: aktualizacja serwisu
Klikając bezmyślnie kliknąłem zakładkę Super Sprzedawca w moim Allegro.
Zerknąłem na piękne zestawienie moich obrotów, podrapałem się w głowę ze
zdziwieniem i odpaliłem mojego magicznego wszechwiedzącego Excela który wie
o mojej sprzedaży więcej niż ja sam. porównałem obecny miesiąc, niby ilość
sprzedanych przedmiotów i średnia cena przedmiotu się zgadzają ale zaniżona
jest całkowita wartość sprzedaży. Myślę sobie "OK, aukcje się jeszcze nie
pokończyły więc może dane się nie zdążyły zaktualizować, sprawdzę miesiąc
poprzedni" ku mojemu zaskoczeniu w poprzednim miesiącu też mam zaniżoną
wartość sprzedaży. Mam poprostu pecha czy u was też tak jest?
a tak na marginesie: jakiś "środków dopingujących" tzn. programów używacie
do panowania nad swoją sprzedażą?
Temat: Kłopoty z Urzędem Skarbowym - Zaniżona wartość auta
Witam,
Tydzień temu dostałem pismo z US że auto które kupiłem ma zaniżoną
wartość sprzedaży do wartości rynkowej i musze zapłącić różnice +
odsetki problem w tym że ja faktycznie zapłaciłem za samochód 33.000zł
a oni mają wartość rynkową 50.000. Dzwoniłem do tej Pani z US
powiedzaiłem jej że mam przelew z banku potwierdzający tą trasakcje a
ona poiwedziała mi że to nic nie znaczy. Poza tym samochód był bity o
czym świadczy brak wszystkich poduszek powietrznych a to w pewnym
stopniu obniża wartość pojazdu( w momencie zakupu samochod byl bez
poduszek a lewy przod maski byl po wymianie). Do tego wszystkiego
sprzedający wyjeżdzał do USA na kontrakt więc samochód oddał
okazjonalnie. Jednak ceny w tamtych latach wahały sie max 40.000. Czy
jest jakiÅ› sposob zeby przekonac US ze faktycznie zaplacilo sie tyle
ile zaplacilo. Czuje sie tak jak by mnie chciano oszukac i obskubac z
pieniedzy.
Przejrzyj resztÄ™ odpowiedzi z wÄ…tku
Temat: Kłopoty z Urzędem Skarbowym - Zaniżona wartość auta
anube@gmail.com pisze:
Witam,
Tydzień temu dostałem pismo z US że auto które kupiłem ma zaniżoną
wartość sprzedaży do wartości rynkowej i musze zapłącić różnice +
odsetki problem w tym że ja faktycznie zapłaciłem za samochód 33.000zł
a oni mają wartość rynkową 50.000. Dzwoniłem do tej Pani z US
powiedzaiłem jej że mam przelew z banku potwierdzający tą trasakcje a
ona poiwedziała mi że to nic nie znaczy. Poza tym samochód był bity o
czym świadczy brak wszystkich poduszek powietrznych a to w pewnym
stopniu obniża wartość pojazdu( w momencie zakupu samochod byl bez
poduszek a lewy przod maski byl po wymianie). Do tego wszystkiego
sprzedający wyjeżdzał do USA na kontrakt więc samochód oddał
okazjonalnie. Jednak ceny w tamtych latach wahały sie max 40.000. Czy
jest jakiÅ› sposob zeby przekonac US ze faktycznie zaplacilo sie tyle
ile zaplacilo. Czuje sie tak jak by mnie chciano oszukac i obskubac z
pieniedzy.
Zawsze w umowach pisze Wszystkie cechy samochodu: uszkodzony, nie dziala
silnik, przebieg, etc.
Co prawda US i tak pyskuje, ze nie mam potwierdzenia, ze auto bylo
uszkodzone (!) ale krotkie: a to co w umowie to co jest? konczy temat.
Temat: Kłopoty z Urzędem Skarbowym - Zaniżona wartość auta
<anube@gmail.comwrote in message
Witam,
Tydzień temu dostałem pismo z US że auto które kupiłem ma zaniżoną
wartość sprzedaży do wartości rynkowej i musze zapłącić różnice +
odsetki problem w tym że ja faktycznie zapłaciłem za samochód 33.000zł
a oni mają wartość rynkową 50.000. Dzwoniłem do tej Pani z US
powiedzaiłem jej że mam przelew z banku potwierdzający tą trasakcje a
ona poiwedziała mi że to nic nie znaczy. Poza tym samochód był bity o
czym świadczy brak wszystkich poduszek powietrznych a to w pewnym
stopniu obniża wartość pojazdu( w momencie zakupu samochod byl bez
poduszek a lewy przod maski byl po wymianie).
Masz to zaznaczone w umowie? Jeśli nie - to błąd.
Jurand.
Temat: Kłopoty z Urzędem Skarbowym - Zaniżona wartość auta
W wiadomości:
news://news-archive.icm.edu.pl/6755c279-a644-4d54-b98f-6939823a439b@m36g2000hse.googlegroups.com
użytkownik *Użytkownik* napisał(a):
Tydzień temu dostałem pismo z US że auto które kupiłem ma zaniżoną
wartość sprzedaży do wartości rynkowej i musze zapłącić różnice +
odsetki problem w tym że ja faktycznie zapłaciłem za samochód 33.000zł
a oni mają wartość rynkową 50.000.
Prawdopodobnie się tym nie przejmą, ale powiedz im (US), że właśnie wyprali
17000zł. A w ogóle fiskus to jedna wielka pralnia brudnych pieniędzy,
łupiąca ludzi w białych rękawiczkach w majestacie prawa. Spytaj się, czy
jakbyś podał wartość 60000zł to by ją łyknęli?
Temat: Kłopoty z Urzędem Skarbowym - Zaniżona wartość auta
| Witam,
Tydzień temu dostałem pismo z US że auto które kupiłem ma zaniżoną
wartość sprzedaży do wartości rynkowej i musze zapłącić różnice +
odsetki problem w tym że ja faktycznie zapłaciłem za samochód 33.000zł
a oni mają wartość rynkową 50.000. Dzwoniłem do tej Pani z US
[cut]
Aby podważyć decyzję US musisz wykazać, że twój pojazd znacznie odbiegał od
typowego stanu technicznego. Nie ma znaczenia ile zapłaciłes za auto, bo
podatek płacisz od wartości a nie ceny. Najlepiej to przedstawić w US kwity
potwierdzające, że pojazd był powypadkowy, nie miał poduszek i miał jeszcze
inne uszkodzenia. Pozwoli to udowodnić, że miał on niższą wartość. Jeśli nie
masz kwitów to pozostaje zlecić rzeczoznawcy mającemu uprawnienia dla
wykonywania zleceń dla celów US lub zawnioskować by to US zlecił
rzeczoznawcy wycenę. W przypadku aut nie mam doświadczeń, więc nie jestem ci
w stanie napisać jak to dokładnie przeprowadzić.
Temat: Kłopoty z Urzędem Skarbowym - Zaniżona wartość auta
Witam,
Tydzień temu dostałem pismo z US że auto które kupiłem ma zaniżoną
wartość sprzedaży do wartości rynkowej i musze zapłącić różnice +
odsetki problem w tym że ja faktycznie zapłaciłem za samochód 33.000zł
a oni mają wartość rynkową 50.000.
Sorry za lamerskie pytanie, ale o jaka roznice chodzi? Przeciez to sprzedajacy
placi podatek od wartosci sprzedazy? Czemu Ty masz placic? I jesli sprzedajacy
Twoja wersje potwierdzi - ze owszem, sprzedal taniej bo mu zalezalo na szybkiej
gotowce na przyklad - to z jakiej paki te sepy chca od Ciebie kase?
Jednak ceny w tamtych latach wahały sie max 40.000. Czy
jest jakiÅ› sposob zeby przekonac US ze faktycznie zaplacilo sie tyle
ile zaplacilo. Czuje sie tak jak by mnie chciano oszukac i obskubac z
pieniedzy.
Nie znam sie na tym, ale przeciez nie mozna udowodnic ze obnizenie ceny zakupu
nie wynikalo z jakichs okolicznosci, w stylu "pilna sprzedaz", "od znajomego",
"wklad wlasny" itd...
Kuba
Temat: Kłopoty z Urzędem Skarbowym - Zaniżona wartość auta
Kuba pisze:
| Witam,
| Tydzień temu dostałem pismo z US że auto które kupiłem ma zaniżoną
| wartość sprzedaży do wartości rynkowej i musze zapłącić różnice +
| odsetki problem w tym że ja faktycznie zapłaciłem za samochód 33.000zł
| a oni mają wartość rynkową 50.000.
Sorry za lamerskie pytanie, ale o jaka roznice chodzi? Przeciez to sprzedajacy
placi podatek od wartosci sprzedazy? Czemu Ty masz placic? I jesli sprzedajacy
Twoja wersje potwierdzi - ze owszem, sprzedal taniej bo mu zalezalo na szybkiej
gotowce na przyklad - to z jakiej paki te sepy chca od Ciebie kase?
Placi albo sprzedajacy, albo kupujacy.
Reguluje to zapis w umowie i przewaznie obowiazek ten jest przerzucony
na kupujacego.
Temat: Będzie multikino?
Jeśli zajmą się tym władze, kino rzeczywiście ma szansę powstać. Zawsze
można 'sprzedać' atrakcyjne tereny w centrum miasta 'po atrakcyjnej cenie
(!)',przez przypadek po czasie wyjdą pewne nieprawidłowości i oskarżenia o
niegospodarność, zaniżenie wartości sprzedaży terenów itp. Powinni zostawić to
prywatnym inwestorom,bo przetargi i związki w różnymi sejmikami na kilometr
śmierdzą łapówami i korupcją. Wszystko oczywiście pro public bono.
Kino wielosalowe nie powstało do tej pory wyłącznie dlatego,że po
przeprowadzeniu badań rynkowych każdy kolejny potencjalny inwestor dochodził do
wniosku, że mu się to po prostu nie opłaca. Prawda jest taka, że wybudowanie
kin wielosalowych w Polsce nie spowodowało wzrostu frekwencji w kinach a wprost
przeciwnie, z roku na rok jej spadek. Dla przykładu 2002- 25 mln. widzów, 2003-
23 mln. widzów (2001 był oczywiście lepszy od 2002). Frekwencja spada z roku na
rok średnio o 7% a kin wielosalowych przybywa (!).
Do tego Radom to dziura specyficzna, szansÄ™ ma jedynie kino komercyjne i to
jedynie premierowo lub w krótkim czasie po premierze. Niewielu dystrybutorów
ryzykuje i daje premierowe tytuły do Radomia, gdyż w innych mniejszych nawet
miastach, mają wyższe wpływy a nie oszukumy się, tylko taki mechanizm ma tu
zastosowanie.Oczywiście niektóre tytuły są,tak wiem ale powód jest
inny.Przykładowo 'troja'- 155 kopii, 'harry potter'- 130 kopii,metoda jest
prosta zniszczenie konkurencji przez zawalenie rynku- też metoda.
Jeśli macie Państwo jakieś pytania- służę radą.
A. Przejrzyj resztÄ™ odpowiedzi z wÄ…tku